Zamiast koca gazem po oczach. Uwaga na złodziei!
Policjanci z Komendy Powiatowej w Chojnicach ostrzegają przed oszustami, którzy przy pomocy różnych metod chcą wyłudzić lub ukraść pieniądze. Ofiarą oszustów padł tym razem mieszkaniec gminy Brusy. Wykorzystując niezamknięte drzwi, do domu seniora weszły trzy kobiety oraz mężczyzna, prawdopodobnie narodowości romskiej, którzy oferowali zakup koca. Kiedy jedna z tych osób pokazywała towar, pozostałe splądrowały mieszkanie 80-letniego mężczyzny. Ich łupem padło kilka tysięcy złotych, które znajdowały się w kieszeni marynarki właściciela domu. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Reklama | Czytaj dalej »
W poniedziałek (19.06) po godz. 16 z dyżurnym komendy powiatowej policji w Chojnicach skontaktował się telefonicznie pokrzywdzony 80-letni mężczyzna, który poinformował, że został okradziony i stracił kilka tysięcy złotych. - Dyżurny po przyjęciu zgłoszenia zaraz wysłał na miejsce policjantów, którzy rozpytali 80-latka na temat okoliczności zdarzenia, a także zajęli się szukaniem potencjalnych świadków, którzy mogli widzieć tych złodziei. Z relacji wynikało, że tego samego dnia pół godziny wcześniej trzy kobiety i mężczyzna, prawdopodobnie narodowości romskiej wykorzystały fakt, że właściciel domu nie miał zamkniętych drzwi, weszli do jego mieszkania oferując zakup koca. Kiedy jedna z kobiet rozmawiała z pokrzywdzonym i prezentowała towar, pozostałe osoby plądrowały w tym czasie mieszkanie bruszanina. Na koniec kobieta oferująca koc prysnęła prawdopodobnie gazem łzawiącym w oczy pokrzywdzonego, po czym szybko cała czwórka wyszła z mieszkania i odjechała samochodem. Gaz oślepił na kilka minut mężczyznę co uniemożliwiło mu natychmiastowe powiadomienie policji. Kiedy odzyskał wzrok od razu zorientował się, że z kieszeni jego marynarki skradziono mu kilka tysięcy złotych. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności - mówi sierż. Justyna Przytarska z chojnickiej policji.
Policjanci apelują o rozsądek. Najczęściej wystarczają zwykłe środki ostrożności i kilka podstawowych rad, by nie paść ofiarą oszustów działających różnymi metodami.Po pierwsze nie pozostawiajmy drzwi otwartych na oścież, zawsze miejmy je przekluczone. Nie otwierajmy drzwi bez sprawdzenia, kto i po co przyszedł (spójrz przez wizjer i zapytaj). Jeśli musisz kogoś wpuścić, nie zostawiaj go ani na chwilę samego w mieszkaniu i cały czas obserwuj, nie pozwól obcym wchodzić dalej niż do przedsionka mieszkania. Mając w domu pieniądze schowaj je w miejscu trudno dostępnym, ale najlpiej nie przechowuj w mieszkaniu dużych kwot pieniędzy.
- Pamiętajmy, aby zawsze o swoich podejrzeniach powiadomić policję. Postarajmy się zapamiętać jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu i zachowania osoby podejrzanej - radzi policjantka.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (9)
- Komentarze Facebook (...)
9 komentarzy
przecież nigdzie nie pracują !!!
a ja jestem bezrobotny !!!!
i jeszcze arabusów chcą tu wpuszczać !!!!
a poza tym, to ja mam prawo do wolności wypowiedzi jak każdy !!!
i będę pisał co chcę, czy to ci sie podoba czy nie !!!!!!!!!!!!!!!!
majątek Amber Gold też był z emerytur :-)
Gdyby oszuści powiedzieli tak jak zwykle, ze potrzebują pieniądze na odbudowę kościoła, na modły w intencji przebłagania gniewu bożego i na msze dziękczynną za błogosławieństwa boże, to mieszkaniec gminy Brusy z zadowoleniem dobrowolnie oddałby swoje pieniądze oszustom! Poszkodowany nie zgłosiłby oszustwa i wyłudzenia a policja tak jak zawsze w przypadkach oszustw na księdza nawet by się sprawą nie zainteresowała.
Okradziony mieszkał w miejscowości HUTA w gminie Brusy.
Ponieważ gaz pieprzowy nie działa poprzez wywoływanie bólu, lecz poprzez wywołanie uczucia silnego pieczenia, połączonego z trudnością oddychania i utrzymania otwartych oczu oraz dezorientację, środek ten jest także skuteczny w konfrontacji z osobami pod wpływem alkoholu, narkotyków lub pod wpływem dużej ilości adrenaliny (pobudzone). Aby później zidentyfikować napastnika gazy pieprzowe zawierają kolorowy barwnik (głównie odcienie czerwieni), który trudno jest zmyć z twarzy.
