30 tys. zł na stypendia kulturalne

Tyle wynosi pierwsza pula na stypendia z dziedziny kultury w Chojnicach, która ma zostać podzielona pomiędzy wnioskujących w czwartym kwartale roku. - To nie jest to, co sobie wymarzyliśmy - przyznaje przewodnicząca komisji kultury i sportu Maria Błoniarz - Górna. Wspomniana kwota znajdzie się w miejskim budżecie za sprawą autopoprawki na sesji za tydzień.

O stypendia dla twórców kultury nie raz zabiegali miejscy radni. Głośno mówiło się o dysproporcjach w kwotach przeznaczanych na sport i kulturę właśnie. Budowanie nowej siedziby dla kultury, a teraz stypendia mają nieco odwrócić ten trend.  - Proponuję na to zadanie przeznaczyć 30 tys. zł z jednoczesną deklaracją, że w przyszłorocznym budżecie znalazłoby się na to 4 x 30 tys. zł, czyli 120 tys. zł - poinformował w piątek burmistrz Arseniusz Finster. - Ten fundusz może się zwiększyć, ale po realizacji budowy Chojnickiego Centrum Kultury. Nie wiemy jeszcze, jakie czekają nas tam niespodzianki - dodał.

Reklama | Czytaj dalej »

Włodarz przedstawiając zestawienie wydatków bieżących na sport i kulturę w roku 2015 i obecnym zadeklarował, że oprócz 120 tys. zł na stypendia miasto będzie co rok zwiększać o 30 proc. wydatki na kulturę. - Spodziewam się, że za dwa lata proporcja będzie bardziej korzystna dla kultury. Na moje usprawiedliwienie dla tych, którzy preferują sport powiem, że zainwestowaliśmy trzy razy więcej materialnie w sport. Przypominam, że sam stadion kosztował 16 mln zł, oświetlenie 4 mln zł, orliki, modrak. Gdyby to pozbierać, to jest jak jeden do czterech w wymiarze finansowym.

- Trzeba stworzyć odpowiedni regulamin, komisje, żeby to nie budziło kontrowersji. Wówczas to byłby system, który od przyszłego roku funkcjonowałby już od stycznia do grudnia - mówił włodarz.

Na dzisiejszej komisji kultury i sportu radni nie byli oszołomieni wysokością środków, jakie są do rozdysponowania. Pojawiły się też wątpliwości co do samych procedur. - Nie wiem, jak będzie wyglądała ta komisja przydzielająca kapituła. Nie widziałam zarządzenia - mówiła przewodnicząca Maria Błoniarz - Górna. - Ważne, że mamy pieniądze, a opracowanie i spotkanie się nas wszystkich na pięć minut zawsze może być. Prawda? - dodała po chwili.

- Jest taka sytuacja, że nie ma jeszcze w ogóle powołanej komisji. Nie ma złożonych wniosków, nie ma ogłoszonego w ogóle tego, że ktoś ma składać jakieś wnioski - podzielił się swoimi wątpliwościami Jacek Klajna. - Wszystko rozbije się na tym, że jest 30 tys. zł, których nie wydamy do końca roku - zawyrokował.

Przewodnicząca komisji uspokajała, że po zmianach w budżecie zaraz można ogłosić konkurs. - Wiem, że ludzie czekają, a my w międzyczasie te komisje utworzymy proszę państwa. My jesteśmy prężni. My sobie poradzimy.

Posiedzenie komisji zakończyło się skonstruowaniem  wniosku do burmistrza, aby ten zobligował kierownika referatu kultury Zbigniewa Buławę do ogłoszenia konkursu stypendialnego do końca września. Maria Błoniarz-Górna zadeklarowała, że weźmie na siebie powołanie komisji. W tej wstępnie chęć pracywyrazili Jacek Klajna i Marzenna Osowicka.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)