Wtorek, 19 Marca 2024 | Imieniny: Aleksandryny, Józefa, Nicety chojnice24 na komórkę
Strona głównaChojnice
Rozmiar tekstu: A A
Rozmawiała Monika Szymecka

'Kapelusze to całe moje życie'

Modystka Irena Rekowska w swoim królestwie.

Modystka Irena Rekowska w swoim królestwie.

W Dzień Kobiet rozmawiamy z kobietą, która przez swoją pracę dodaje szyku innym paniom. Irena Rekowska z Chojnic jest modystką z przeszło 40-letnim stażem. Jak sama przyznaje, kapelusze to całe jej życie. Mało kto już wie, czym jest modniarstwo. Nasza reporterka o tym zawodzie rozmawiała z jedyną mistrzynią modniarstwa w okolicy.

 

Czy modystka to już ginąca profesja? Czy przekazała Pani komuś swoją schedę?

- Na pewno ginie, bo nikt się nie uczy. Przez te wszystkie lata nigdy nie przyszła dziewczyna, która chciałby się nauczyć ode mnie fachu. Chociaż niedawno przyszła do mnie pewna dorosła kobieta, która ma swój zawód. Chciała poznać ten kunszt. Z różnych względów, w tym z braku miejsca na dodatkowe stanowisko pracy, musiałam odmówić.

Reklama | Czytaj dalej »

Jak wyglądały Pani początki w tym zawodzie?

- Swojego fachu uczyłam się w Czersku u mistrzyni modniarstwa Władysławy Koseckiej, która była zakochana w swoim zawodzie. Zaczęłam w 1966 roku. Trzy lata się uczyłam. Potem był staż. Jeździłam też na kursy dokształcające do Bydgoszczy. W sumie w Czersku pracowałam 10 lat. Potem z mężem przeprowadziłam się do Chojnic. Kiedy urodziłam dzieci, to zaczęłam pracować w domu. Z jednego pokoju zrobiłam sobie warsztat. Była wtedy moda na czapeczki futrzane. Wszyscy wkoło hodowali zwierzęta futerkowe, więc zaczęłam szyć futrzane czapki. Oczywiście uczyłam się tego wcześniej. Zarejestrowałam swój zakład, należałam do cechu. Wieczorami, kiedy dzieci szły spać, to siadałam do szycia. Pomagał mi mąż. Potem wyprowadziliśmy się do Gdyni, gdzie przez cztery lata miałam zakład modniarski w Orłowie. Przyjeżdżały do mnie klientki nawet z Chojnic. Po powrocie do Chojnic przez kilka miesięcy swój zakład miałam w blaszaku, potem na Gdańskiej, gdzie do dzisiaj pracuję. Czasem panie dziwią się, że jest tu sklep, w którym można kupić kapelusz lub czapkę, albo przefasonować nakrycie głowy, a przecież istnieje on od wielu lat.

Ile trwa praca nad jednym kapeluszem, jakie są jej etapy. Jak dbać o kapelusz?

- Najdłuższy jest proces suszenia. Filcowy stożek, który zamawiam w Skoczowie, moczy się w gorącym roztworze z dykstryny, czyli mączki kasztanowej. Potem się go podsusza, następnie paruje i rozciąga - nakłada na drewnianą formę, przewiązuje sznureczkiem, uciąga brzeg, szczotkuje i na koniec suszy całą dobę. Musi to tyle trwać, bo inaczej fason byłby zdeformowany. Ściąga się z formy, równo obcina i podszywa, dalej wygina się go odpowiednio na parze, wykańcza wstążką, dekoracją z filcu albo ze skóry, szczotkuje się w jedną stronę, aby był gładki i błyszczący. Kapelusz gotowy.

Jeżeli kapelusz przybrudzi się, zdeformuje, można go przynieść do mojego zakładu w celu odświeżenia. Odświeżam i przerabiam kapelusze, jeżeli fason jest już niemodny. Kapelusz to nie jest zakup na jeden sezon. Jeżeli wykonany jest z dobrego filcu, można go nosić nawet 30 lat.

Można też samej zadbać o wygląd kapelusza, jeżeli trochę się przykurzy, wystarczy szczotką od ubrań wyszczotkować pod strumieniem pary i znów wygląda jak nowy.

Jeśli ktoś nie lubi kapeluszy lub mu nie pasują, czy może Pani zaproponować coś alternatywnego?

- Robię różnego rodzaju toczki, turbany, czapki z daszkami, kaszkiety, dżokejki, które są bardzo twarzowe. Można wybrać z tego co mam albo szyję nakrycie głowy na miarę. Panie wybierają sobie fason, materiał, kolor. Każdemu coś na pewno pomogę dobrać.

Co jest teraz w modzie? Czy taki kapelusz też zmienia się wraz z trendami?

- Oczywiście, trendy bardzo się zmieniają. Z tym, że moda co kilka lat wraca. Dotychczas modne były maleńkie kapelusiki, stroiki z woalką, w stylu lat trzydziestych. Teraz wracają większe kapelusze. Mamy taki okres w modzie, że nosimy się na sportowo, więc robię dużo czapeczek różnego rodzaju.

