Marcin Wałdoch chce pełnić dyżur w szpitalu
Chojniczanin, zasiadający w radzie społecznej szpitala z ramienia wojewody, propozycję pełnienia dyżurów złożył dzisiaj dyrektorowi lecznicy Leszkowi Bonnie.
Zdaniem Marcina Wałdocha prowadzone dyżury ułatwiłyby pacjentom kontakt z przedstawicielem wojewody. "Wiadomo mi, że dotąd nie było takiej praktyki, aby przedstawiciel wojewody pełnił dyżury i przyjmował uwagi od obywateli w sprawie funkcjonowania szpitala, ale narastająca skala spraw, które spływają do mnie od obywateli, jak i moja chęć uzyskania lepszego kontaktu z kadrą kierowniczą szpitala są dla mnie przesłankami z wystąpieniem do Pana Dyrektora z takim zapytaniem i jednocześnie prośbą o umożliwienie mi pracy w charakterze społecznym na terenie szpitala. Ułatwi mi to też spotkania z osobami zainteresowanymi, bowiem dotąd musiałem spotykać się z zainteresowanymi kontaktem ze mną w miejscach publicznych" - napisał w piśmie do dyrektora szpitala Marcin Wałdoch. Chojniczanin chciałby pełnić dyżury w każdą środę, w godzinach 10-12. "Ułatwiłoby mi to wykonywanie obowiązków nałożonych na instytucję przedstawiciela wojewody przez ustawodawcę, a wiąże się ona, jak wiadomo, ze wzmocnieniem roli nadzorczej i kontrolnej nad jednostkami lecznictwa publicznego. Jeśli nie ma barier formalno-prawnych proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej prośby" - argumentuje przedstawiciel wojewody.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (38)
- Komentarze Facebook (...)
38 komentarzy
Pan Waldoch dobrze kombinuje , po co na parkingu w nocy lezec i marznac , skoro mozna odrazu w szpiatlu popic i tam lezec .
Kumaty gosc
Wałdoch nawet gdy ktoś (a bardzo bym się zdziwił, gdyby się ktokolwiek zdecydował temu człowiekowi zawierzyć) taką skargę u niego złożył, nie ma i miał nie będzie żadnej mocy sprawczej, aby cokolwiek w tych tematach uczynić. Nie istnieją przepisy, które umożliwiałyby przypisanie jemu takich uprawnień. Na dobrą sprawę bez pełnomocnictwa rodzajowego nie mógłby nawet pośredniczyć w składaniu skargi do wojewody.
Zatem byłaby to funkcja czysto "honorowa", jeśli tak to można określić, choć pokusiłbym się tutaj bardziej o przymiotniki takie jak: wizerunkowa, propagandowa, pozerska i pozorna.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!