Deszczówka, drogi i sąsiedzkie zgrzyty
W środę (5.04) na zebraniu osiedla swoje bolączki zgłaszali mieszkańcy "siódemki", tj. Żwirki i Wigury. Odliczając członków zarządu i zaproszonych gości na spotkanie samorządu pofatygowało się zaledwie kilka osób.
Przewodniczącym "siódemki" od dwóch lat jest Sebastian Matthes. - Nasz zeszłoroczny budżet przeznaczyliśmy na remont infrastruktury kortów, tj. ich ogrodzenie i remont boiska do gry w piłkę nożną. To jest 30 tys. zł na tzw. inwestycje twarde - mówił przewodniczący. Na miękkie poszło 3 tys. zł w tym: Mikołajki i konkurs plastyczny dla dzieci 1500 zł, coroczne spotkanie seniorów 1500 zł, zakup pieczątek dla samorządu 84 zł. W przeciągu roku "siódemka" złożyła cztery wnioski do ratusza, m.in. na wycinkę drzewa, która i tak nie zyskała aprobaty ogrodnika miejskiego. Mieszkańcy chcieli, aby nocą powróciły patrole strażników miejskich, co po reformie formacji okazało się niemożliwe. Do skutku może za to dojść wniosek o zainstalowanie monitoringu na ul. Żwirki i Wigury. - Nasza prośba została wpisana do realizacji w ramach rewitalizacji dzielnicy Dworcowej - poinformował Matthes. Dwa tys. zł, oszczędności z budżetu za 2015 rok samorząd włożył w koncepcję zagospodarowania terenu wzdłuż budynków Budowlanych 1-3. Chodziło o wykonanie remontu nawierzchni, co przełożyłoby się także na większą ilość miejsc parkingowych. Inwestycja miała być realizowana na wiosnę, ale nie będzie, bo mieszkańcy się rozmyślili. - Chcą postawić szlabany w myśl zasady "moje to moje". Mają do tego prawo - mówił Matthes ubolewając jednocześnie nad zmarnowanymi pieniędzmi.
Reklama | Czytaj dalej »
Płaczą i płacą też w bloku przy ul. Kościerskiej 8B, gdzie na 32 mieszkania 29 jest prywatnych. - Te trzy należą do Telekomunikacji. Z tym, że ona nie płaci wszystkich rachunków i to rozkłada się na pozostałych mieszkanców. Poza tym od 15 lat nie możemy uregulować sprawy własności gruntu w urzędzie miasta w związku z trwającym postępowaniem spadkowym - nakreślali swoją sytuację przedstawiciele Kościerskiej. Na przyszłość panowie prosili o lepszą informację, bo zapowiedzi o zebraniu samorządu próżno było szukać na klatkach, a nie każdy jest biegły w internecie. - Mamy jedną tablicę informacyjną na całe osiedle. Ale informacje pojawiły się też w mediach, na portalach - zauważył przewodniczący, który obiecał pomóc w zgłoszonych problemach.
W bieżącym roku do życia na osiedlu powrócą korty, równej murawy doczekają się piłkarze, a dzieci będą szaleć na nowym i zmodernizowanym placu zabaw (inwestycja z budżetu 2015). - Na Żwirki i Wigury trzeba zrobić przejście dla pieszych, a może i nawet próg spowalniający, żeby dzieci mogły bezpiecznie się na niego dostać - zaapelowała Beata Januszewska. Z kolei Andrzej Wójcik uczulał by przy remoncie kortów i boiska zwrócić szczególną uwagę na meliorację. - Problem zalewania i podtopień będzie. Zrobicie boisko, a po deszczach tam będzie stała woda jak u nas w garażach - mówił przewodniczący wspólnoty Żwirki i Wigury 20. "Mokrość osiedla" jest spadkiem po obecnych tutaj niegdyś stawach. Obecny na zebraniu dyrektor wydziału komunalnego Jarosław Rekowski przyznał, że problemu nie rozwiążą planowane inwestycje, tj. melioracja i odwodnienie ulic Subisława i Żwirki i Wigury. Pierwsza z wymienionych ulic przy okazji modernizacji zwęży się o około 1,5 metra. - To nie są mrzonki, będzie takie zwężenie - mówił Zbigniew Szyszka prowokując tym samym do dyskusji w temacie zmiany organizacji ruchu. Potrzebę wprowadzenia zmian mieszkańcy widzą także na ul. Drzymały. Z tym, że tutaj chodzi o miejsca parkingowe. Te są rarytasem nawet przed własną posesją przy ul. Subisława, gdzie działa restauracja "Siódemka", która w środę gościła mieszkańców osiedla.
Kolejny raz samorząd spotka się we wrześniu. Do tego czasu przewodniczący czeka na propozycje mieszkańców na co przeznaczyć tegoroczny budżet obywatelski. - Żeby propozycje nie były tylko wynikiem dyskusji w zarządzie. Proszę, żeby mieszkańcy się zaangażowali. Ja pomogę opracować wniosek do UM - zachęcał Matthes. - Ja chcę dołożyć się do lodowiska - zadeklarował od razu jeden z mieszkańców.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!