W Polsce sprzedawany jest jako ręczny miotacz gazu, który w myśl ustawy o broni i amunicji jest bronią, na którą nie jest wymagane pozwolenie
Art. 11. Pozwolenia na broń nie wymaga się w przypadku:
8. posiadania ręcznych miotaczy gazu obezwładniającego
Jego użycie przez osoby prywatne jest dopuszczalne tylko w ramach kontratypu obrony koniecznej lub stanu wyższej konieczności
Działanie
Głównym składnikiem aktywnym gazu pieprzowego jest kapsaicyna w postaci oleożywicy (OC, z ang. oleoresin capsicum). Wywołuje intensywne podrażnienie błon śluzowych i skóry. Kontakt z oczami wywołuje niemal natychmiastowy efekt, obejmujący palący ból, mimowolne zamknięcie oczu, łzawienie, podrażnienie spojówek, zaczerwienienie, świąd i blefarospazm. Wywołuje również tymczasową ślepotę. Zanieczyszczenie skóry wywołuje cierpnięcie, palący ból, obrzęk, wystąpienie rumienia i, sporadycznie, powstawanie pęcherzy. Po dostaniu się do dróg oddechowych gaz pieprzowy wywołuje podrażnienie wnętrza nosa, zwężenie światła dróg oddechowych, pieczenie w gardle, mocny kaszel i kichanie i skrócenie oddechu. Dalszymi skutkami jest dezorientacja, panika i utrata kontroli nad swoimi ruchami. Większość objawów ustępuje po 30–45 minutach.
Skuteczność gazu pieprzowego jako środka do samoobrony zależy od wielu czynników, osoby często spożywające ostre potrawy i przyprawy takie jak chilli i tabasco są w dużym stopniu odporne na działanie tego gazu. W przypadku wystrzału gazu bezpośrednio na twarz, może dojść do duszenia, obrażeń oczu oraz śluzówki. Jest szczególnie niebezpieczny dla osób z astmą, alergią i innymi podobnymi schorzeniami. W skrajnych przypadkach może wywoływać śmierć w wyniku reakcji alergiczne.
Dekontaminacja
Gaz pieprzowy (50 ml) wraz z ziołową chusteczką dekontaminacyjną (16 × 18 cm)
Poszkodowanego należy w pierwszej kolejności zabrać z miejsca, w którym doszło do skażenia gazem pieprzowym, gdyż jego pozostałości mogą znajdować się w powietrzu bądź na ziemi i okolicznych przedmiotach. Konieczne jest zdjęcie skażonego ubrania, biżuterii oraz okularów czy soczewek kontaktowych. Dalsza dekontaminacja może nie być konieczna, gdyż większość objawów powinna zacząć ustępować po około kilkunastu lub kilkudziesięciu minutach
. Można jednak użyć dużych ilości chłodnej wody w celu spłukania ze skóry większych ilości gazu pieprzowego bądź do przemycia oczu, unikając przy tych czynnościach pocierania skażonych miejsc. Niemożliwe jest jednak całkowite usunięcie środka drażniącego za pomocą wody z uwagi na jego niską rozpuszczalnoiś
]. W dodatku użycie wody (zwłaszcza gorącej lub w postaci roztworu soli fizjologicznej) może chwilowo zwiększyć odczuwane dolegliwości bólowe
. Gdy objawy nie zaczynają ustępować po około 45 minutach bądź w przypadku astmy lub innych chorób układu oddechowego u poszkodowanego, wskazane jest szukanie pomocy lekarskiej.
Przy skażeniu oczu, intensywne mruganie może przyspieszyć usuwanie gazu pieprzowego wraz ze łzami].
Do przemywania skażonych miejsc można użyć również m.in. chłodnego mleka, łagodnych szamponów (dla dzieci), mydła w płynie, alkoholu bądź łagodnego płynu do mycia naczyń]. Nie należy stosować tłustych mydeł, płynów bądź emulsji kosmetycznych
]. Zastosowanie olejów roślinnych i podobnych substancji jest, w zależności od źródła, odradzane bądź zalecane. Po przemyciu skażonych miejsc można zastosować zimny kompres w celu zmniejszenia bólu (np. z chłodnego mleka, lodu, śniegu czy lodów].
W sprzedaży są również specjalne chusteczki i aerozole, które według producentów mają pomagać przy dekontaminacji oraz uśmierzać ból.
Skuteczność różnych środków stosowanych przy odkażaniu w celu zmniejszenia dolegliwości bólowych była przedmiotem badań. W badaniu skuteczności szamponu, mleka, wody, 2% żelu z lidokainą i preparatu Maalox nie stwierdzono jednak żadnych znaczących różnic, podobnie w innym badaniu porównującym skuteczność wody i szamponu].
Rodzaje gazów pieprzowych
Istnieją gazy pieprzowe stworzone do obrony przed agresywnymi zwierzętami
. Różnią się one jedynie ilością substancji czynnej, czyli OC. W takiego rodzaju gazach jego stężenie wynosi do 11% („ludzkie” około 15%).
Gazy mogą być w postaci aerozolu lub tzw. żelu
. Gazy w postaci aerozolu rozpylają się jak dezodorant w sprayu: są wrażliwe na wiatr, nie można ich używać w zamkniętych pomieszczeniach i mają niewielki zasięg – do 2,5 metra. Gazy w żelu „wystrzeliwują” strumień podobny do piany.
Ma on znacznie lepszą skuteczność, gdyż osiada na trafionych przedmiotach, ale trudniej trafić nim w cel.
A nie pierdoły wypisujecie
Krzysiek unika kary sadu , bo wie , ze nie ma argumentow w sadzie , tak go jego Sylwia urzadzila
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!