Grzelak: „Nie mam żadnego problemu z aklimatyzacją”
Rafał Grzelak (na zdjęciu z lewej) jest w Chojniczance od początku przygotowań i jak sam zapewnia szybko przyzwyczaił się do nowego środowiska. Na ten moment nie żałuje decyzji o przenosinach do Chojnic, bo w jego poprzednim klubie – Flocie Świnoujście – wciąż trwają liczne zawirowania. – Nie jestem na miejscu, nie znam sprawy dokładnie, a jedynie z opowieści. Na pewno nie zazdroszczę kolegom, którzy zostali we Flocie, bo nie mają łatwej sytuacji. Nie oszukujmy się – ciągle stąpają po ruchomym gruncie – mówi doświadczony pomocnik, który w chwili obecnej nie musi przejmować się sytuacją organizacyjną nowego klubu.
Chojniczanka okres przygotowawczy przepracowała bowiem zgodnie z założeniami, a kilka dni temu wróciła do treningów na trawiastym boisku. – Każdy ligowy klub jak najwcześniej chciałby wchodzić na boisko trawiaste, ale niestety w Polsce warunki mamy takie, a nie inne. Wydaje mi się, że nie wróciliśmy na trawę później od innych drużyn. Ważne teraz, by to kontynuować i się przyzwyczajać, bo właśnie na takim boisku zagramy za kilka dni o punkty.
W sobotę przed zawodnikami sprawdzian generalny – mecz z Drutex-Bytovią Bytów. Tak samo zimowy okres przygotowawczy dla Chojniczanki kończył się w zeszłym roku. Wówczas zremisowaliśmy z drugoligową wówczas Bytovią 0-0, choć była okazja na zwycięstwo. Andrzej Rybski nie wykorzystał jednak rzutu karnego. - Mecz z Bytovią to ostateczne przetarcie, więc podejdziemy do niego jak do meczu ligowego. Później każdy kolejny pojedynek – przede wszystkim inauguracyjny – traktować będziemy jako ten najważniejszy. Sobotnie spotkanie pokaże trenerowi czy słusznie stawia na tych, a nie innych zawodników – podsumowuje Grzelak.
Sparing z Drutex-Bytovią odbędzie się w sobotę o godzinie 13:00 na stadionie Kolejarza. W czwartek trwały kolejne prace nad poprawą stanu boiska, które z godziny na godzinę prezentuje się coraz lepiej.
redakcja@mkschojniczanka.pl
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!