Czwartek, 28 Marca 2024 | Imieniny: Anieli, Kasrota, Soni chojnice24 na komórkę
Strona głównaChojnice
Rozmiar tekstu: A A
(tedy) fot. M.N.

Wstydliwa rocznica?

Cmentarz poległych żołnierzy radzieckich w dn. 14 lutego 2008 r.

Cmentarz poległych żołnierzy radzieckich w dn. 14 lutego 2008 r.

W tym roku skromnie bez rozgłosu na polecenie władz miejskich zapalono znicze i położono wiązankę kwiatów na pomniku poległych żołnierzy radzieckich w walkach o Chojnice.

Ponoć nadawanie rozgłosu tym obchodom ze względu na historię PRL–u jest nie na czasie. Pomijając aspekt historyczny, iż w 1945 r. innej możliwości „wyzwolenia” nie było - to temat wojennych mogił nadal pozostaje bardzo drażliwy i za każdym razem budzi kontrowersje, szczególnie wśród polskich środowisk kombatanckich. Jednak jeszcze długo rozmowy na podobne tematy i ewentualne decyzje pozostaną bardzo skomplikowane, szczególnie z punktu widzenia etycznego i moralnego. Istotne są także, podpisane po wojnie, porozumienia, które mają gwarantować godne traktowanie mogił wojennych.

Reklama | Czytaj dalej »



14 lutego 1945 r. jest symboliczną datą wypędzenia Niemców z Chojnic, a to co stało się po 14 lutego nie zależało już od walczących. Nie oznaczało to dla Polski wyzwolenia, ponieważ jedna armia wyparła drugą armię.

Nie ma wątpliwości, że ostateczne rozwiązanie podobnych kwestii to konieczność. Niektórych tematów nie da się bezustannie okrywać milczeniem. Nie można ich także brutalnie rozwiązywać nietrafionymi decyzjami.
Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Podobne tematy:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

