Konkurs przedszkolny zakończony. Aktualizacja
Magdalena Paterek, zwyciężczyni konkursu, przedstawia w PS9 na kwietniowym spotkaniu z rodzicami koncepcję jego prowadzenia.
W piątek (25.05) po raz ostatni spotkała się specjalna komisja, którą powołano do przeprowadzenia postępowania w sprawie wyłonienia podmiotu prowadzącego przedszkole przy ul. Młodzieżowej, jako placówki niepublicznej.
Zasadniczym punktem obrad było dokonanie procedury przetargu ograniczonego na nieruchomość zajmowaną przez przedszkole. Członkowie jednak wcześniej zajęli się rozpatrzeniem wniosku Lucyny Machowiak z Leszna. Jej oferta nie przypadła do gustu komisji, gdy ustalała na II etapie postępowania, kto weźmie udział w licytacji obiektu. W swym piśmie, adresowanym do Komisji Edukacji, wnosiła, aby w związku z rezygnacją z udziału w III etapie jednego z uczestników, wyraziła zgodę na przywrócenie jej do konkursu. Radni z komisji nie czuli się władni do podejmowania takiej decyzji. Na posiedzeniu komisji konkursowej została przedstawiona opinia prawna przygotowana dyrektora generalnego Roberta Wajlonisa. Wynikało z niej, że nie ma możliwości rozszerzenia składu uczestników ostatniego etapu konkursu. Podzielili ją także członkowie komisji. – Dziś (25.05) dzwoniła do mnie Lucyna Machowiak. Podtrzymała swe zainteresowanie udziałem w konkursie. Przy okazji zadeklarowała, że jest zdecydowana przejąć załogę przedszkola na podstawie art. 23` Kodeksu Pracy. Odpowiedziałem, że ta propozycja jest spóźniona o 3 miesiące. Gdyby była wtedy złożona, nie byłoby konkursu – poinformował Arseniusz Finster.
Reklama | Czytaj dalej »
Wycena nieruchomości zajmowanej przez Przedszkole Publiczne nr 9 opiewała na 1,08 mln zł. Swoje pisemne oferty złożyły dwa podmioty. Magdalena i Maciej Paterkowie w wysokości 1,1 mln zł, Magdalena Schmidt – Sołtysińska i Jacek Sołtysiński zaoferowali 1,085 mln zł. Nie był to jednak przetarg ofertowy, gdyż po nim miała toczyć się ustna licytacja. Nie trwała długo, gdyż pp. Sołtysińscy nie podwyższyli swej propozycji. Inaczej zachowali się konkurenci, gdyż zwiększyli ofertę do 1,122 mln zł. Taką właśnie kwotą zakończył się konkurs. – W poniedziałek (28.05) zapoznam się z protokołem z obrad komisji. Jeśli wszystko będzie lege artis, ocena prawna będzie pozytywna, to wtedy zatwierdzę wynik postępowania. Liczyłem na dłuższy przebieg licytacji. Razem z wartością wyposażenia ruchomego, wynoszącą 90 tys. złotych, o ile zdecydują się je zakupić, byłoby łącznie ok. 1,2 mln zł. - stwierdził burmistrz.
Swymi refleksjami z pracy komisji nieoficjalnie podzielił się z nami jeden z jego członków. – Obrady były bardzo gorące. O szczegółach sposobu wyłonienia zwycięzcy konkursu dowiedzieliśmy się dopiero dziś. Szkoda, że nie było wcześniej zebrania w tej sprawie. Były dwa przypadki, że członkowie komisji wychodzili z sali obrad, protestując przeciwko bałaganowi na posiedzeniu. Dziwny ponadto był sposób przeprowadzania licytacji. Nie byli obecni równocześnie na sali obydwaj uczestnicy, tylko po sformułowaniu swej propozycji jej autorzy wychodzili, robiąc miejsce konkurentom. Liczę na to, że powstanie z obrad komisji konkursowej dokładny protokół, będący stenogramem. Całość dyskusji była nagrywana, więc nie powinno być problemu – przekazał nam, pragnący zachować anonimowość, członek komisji.
Aktualizacja z 28.05.2012
Podczas dzisiejszego programu Bez Montażu zapytaliśmy burmistrza Arseniusza Finstera o stanowisko wobec piątkowego (25.05) rozstrzygnięcia - Podjąłem decyzję zatwierdzającą wyniki prac komisji. Od 1.09.2012 pp.Paterek będą prowadzić niepubliczne przedszkole przy ul. Młodzieżowej. Na lipcowej sesji Rady Miasta będzie podejmowana uchwała o pierwszeństwie w sprzedaży dla pp.Paterek. Właścicielami będą od października 2012 roku - odpowiedział nam burmistrz.
Więcej jutro (29.05) w nagraniu audio i video z kolejnego wydania Bez Montażu.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
Też wszystko odbyło się cichaczem. Reporterzy i starosta o fakcie sprzedaży dowiedzieli się ponad 3 miesiące po fakcie.
To stwierdzenie nie potrzebuje komentarza. Kiedy zatem szanowna komisja dowiedziała się o terminie przetargu? Wczoraj? Postępowanie przeprowadzone w tajemnicy przed obywatelami. Kto i czego się bał nie informując społeczeństwa o terminie przetargu?
Cena tez jest fajna. Za ruinę do wyburzenia burmistrz chce dostać miliony, za budynek do remontu o powierzchni kilkukrotnie większej wystarczyło 200tys zł (budynek sąsiadujący z młynami). Takie rzeczy tylko w Chojnicach.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!