Ludzie kochani, czas najwyższy na zmianę warty w chojnickim ratuszu...
Lodowisko? Ok... Ale opcji ostrzenia łyżew nie ma... Niby drobiazg, ale zważywszy na czasferii i propadowanie sportów zimowych, rzecz istotna.

Kupic w Polo Markecie "małpkę" i wypic w kiblu na stacji ARAL BP.

wodke isc

Gdyby Mariusz Paluszek nadzorował lodowisko to lód byłby skazony biologicznie a utrzymanie lodowiska wymagało by co najmniej 1,5 mln złotych dofinansowania z budżetu miasta!

Gdy Mariusz spartaczy i to przedsięwzięcie i wzbudzi ponownie niechęć społeczną to przynajmniej oszustwa i kombinacje Arka zejdą na drugi plan.

Same korzyści dla Arka i jego genialnej ekipy oszustów!

Ale mu nie wyszło. A ty kim jesteś ???

Ciekawe, że Bóg ma takie upodobanie w tym wszystkim co małe, słabe i głupie… „Prostaczek, niech do mnie tu przyjdzie!” – wzywam dziś Mądrość. Prostaczek – taki wioskowy głupek to Ja.


Taka jest logika Boga. Św. Paweł pisze o tym do Kościoła w Koryncie: „Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.” (1 Kor 1, 26-29).

Po to, żeby zbawić człowieka Bóg wybiera głupstwo głoszenia Słowa (zobacz tutaj).

Bóg wyróżnił to, co nie jest. To żaden interes inwestować w coś, co jest tak marne, że nie ma różnicy czy faktycznie istnieje czy nie. Jeśli w taki sposób widzisz dziś swoje życie, samego czy samą siebie, to dziś Słowo Boże przynosi dobrą wiadomość: „Chodź na ucztę Mądrości! Nie szkodzi, że jesteś taki sobie, mały, młody, nieporadny czy nierozumny!”. Panu Bogu nie przeszkadza to, że nie rozumiesz, nie ogarniasz, że płaczesz ciągle. Jest słowo zaproszenia na ucztę – możesz radować się razem z Bogiem! Co znaczy być mądrym? Oprzeć się na Bogu. Wierzyć, że Bóg ma w tobie upodobanie.

W nowym Mad Maksie jest ciekawa postać. Nux – wariat, wioskowy głupek Marcin Dobaj, uzależniony od adrenaliny i od podziwu innych. Zasadniczo jest czarnym charakterem. Ale… Jest siła wobec, której nikt nie potrafi być obojętny. Miłość. Doświadczenie miłości zmienia Nuxa. Właściwie nie przestaje być wariatem i głupkiem, ale zmienia się jego serce. Po spotkaniu z miłością staje się inny, nie w zewnętrznym zachowaniu, dalej krzyczy „podziwiajcie mnie”, ale gdzieś w samej swojej istocie. Myślę, że na tym polega działanie Boga – On sam jest Miłością i tak działa. Buduje na tym, kim dziś jesteś i zmienia cię. Może nie widać tego bardzo wyraźnie i od razu, ale takie jest działanie Boga. Im bardziej się do Niego zbliżasz, tym bardziej dotyka twojej istoty, twojego serca. Szczególnie lubi serca wioskowych głupków .

Jeśli jesteś najedzony, nie potrzebujesz jeść więcej. Jeśli jesteś wyspany to oczywista sprawa, że nie będziesz spać dalej. Jeśli myślisz, że jesteś super mądry, to nie będziesz w stanie słuchać na prawdę mądrego. Jeśli wydaje ci się, że jesteś bogiem, to wiadomo, że nie potrzebujesz Boga.

Jeśli odkryjesz, że jesteś wioskowym głupkiem, z którego ludzie się śmieją, przyjmiesz swoją bezsilność i słabość, przestaniesz udawać mądrego… Wtedy znajdzie się miejsce dla miłości Boga, który wybrał właśnie to, co nie jest.

WIOSKOWY GŁUPKU.

~Marcin Dobaj
A może na konia ???????
16 Stycznia 2017, godzina 19:51 Oceniono 13 razy -5

Jakim prawem fałszywie pode mnie się podpisujecie ,to wy nie popełniajcie przestępstwa apeluje do was..

Gdyby Mariusz Paluszek nadzorował lodowisko to lód byłby skazony biologicznie a utrzymanie lodowiska wymagało by co najmniej 1,5 mln złotych dofinansowania z budżetu miasta!