94 komentarzy

~Tedy do polako
W materiale specjalnie użyłem określenia wypędzenia, ponieważ niemieckiego agresora zastąpiła sowiecka polityka okupacyjna. Nie użyłem określenia wyzwolenie, bo gdyby tak było Polska byłaby wolna już w 1945 r, a przyszło nam na to czekać do 1989 r., chociaż nie do końca jestem przekonany o tej wolności.
19 Lutego 2008, godzina 16:40
~Hrabia Z
Problem "wyzwolenia" w wielkim skrócie.
Nie można żyć oglądając się wstecz, szczególnie gdy to dotyczy wzajemnych relacji. My też nie byliśmy święci za jakich się chcemy uważać. Wystarczy wspomnieć o pacyfikacjach wschodnich rubieży w większości zamieszkanych nie przez rdzenną polską ludność, a dokonywanych przez hallerczyków - to być może łatwiej zrozumiemy późniejsze bestialstwa dokonywane przez Ukraińców. My też mieliśmy obozy jenieckie dla żołnierzy Armii Czerwonej, czego Stalin nam nigdy nie mógł wybaczyć, podobnie jak cudu nad Wisłą. Jednak nie tędy droga. Faktem bezspornym jest, iż w lutym 1945 r. innej alternatywy dla Polski nie było. Sprzedanie Polski przez aliantów w 1939 r. a sześć lat później w Jałcie odbyło się za pomocą naszych zachodnich sojuszników, za wolność których też krew przelaliśmy. Jakoś dziwnie łatwo przyszło nam się pogodzić i przejść z tym faktem do porządku dziennego. To, że Stalin zaczął dyktować warunki nie może rzutować na ofiarność i poświęcenie prostego żołnierza radzieckiego, który gdyby nie wojna rozpętana przez III Rzeszę - to o Chojnicach - do końca swojego żywota, by nie słyszał.
Wyzwalający nasze tereny 2 Front Białoruski, posiadał na swoim zapleczu specjalny oddział NKWD ds. Jeńców Wojennych i Internowanych. (tzw. Żelazna Miotła)
Żołnierzom walczącym o Chojnice wcześniej powiedziano, iż miasto jest niemieckie i w tej kategorii należy je traktować. Po gwałtach, kradzieżach, rabunkach, podpaleniach nastąpiły aresztowania. Dotyczyły mieszkańców naszego miasta, których wojskowe władze oskarżyły przyjęcie obywatelstwa niemieckiego, kolaboracje i Bóg raczy wiedzieć o co. Nie byli to dżentelmeni bawiący się w konwenanse. O ich brutalności może świadczyć śmierć, w wyniku ran odniesionych od pobicia - Zofii Ryngwelskiej, która zmarła 15 lutego 1945 r. Ile było takich przypadków nie ujawnionych? - tego nikt nie wie. Skala represji w Chojnicach była na tyle duża, iż w dniu 26 marca 1945 r. odprawiony został z Działdowa do ZSRR kolejny znaczny transport liczący 1462 osoby. W transporcie tym znalazło się też 326 niemieckich kobiet i dzieci z Chojnic i okolic. Nie ma najmniejszych wątpliwości, ze utworzony w naszym mieście Oddział Powiatowego Państwowego Urzędu Repatriacyjnego ściśle nadzorowany był przez NKWD, podobnie rzecz się miała z wojskiem i milicją. Ale przy tym należy również pamiętać, ze to wielu naszych rodaków zdecydowało się na współpracę z sowieckimi agenturami, a wiadomo, iż Polak dla obcego lubi pracować (w tym przypadku czytaj - kapować) to niedawni uczniowie szybko przerośli swoich nowych nauczycieli. Na nich też spoczywa część odpowiedzialności, ale wygodniej o tym milczeć. Problem jest bardziej skomplikowany, niż to się z pozoru wydaje.
O skutkach i późniejszych efektach nowego systemu narzuconego nam ze Wschodu nie warto wspominać, skoro z jego powiązaniami mamy do czynienia do chwili obecnej. Wybaczyliśmy Niemcom, wybaczmy Rosjanom, co nie oznacza, iż nie mamy pamiętać jakiej lekcji historii nam udzielili. Ocalmy ją dla potomnych, ale nie w duchu nienawiści. To nie żołnierze, a raczej ich przywódcy, totalitarny system, który wytworzył specjalne oddziały jak Gestapo czy NKWD przyczynił się do ceny jaka przyszło nam zapłacić - oby ostatni raz.
Rosjanie wiedzą, że w Polsce nie są korzystnie postrzegani, podobnie jak i my za granicą. Być może jest to jedna z przyczyn dla której zabrakło sylwetki polskiego żołnierza na stawianym pomniku w Moskwie nawiązującym do walki z hitlerowskim najeźdźcą. Za to znalazło się miejsce dla żołnierza francuskiego, którego wkład w rozgromienie faszyzmu jest znikomy. Może, to spowodowało, iż uważają, że powinniśmy im być wdzięczni za Jałtę - co wydaje się dla polskiego narodu niezrozumiałe, jak i dla naszej dyplomacji zagranicznej. Nie ma już pomników „Za naszą i waszą wolność, ale wspólny problem z przeszłości pozostał
19 Lutego 2008, godzina 16:33
~Hrabia Z
Problem "wyzwolenia" w wielkim skrócie.
