O rynku pracy za granicą i związanych z nim zagrożeniach
Słuchali we wtorek uczestnicy warsztatów organizowanych m.in. przez Powiatowy Urząd Pracy w Chojnicach. - Poprzez podnoszenie świadomości przeciwdziałamy handlowi ludźmi - mówił kpt. Straży Granicznej Rafał Mroczek, jeden z prelegentów wczorajszego spotkania.
Praca za granicą niesie za sobą spore ryzyko, szczególnie jeśli w jej znalezieniu korzystamy z pomocy niesprawdzonych firm i pośredników. Bezpieczeństwa nie zapewni nam też praca w szarej strefie, na którą ze względu na trudną sytuację finansową godzi się wiele osób.
Wiodącym tematem jest handel ludźmi, ale to co jest najbardziej istotne, to znaleznie legalnej pracy za granicą
Reklama | Czytaj dalej »
W grupie szczególnego ryzyka pierwszą pozycję zajmują nielegalni migranci i dzieci cudzoziemskie pozostawione bez opieki rodziców. Znajdziemy tutaj także nastolatki poszukujące pracy w charakterze modelki, barmanki czy hostessy, byłe ofiary przemocy, osoby naiwne i szybko lokujące uczucia. - Pamiętam sprawę Polki, która zakochała się Bułgarze. Partner zmusił ją do prostytucji na terenie naszego kraju, z której czerpał zyski - mówił ku przestrodze kpt. Rafał Mroczek, przewodniczący powołanego przez wojewodę pomorskiego Wojewódzkiego Zespołu ds. Przeciwdziałania Handlowi Ludźmi. Jako funkcjonariusz Straży Granicznej informował, że liczba osób wykorzystywanych do pracy przymusowej zwiększa się. - O ile 5-6 lat temu widzieliśmy główny sposób zagrożenia w prostytucji, o tyle dzisiaj dane statystyczne z prowadzonych śledztw jednoznacznie dowdzą, że największym zagrożeniem jest właśnie praca przymusowa. Na terenie Polski do pracy przymusowej są wykorzystywani obywatele Ukrainy. Straż Graniczna w 2016 roku identyfikowała 104 ofiary handlu ludźmi, z czego aż 101 to osoby wykorzystane do pracy przymusowej.
W trakcie spotkania z bezrobotnymi z powiatu chojnickiego kpt. Mroczek próbował obalić stereotyp pojęcia "handel ludźmi". - To nie jest odsprzedanie jednej kobiety do świadczenia usług seksualnych drugiej osobie. To jest wykorzystanie osoby w różnych obszarach - podkreślał strażnik.
Handel ludźmi, to nie jest odsprzedanie jednej kobiety do świadczenia usług seksualnych drugiej osobie
W programie wczorajszego warsztatu znalazło się także wystąpienie Urszuli Kozłowskiej z Ambasady Królestwa Niderlandów. Na temat bepiecznych wyjazdów do pracy za granicą mówiła z kolei Joanna Garnier z Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu - La Strada.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (8)
- Komentarze Facebook (...)
8 komentarzy
w Tucholi od dwóch dekad gadają o obwodnicy i jakie są tego efekty ??!!
kłócą się na górze i co zmiana władzy inna koncepcja więc zamilcz w kwestii Tucholi.
Biede , nędze , upodlenie , oraz ciagle podatki obnizanie standardu zycia
tak wyglada Polska
Czy Wojtek Adamowicz dyrektor PUP w Chojnicach nie powinien zgodnie z tradycją - jak dawniej - organizować dwudniowej konferencji o bezrobociu w spa w Dolinie Charlotty?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!