chcesz poznac obłude ? przeczytaj "Świętoszka" Moliera i/lub obejrzyj sztuke z Tadeuszem Łomnickim w roli głównej. Rewelacja !!!!

Niewiarygodne dla sądu okazały się także zeznania burmistrza Chojnic. Przypomnijmy, Arseniusz Finster był jednym z pasażerów samochodu. Razem z Romanem Guzelakiem wysłuchał wyroku. Zapowiedział, że nie będzie wobec prezesa wyciągał żadnych konsekwencji służbowych. Podkreślił, że wyrok jest nieprawomocny, a Roman Guzelak ma prawo do apelacji. Podtrzymał też swoje zdanie, że prezes zatrzymał pojazd po zauważeniu sygnałów dawanych przez policjantów.
Sąd był innego zdania. Wymierzył karę surowszą, od tej której żądało oskarżenie. Zezwolił też na upublicznienie nazwiska obwinionego. Dodajmy, że wcześniej chojnicki sąd ukarał Romana Guzelaka, za jazdę w stanie nietrzeźwości. Badanie krwi wykazało u prezesa 0,9 promila alkoholu

Dr Moskwa Uccził moskiewskich żołniezy

RUSKI !!!!!!!!!!!!!!!

...mordercy, złodzieje, gwałciciele!
http://imgur.com/Kw0m6mh

Nawet jeżeli:
~Ta "siostrzyczka" której imię niewiele ma wspólnego ze słowianami
przez kilkadziesiąt lat służyła w Niemczech, a nastepnie w latach wojny opiekowała sie SSmanami w Zamartem. Za zasługi awansowała do Chojnic gdzie trafili na nią ruscy sołdaty, którzy z niemieckijęzycznymi siostrzyczkami raczej nie dyskutowali. Ale by robić z niej święta to nielekkie przegięcie!

TO zamordowanie Jej bagnetami / i prawdopodobnie zgwałcenie/ jest według Ciebie usprawiedliwione?!

PiS-owcy tylko modlić sie potrafią..Za robote niech sie wezmą a nie tylko miesięcznice im w głowie i obłuda ich szefa!!Nawiedzeni ludzie!!!

Brawo Panie pośle! Niech burmistrz kłania się sowieckiej gwieździe, a ludzie wierzący niech pomodlą się za tych wszystkich, którzy doświadczyli "wyzwolenia" z rąk sowieckiej swołoczy. Siostra Adelgund została zakłuta bagnetami bo stanęła w obronie trzech dziewcząt napastowanych przez sołdatów ze wschodu.

Finster to człowiek zupełnie nierozumiejący i szczątkowo znający historię Polski i Chojnic. Nie rozumie historii, więc ja wykorzystuje dla własnych celów. Jego lewicowy i postkomunistyczny elektorat wymaga na nim, podobnie jak jego moskiewskie inklinacje, aby każdego roku hołdował Sowietom i czerwonej gwieździe. Do Finstra nie docierają fakty, bo on sobie sam projektuje rzeczywistość i określa, co w niej jest prawdą, a co nie. Co zasługuje na pamięć, a co nie. W związku z tym, jak przystało na upartego autochtona, Finster klęka przed czerwoną gwiazdą w towarzystwie towarzyszy: Szlangi i Pietrzyka. Finster nie rozumie tego, że takim aktem rani pamięć tysięcy chojniczan, których bliscy ucierpieli podwójnie - najpierw pod okupacją niemiecką, a potem pod okupacją sowiecką. To dla niego nic nie znaczy, bo Finster uważa, że przecież każdemu należy się szacunek - ale w jego wydaniu, tylko taki po śmierci. Na kwiaty więc i świeczki mogą liczyć więc wszyscy, których Finster traktuje metodami iście sowieckimi. Arku Finsterze, ty już nie zmądrzejesz, ale cieszymy się, że nowy burmistrz nie będzie odstawiał takiej szopki, którą można nazwać bandytyzmem ideowym, który ty serwujesz chojniczanom. Pamięć niesie prawdę o tamtych czasach i historia ją przyzna narodowi polskiemu, a nie tej swołoczy mongolskiej i tym szkopom, bo w żaden sposób nie powinniśmy pamiętać o tych dramatycznych momentach naszych dziejów na grobach oprawców. Jeszcze brakowałoby, żebyś poszedł na cmentarz żołnierzy niemieckich/SS - przecież oni też walczyli o Chojnice! I wyzwolili je dla chojniczan - Niemców w 1939 roku, podobnie jak Sowieci wyzwolili Chojnice w 1945 roku dla polskich komunistów. Żal mi ciebie...tak niewiele rozumiesz z filmu nazywanego życiem.

przez kilkadziesiąt lat służyła w Niemczech, a nastepnie w latach wojny opiekowała sie SSmanami w Zamartem. Za zasługi awansowała do Chojnic gdzie trafili na nią ruscy sołdaty, którzy z niemieckijęzycznymi siostrzyczkami raczej nie dyskutowali. Ale by robić z niej święta to nielekkie przegięcie!

Ta ,,niemiecka" zakonnica urodziła się w Kwiekach koło Czerska, ochrzcona była w Czersku.Co do działań burmistrza to pełna niezgoda na dwulicowość.

Moze w koncu pan Finiokio ruszy swoja dupe i postawi swieczke prawdziwym obroncom Chojnic, zamiast ruskim gwalcicielom i niemieckiej zakonnicy?