Nie można żyć oglądając się wstecz, szczególnie gdy to dotyczy wzajemnych relacji. My też nie byliśmy święci za jakich się chcemy uważać. Wystarczy wspomnieć o pacyfikacjach wschodnich rubieży w większości zamieszkanych nie przez rdzenną polską ludność, a dokonywanych przez hallerczyków - to być może łatwiej zrozumiemy późniejsze bestialstwa dokonywane przez Ukraińców. My też mieliśmy obozy jenieckie dla żołnierzy Armii Czerwonej, czego Stalin nam nigdy nie mógł wybaczyć, podobnie jak cudu nad Wisłą. Jednak nie tędy droga. Faktem bezspornym jest, iż w lutym 1945 r. innej alternatywy dla Polski nie było. Sprzedanie Polski przez aliantów w 1939 r. a sześć lat później w Jałcie odbyło się za pomocą naszych zachodnich sojuszników, za wolność których też krew przelaliśmy. Jakoś dziwnie łatwo przyszło nam się pogodzić i przejść z tym faktem do porządku dziennego. To, że Stalin zaczął dyktować warunki nie może rzutować na ofiarność i poświęcenie prostego żołnierza radzieckiego, który gdyby nie wojna rozpętana przez III Rzeszę - to o Chojnicach - do końca swojego żywota, by nie słyszał.
Wyzwalający nasze tereny 2 Front Białoruski, posiadał na swoim zapleczu specjalny oddział NKWD ds. Jeńców Wojennych i Internowanych. (tzw. Żelazna Miotła)
Żołnierzom walczącym o Chojnice wcześniej powiedziano, iż miasto jest niemieckie i w tej kategorii należy je traktować. Po gwałtach, kradzieżach, rabunkach, podpaleniach nastąpiły aresztowania. Dotyczyły mieszkańców naszego miasta, których wojskowe władze oskarżyły przyjęcie obywatelstwa niemieckiego, kolaboracje i Bóg raczy wiedzieć o co. Nie byli to dżentelmeni bawiący się w konwenanse. O ich brutalności może świadczyć śmierć, w wyniku ran odniesionych od pobicia - Zofii Ryngwelskiej, która zmarła 15 lutego 1945 r. Ile było takich przypadków nie ujawnionych? - tego nikt nie wie. Skala represji w Chojnicach była na tyle duża, iż w dniu 26 marca 1945 r. odprawiony został z Działdowa do ZSRR kolejny znaczny transport liczący 1462 osoby. W transporcie tym znalazło się też 326 niemieckich kobiet i dzieci z Chojnic i okolic. Nie ma najmniejszych wątpliwości, ze utworzony w naszym mieście Oddział Powiatowego Państwowego Urzędu Repatriacyjnego ściśle nadzorowany był przez NKWD, podobnie rzecz się miała z wojskiem i milicją. Ale przy tym należy również pamiętać, ze to wielu naszych rodaków zdecydowało się na współpracę z sowieckimi agenturami, a wiadomo, iż Polak dla obcego lubi pracować (w tym przypadku czytaj - kapować) to niedawni uczniowie szybko przerośli swoich nowych nauczycieli. Na nich też spoczywa część odpowiedzialności, ale wygodniej o tym milczeć. Problem jest bardziej skomplikowany, niż to się z pozoru wydaje.
O skutkach i późniejszych efektach nowego systemu narzuconego nam ze Wschodu nie warto wspominać, skoro z jego powiązaniami mamy do czynienia do chwili obecnej. Wybaczyliśmy Niemcom, wybaczmy Rosjanom, co nie oznacza, iż nie mamy pamiętać jakiej lekcji historii nam udzielili. Ocalmy ją dla potomnych, ale nie w duchu nienawiści. To nie żołnierze, a raczej ich przywódcy, totalitarny system, który wytworzył specjalne oddziały jak Gestapo czy NKWD przyczynił się do ceny jaka przyszło nam zapłacić - oby ostatni raz.
Rosjanie wiedzą, że w Polsce nie są korzystnie postrzegani, podobnie jak i my za granicą. Być może jest to jedna z przyczyn dla której zabrakło sylwetki polskiego żołnierza na stawianym pomniku w Moskwie nawiązującym do walki z hitlerowskim najeźdźcą. Za to znalazło się miejsce dla żołnierza francuskiego, którego wkład w rozgromienie faszyzmu jest znikomy. Może, to spowodowało, iż uważają, że powinniśmy im być wdzięczni za Jałtę - co wydaje się dla polskiego narodu niezrozumiałe, jak i dla naszej dyplomacji zagranicznej. Nie ma już pomników „Za naszą i waszą wolność, ale wspólny problem z przeszłości pozostał
19 Lutego 2008, godzina 16:33
~Hrabia Z
Do polako. 88 rocznica powrotu Chojnic do Macierzy była hucznie obchodzona. Hallerczyków witano jak oswobodzicieli, a wykonywali oni jedynie uchwałę traktatu Wersalskiego, gdzie wiadomo było, iż Niemcy raczej biernego oporu stawiać nie będą. Wiwatowano na cześć polskich żołnierzy, jednak nie znalazł się odważny, co by dodał, iż ci sami hallerczycy wkrótce będą dokonywać krwawych pacyfikacji na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej w imię uwalniania Polski od czubaryków. W tym kontekście nie nalezy rownież na przyszłość obchodzić kolejnych rodzin, bo oswobodziciele Chojnic mają krew na rękach cywilów. Tak żle, i tak niedobrze.
19 Lutego 2008, godzina 16:20
~Hrabia Z
Do polako. 88 rocznica powrotu Chojnic do Macierzy była hucznie obchodzona. Hallerczyków witano jak oswobodzicieli, a wykonywali oni jedynie uchwałę traktatu Wersalskiego, gdzie wiadomo było, iż Niemcy raczej biernego oporu stawiać nie będą. Wiwatowano na cześć polskich żołnierzy, jednak nie znalazł się odważny, co by dodał, iż ci sami hallerczycy wkrótce będą dokonywać krwawych pacyfikacji na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej w imię uwalniania Polski od czubaryków. W tym kontekście nie nalezy rownież na przyszłość obchodzić kolejnych rodzin, bo oswobodziciele Chojnic mają krew na rękach cywilów. Tak żle, i tak niedobrze.
19 Lutego 2008, godzina 16:20
~
