Zdjęła klątwę, zabrała pieniądze
Policjanci z powiatu chojnickiego poszukują złodziejki, która 30 lipca br. zapukała do domu małżeństwa z gminy Brusy. Nieznajoma stwierdziła, że pochodzi z Grecji i skupuje antyki. Po chwili oznajmiła mieszkańcom, że na ich dom została rzucona klątwa. „Greczynka” odprawiła swoje czary, w efekcie których z mieszkania zniknęło 3 tysiące złotych.
Policja z powiatu chojnickiego poszukuje złodziejki, która okradła małżeństwo z gminy Brusy.
Kobieta zapukała do drzwi pokrzywdzonych 30 lipca br w godzinach popołudniowych. Powiedziała, że pochodzi z Grecji i skupuje antyki. Następnie oznajmiła mieszkańcom, że na ich dom została rzucona klątwa i tylko ona może pomóc ją zdjąć. „Greczynka” przystąpiła do odprawiania swoich czarów. Najpierw zbiła jajko, potem poprosiła o przyniesienie jednego banknotu, po to, by go „oczyścić”. Kolejnym jej żądaniem było przyniesienie wszystkich pieniędzy będących w mieszkaniu. Małżeństwo zgromadziło 3 tysiące złotych i zgodnie z przekazywanymi instrukcjami włożyło gotówkę do czarnej odzieży i zawiązało pakunek na 3 węzły. Odprawiająca czary uznała, że węzły są źle zawiązane i zaczęła je poprawiać. Potem przygotowane zawiniątko nakazała zanieść do piwnicy i pozostawić tam na dwa dni. Kobieta odjechała sprzed posesji czekającym na nią białym samochodem z kierowcą.
Reklama | Czytaj dalej »
Małżeństwo po kilku godzinach postanowiło sprawdzić, co się dzieje z tobołkiem schowanym w piwnicy. Wówczas okazało się, że nie ma w nim pieniędzy.
Poszukiwana przez policjantów złodziejka to kobieta wieku 45 lat, wzrost ok. 160 cm, waga ok. 70 kg, średnia budowa ciała, twarz owalna, włosy krótkie koloru czarnego. Kobieta była ubrana w marynarkę koloru czarnego z białym prążkiem, długie, ciemne spodnie i biały kapelusz z małym rondem. Mężczyzna, z którym kobieta odjechała, miał około 35 lat i był barczysty.
Wszystkie osoby, które zauważą odpowiadające rysopisowi osoby bądź posiadające jakiekolwiek informacje mogące się przyczynić do ustalenia sprawców proszone są o kontakt pod nr tel: 52 398 29 97 (Posterunek Policji w Brusach), tel. 52 39-56-262 (Komisariat Policji w Czersku) lub pod nr tel. 997 i 112.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
Gdyby pieniądze za oczyszczanie domu z klątwy trafiły do rąk kleru katolickiego to pieniądze były by jedynie dobrowolnym datkiem "na kościół" i nikt nie użyłby słowa "złodziejstwo", gdy w złodziejskim procederze łupienia naiwnych owiec i baranów księży katolickich zastępuje osoba postronna.
Teraz policja chce zidentyfikować "greczynkę", która tak skutecznie ochroniła i oczyściła dom małżeństwa z gminy Brusy z ciążącej na nim klątwy. Domyślam się, ze policjanci chcą osobiście skorzystać z jej usług i wypróbować czy jej czary, zaklęcia, i ochrona przed klątwami ma większą moc niż gusła, błogosławieństwa i święcenia odprawiane przez ich etatowych czarodziejów-kapelanów?
Jeżeli przychodzi do czarów i zaklęć to zawsze można liczyć na pomoc kleru katolickiego! Dlatego nasze mądre i zapobiegliwe lokalne władze w Chojnicach i sąsiednich gminach, by zdjąć klątwy i zaklęcia z nowych mostów, dróg, samochodów, i budynków zawsze wzywają księży i kler katolicki - bo jak przychodzi do czarów, egzorcyzmów i zapobiegania klątwom to są fachowcy z największymi umiejętnościami. Tak wiec w naszym regionie nikt zabobonów się nie boi bo na wszelki wypadek wezwani księża odprawiają czary i zaklęcia, święcąc i błogosławiąc wszystko co się da. Nawet nasza bohaterska policja, by zapobiec klątwom i złym duchom, i by diabeł nie miał do nich przystępu, regularnie wzywają księży katolickich i odprawiają czary i zaklęcia. Każdy dlatego wie, że policjanci nie obawiają się zabobonów, czarta i klątw, bo każdy ich budynek, każdy samochód który używają, każda policyjna pała, i każdy komputer w komendzie jest wielokrotnie wyświecony i wybłogosławiony przez lokalnych księży. Aktualnie nie wiem kto świadczy te ekstremalnie ważne dla Komendy Powiatowej Policji usługi świecenia, lecz jeszcze do niedawna nasi chojniccy policjanci korzystali z usług najlepszego nad najlepszymi fachowca od zaklęć, czarów, święceń, i błogosławień -- arcymistrza nad arcymistrzami wielebnego księdza Wiesia Madziąga, który sam jeden po pijanemu skutecznie odprawiał wszystkie czary, zaklęcia, egzorcyzmy, świecenia i błogosławieństwa i jednocześnie pięknie je celebrował. Nie ma pośród chojnickiego kleru katolickiego drugiego mistrza co by tak pięknie celebrował wszystkie gusła i tak skutecznie chronił swoimi zaklęciami i czarami naszych chojnickich policjantów przed klątwami i diabelskimi czarami. Żaden policjant nie odważy się wsiąść do służbowego samochodu, jeżeli nie był on fachowo poświęcony i pobłogosławiony przez wielebnego arcymistrza Wiesia Madziąga lub jakiegoś pomniejszego lokalnego księdzyka! Tak wiec nasze lokalne społeczeństwo powinno brać przykład z naszych stróży prawa, którzy żadnych zabobonów się nie boją, bo są fachowo chronieni przed klątwami, czarami i czarcią mocą profesjonalnymi zaklęciami, czarami, błogosławieństwami, i świeceniami dokonanymi przez lokalnych świętobliwych egzorcystów z chojnickiego kościoła katolickiego.
Tak wiec obywatele Chojnic i okolicy - wystrzegajcie się oszustów, którzy dokonują niefachowych zaklęć i czarów! Korzystajcie jedynie z fachowych usług i zaklęć wykonywanych przez fachowych egzorcystów chojnickiego kościoła katolickiego. Niech chojnicka policja będzie dla was chwalebnym i dobrym przykładem komu zawierzyć jeżeli chcecie zapobiec klątwom, i wpływom mocy piekielnych - jeżeli chodzi o czary to chojnicka policja jedynie wierzy w gusła, świecenia, i błogosławieństwa odprawione przez chojnicki kler katolicki!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!