Pamiętam, kiedy w telewizji leciała "Dynastia", pewna pani zamówiła na swój ślub toczek, na wzór nakrycia głowy Crystal. Wykonałam toczek zgodnie z zamówieniem klientki. Podobał się wszystkim, a co najważniejsze, pani młoda była bardzo zadowolona.

Czy ma Pani stałych klientów, czy przeważają starsze osoby czy przychodzą też młode osoby?

- Wiele osób w średnim wieku to moi klienci. Mało się zdarza młodych dziewczyn. Dlaczego? One raczej nie noszą kapeluszy. Czasem jak przyjdą z mamą, to mówią: - jak będę starsza, to się do pani zgłoszę, a na razie się nie czuję. Wolą czapki np. z wełny, a najbardziej to chodzić bez czapki. A to jest bardzo duży błąd, bo później dużo się choruje. Czasem klientki przynoszą gazety ze zdjęciem znanej osoby w wybranym fasonie kapelusza i proszą, aby zrobić podobny. Ostatnio np. robiłam beret, w jakim wystąpiła księżna Kate. Ja na to jak na lato, bo uwielbiam wyzwania, które pozwalają mi uruchomić wyobraźnię i wykorzystać umiejętności. Sama też dużo wymyślam fasonów, różnych przybrań i wykończeń. Klientela jest bardzo zróżnicowana. Kapelusze mniejsze to noszą głównie starsze panie. Te większe, panie bardzo eleganckie, które mają piękne futra czy płaszcze. Do takiego oczywiście musi być skórzana rękawiczka i but na obcasie.

Miałam różnych klientów, nawet z zagranicy. Podczas zimy stulecia, w 1978 roku, szyłam czapki dla studentów francuskich. Wszystko było zasypane, nie było prądu, a ja przy świeczce kończyłam farmerki z futra. Miałam i nadal mam klientów z Berlina, którzy przyjeżdżają tu odwiedzać rodzinę. Przywożą swoje materiały i chcą, żeby im uszyć coś, co obecnie się nosi, bo u nich już nie ma takich zawodów. Do moich stałych klientów należy kilka lokalnych zespołów ludowych, dla których co jakiś czas wykonuję nakrycia głowy, które później również odświeżam.

Czy ma Pani własną kolekcję nakryć głowy? Czy jest tak, jak mówi powiedzenie, że szewc bez butów chodzi?

- Mam ogromną kolekcję nakryć głowy. Uwielbiam je robić dla siebie, np. kupię jakiś materiał, który mi się podoba i tworzę. Mam kolekcję eleganckich kapeluszy z różnymi przybraniami i czapeczek w różnych fasonach, która zajmuje dużo miejsca. Muszę powiedzieć, że kapelusze to całe moje życie. Teraz jestem już na emeryturze. Wiosną i latem odpoczywam na działce, a w okresie jesienno-zimowym mogę się wyżywać twórczo. Daje mi to satysfakcję i siłę. Jak już zaczyna się wrzesień, to jest mi bardzo tęskno do pracy. Myślę wtedy co będzie modne i co przygotować na nowy sezon.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Podobne tematy:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

Brak komentarzy

    Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

      Dodaj komentarz

      Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

      Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

      Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

      Zaloguj się

      Kursy walut

      Aktualne kursy w kantorze PROMES
      Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
      USD USD 395.00 405.00 DKKDKK 52.00 54.00
      EUREUR 429.00 439.00 RUBRUB 3.96 4.22
      CHFCHF 444.00 454.00 NOKNOK 33.40 35.00
      GBPGBP 501.00 511.00 SEKSEK 37.40 38.70
      Aktualizacja: 2024-03-18 18:46
      Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
      Kursy dla transakcji powyżej 3000 PLN
      Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
      USD USD 397.31 402.10 DKKDKK 52.10 53.90
      EUREUR 431.77 435.00 RUBRUB 3.97 4.21
      CHFCHF 445.31 451.74 NOKNOK 33.50 34.90
      GBPGBP 503.68 509.92 SEKSEK 37.50 38.60
      Aktualizacja: 2024-03-18 18:46
      Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

      Sondaże Chojnice24 archiwum »

      W którym miejscu powinno powstać miasteczko rowerowe w Chojnicach?





      Ceny paliw2024-03-18

      E95 E98 ON LPG
      BP 6.63 zł 7.33 zł 6.91 zł 2.85 zł
      Circle K 6.49 zł - 6.77 zł 2.79 zł
      Moll Chojnice 6.49 zł - 6.79 zł 2.79 zł
      MZK 6.4 zł 6.99 zł 6.69 zł 2.83 zł
      Orlen 6.49 zł 7.24 zł 6.79 zł 2.79 zł
      PKS 6.45 zł - 6.71 zł 2.85 zł

      Drogi Użytkowniku,

      przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

      Wykorzystanie danych

      Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

      Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

      Pliki cookies

      Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

      Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

      Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

      Przejdź do serwisu Zamknij