Kaszub napisał "rozumiem uczczenie zmarlego zolnierza jako czlowieka, ale nie zrozumiem tych szopek z oddawaniem czci bandytom z armii czerwonej". Zaprzecza sam sobie.
19 Lutego 2008, godzina 16:14
~
Kaszub napisał "rozumiem uczczenie zmarlego zolnierza jako czlowieka, ale nie zrozumiem tych szopek z oddawaniem czci bandytom z armii czerwonej". Zaprzecza sam sobie.
19 Lutego 2008, godzina 16:14
~Maxym
A może by urządzić pomnik wszystkich poległych żołnierzy niemieckich, radzieckich i polskich. Jeden pomnik trzy narodowości i po krzyku. Jesteśmy w Unii uważamy się za cywilizowanych, a emocje targają nami. Nie było innej mozliwości w 1945 r. To, że zachód nas sprzedał w Jałcie - nikogo nie obchodzi. Ale ze często wbrew swojej woli pod grożbą kuli w łeb wcielano do Armii Radzieckiej prostych chłopów, ktorzy nie mieli pojęcia o plityce, to się wielki krzyk podnosi. To nie ma być uczczenie NKWD i POLITRUKóW, A ZWYKLYCH PROSTYCH KALMUKOW którzy polegli pod Chojnicami i w samym mieście. Fakt, nikt tu ich nie prosił, ale Niemców też nie. Ciekawe, ze nikt nie mial pretensji do ekshumacji Niemców, badx co bądź to oni rozpętali wojnę, gdyby nie oni ruskich tu by nie było.
19 Lutego 2008, godzina 16:12
~Maxym
A może by urządzić pomnik wszystkich poległych żołnierzy niemieckich, radzieckich i polskich. Jeden pomnik trzy narodowości i po krzyku. Jesteśmy w Unii uważamy się za cywilizowanych, a emocje targają nami. Nie było innej mozliwości w 1945 r. To, że zachód nas sprzedał w Jałcie - nikogo nie obchodzi. Ale ze często wbrew swojej woli pod grożbą kuli w łeb wcielano do Armii Radzieckiej prostych chłopów, ktorzy nie mieli pojęcia o plityce, to się wielki krzyk podnosi. To nie ma być uczczenie NKWD i POLITRUKóW, A ZWYKLYCH PROSTYCH KALMUKOW którzy polegli pod Chojnicami i w samym mieście. Fakt, nikt tu ich nie prosił, ale Niemców też nie. Ciekawe, ze nikt nie mial pretensji do ekshumacji Niemców, badx co bądź to oni rozpętali wojnę, gdyby nie oni ruskich tu by nie było.
19 Lutego 2008, godzina 16:12
~kaszub
ciekawe czy na wschodzie, gdzie ruskie komuchy przyszly 17 wrzesnia 39, a niemcy ich przepedzili atakujac zsrr tez oddaja hold zolnierzom wermahtu? przeciez to byloby logiczne...jedni najezdzcy zastapili drugich wiec jaka to roznica? jak po rowno to po rowno no nie? czas juz skonczyc z tymi szopkami "wyzwolenia", gdzie zrobiono sobie z naszego miasta poligon, grabiono i gwalcono na potege, a potem przez lata wmawiano w jakim pieknym nienarzuconym systemie zyjemy. rozumiem uczczenie zmarlego zolnierza jako czlowieka, ale nie zrozumiem tych szopek z oddawaniem czci bandytom z armii czerwonej.
19 Lutego 2008, godzina 15:56
~kaszub
ciekawe czy na wschodzie, gdzie ruskie komuchy przyszly 17 wrzesnia 39, a niemcy ich przepedzili atakujac zsrr tez oddaja hold zolnierzom wermahtu? przeciez to byloby logiczne...jedni najezdzcy zastapili drugich wiec jaka to roznica? jak po rowno to po rowno no nie? czas juz skonczyc z tymi szopkami "wyzwolenia", gdzie zrobiono sobie z naszego miasta poligon, grabiono i gwalcono na potege, a potem przez lata wmawiano w jakim pieknym nienarzuconym systemie zyjemy. rozumiem uczczenie zmarlego zolnierza jako czlowieka, ale nie zrozumiem tych szopek z oddawaniem czci bandytom z armii czerwonej.
19 Lutego 2008, godzina 15:56
~polako
To jest naprawdę okropne, że oddaje się hołd poległym walczącym w imię totalitaryzmu, pomimo że byli do tego zmuszani. Może bądźmy konsekwetni i oddajmy też hołd żołenirzom Wermachtu, w końcu ich tez setki poległy pod Chojnicami i cmentarz też by się im przydał. No bo jak inaczej??Bądźmy konsekwetni...Co źle się czyta o nazistach??A zdjęcie Was w oczy nie kuje, gdzie Polska flaga na polecenie władz miasta chyli się przed czerwona gwaizdą, wyobraźcie sobie takie same zdjęcie ze swastyka i takim cokołem. Czas coś zmienić, czy jeszcze za wczesnie??
19 Lutego 2008, godzina 13:27
~polako
To jest naprawdę okropne, że oddaje się hołd poległym walczącym w imię totalitaryzmu, pomimo że byli do tego zmuszani. Może bądźmy konsekwetni i oddajmy też hołd żołenirzom Wermachtu, w końcu ich tez setki poległy pod Chojnicami i cmentarz też by się im przydał. No bo jak inaczej??Bądźmy konsekwetni...Co źle się czyta o nazistach??A zdjęcie Was w oczy nie kuje, gdzie Polska flaga na polecenie władz miasta chyli się przed czerwona gwaizdą, wyobraźcie sobie takie same zdjęcie ze swastyka i takim cokołem. Czas coś zmienić, czy jeszcze za wczesnie??
19 Lutego 2008, godzina 13:27
~fortel
Myślę, że autorowi chodziło raczej o uwolnienie spod okupacji hitlerowskiej, a nie o wypędzanie kogokolwiek. Lapsus calami i tyle.
19 Lutego 2008, godzina 13:22
~fortel
Myślę, że autorowi chodziło raczej o uwolnienie spod okupacji hitlerowskiej, a nie o wypędzanie kogokolwiek. Lapsus calami i tyle.
19 Lutego 2008, godzina 13:22

