'Ścieżki są super'
Niedawno wójt zabrał swoich radnych i urzędników na wycieczkę po gminnych inwestycjach. W kilku miejscach zatrzymywał się na trasie Kaszubskiej Marszruty. Sam nie poruszał się rowerem, więc opinii postanowił zasięgnąć u użytkownika.
W lesie przed Swornymigaciami Zbigniew Szczepański trafił na warszawiaka. Dariusz Siwik w północne rejony gminy Chojnice przyjeżdża wraz z żoną co roku od 10 lat. - Bory Tucholskie mnie oczarowały - przyznał. Wszędzie, m.in. na grzyby, jeździ rowerem. Wcześniej, zanim ścieżka w lesie została pobudowana, jeździł asfaltową drogą. Wójt ciekaw był jak ocenia nawierzchnię Kaszubskiej Marszruty w lasach, co do której komentarze są różne, często krytyczne. - Ścieżki, które zrobiliście, są super. Mam wszystko objeżdżone. Chylę czoła przed Unią Europejską za dofinansowanie takich projektów - docenia turysta z Warszawy. - Będę wrzucał zdjęcia i polecał na Facebooku - zapowiedział wójtowi. - To nie było wyreżyserowane - śmiał się włodarz.
Reklama | Czytaj dalej »
A taka forma promocji jest pewnie jedną ze skuteczniejszych. Tym bardziej, że Rajd Kaszubskiej Marszruty, w którym mogłoby uczestniczyć sporo turystów, niestety odbędzie się już po sezonie - 13 września. Propozycja udziału jest skierowana głównie do mieszkańców powiatu. Pod egidą tego samorządu powstał projekt atrakcji turystycznej dla rowerzystów. Na razie jednak próżno szukać programu rajdu choćby na stronie starostwa powiatowego.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
Niech dorzuci to zdjęcie:
http://s2.ifotos.pl/img/kmJPG_ewqqwhp.JPG
Charzykowy w stronę Wolności. Najbardziej zaniedbany odcinek.
Wojciech Czapiewski
PS
Gorzej będzie, jak opozycja zdecyduje się na prezentowanie fotek turystów np. z Krakowa niezadowolonych z niedoróbek na ścieżkach. A tych niedoróbek mnóstwo.
Kaszubska Marszruta to wspaniały pomysł, w sąsiednich powiatach nie ma nawet namiastki tego, co w Powiecie Chojnickim....................................................
Kolejna inwestycja - ścieżka z Ogorzelin do Nowego Dworu. Nareszcie to , co dla rowerzysty najprzyjemniejsze-nawierzchnia ASFALTOWA! Tylko dlaczego asfalt na ścieżce co kilkadziesiąt metrów jest poprzecinany polbrukowymi drogami dojazdowymi na pola i posesje? To dróżki dojazdowe powinny być poprzecinane ścieżką rowerową! Traktorzysta nie zauważy zmiany nawierzchni, rowerzysta TAK!
i tak z pięknej, malowniczej ścieżki niestety niedoróbka
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!