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 395.00 405.00 DKKDKK 51.00 53.20
EUREUR 427.00 435.00 RUBRUB 3.96 4.21
CHFCHF 438.00 448.00 NOKNOK 31.80 34.10
GBPGBP 499.00 509.00 SEKSEK 36.30 37.30
Aktualizacja: 2024-03-28 18:48
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 3000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 396.79 401.42 DKKDKK 51.10 53.10
EUREUR 428.38 433.03 RUBRUB 3.97 4.20
CHFCHF 439.76 446.11 NOKNOK 31.90 34.00
GBPGBP 500.93 507.14 SEKSEK 36.40 37.20
Aktualizacja: 2024-03-28 18:48
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

W którym miejscu powinno powstać miasteczko rowerowe w Chojnicach?





Ceny paliw2024-03-27

E95 E98 ON LPG
BP 6.72 zł 7.42 zł 6.9 zł 2.81 zł
Circle K 6.53 zł - 6.81 zł 2.78 zł
Moll Chojnice 6.68 zł - 6.86 zł 2.81 zł
MZK 6.49 zł 7.09 zł 6.77 zł 2.81 zł
Orlen 6.68 zł 7.39 zł 6.86 zł 2.81 zł
PKS 6.6 zł - 6.79 zł 2.79 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij