Szykuje się podwyżka za wodę i ścieki
Nowelizacja ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków przewiduje, że od przyszłego roku taryfy nie będą uchwalać gminy, a centralny regulator. Między innymi o zmianach w polskim prawie na połączonym posiedzeniu komisji komunalnej i społecznej informował wczoraj (17.10) prezes Miejskich Wodociągów Tomasz Klemann.
Â
Na najbliższej sesji (23.10) jedna z głosowanych uchwał będzie dotyczyć wieloletniego planu rozwoju i modernizacji Miejskich Wodociągów. Stąd wczorajsza obecność Tomasza Klemanna, prezesa miejskiej spółki, na posiedzeniach komisji. Plan modernizacji zakłada m.in. pobudowanie w najbliższych latach zbiornika retencyjnego w Karolewie (750 tys. zł) czy doposażenie spółki w niezbędne maszyny i urządzenia transportowe. Rozszerzyć swą działalność o badanie wody w zakresie monitoringu kontrolnego planuje przywodociągowe laboratorium. To niesie za sobą konieczność zakupu nowego sprzętu.
Reklama | Czytaj dalej »

- Plan odpowiada tym zadaniom, które trzeba zrealizować - podsumował radny Andrzej Gąsiorowski, a Antoni Szlanga ubolewał, że na objazd zorganizowany przez Miejskie Wodociągi wybrało się tak niewielu radnych. - Sterowanie wszystkimi urządzeniami z ul. Zielonej robi wrażenie - poczynioną inwestycję chwalił przewodniczący rady miasta. Rajcy zaopiniowali projekt uchwały pozytywnie.
Leszek Pepliński wykorzystał obecność prezesa, by zapytać o ewentualną podwyżkę cen za wodę i ścieki w przyszłym roku. Ta wydaje się być nieunikniona. W związku z deszczowym latem pobór wody spadł z 1 960 000 do 1 750 000 m3. - Był rok, jaki był. Pan Skiba uruchomił swoje ujęcie wody, a więc ja mam spadek ze sprzedaży wody. Zakładając, że utrzymam sprzedaż ze względu na lepsze lato, bo taką nadzieję żywię, to ten wzrost cen będzie w granicach 2-3 %, czyli w granicach inflacji. Ograniczyliśmy pozostałe koszty, w tym za energię elektryczną. Ale to i tak nie daje gwarancji, że działalność podstawowa będzie się samofinansowała - informował Tomasz Klemann.W tym roku po dziewięciu miesiącach spółka ma 100 tys. zł straty na działalności podstawowej, 230 tys. zł zysku na działalności ogólnej. - Myślę, że utrzymam płynność finansową spółki - mówił prezes. Wodociągi ratują się działalnością dodatkową. - Mamy 160 toi toiów, z czego 100 jest wciąż w terenie. Laboratorium bardzo fajnie funkcjonuje. Ostatnio weryfikowaliśmy m.in. stan wody w gminie. Około 500 tys. zł dziury jestem w stanie zasypać działalnością dodatkową. Z takim ryzykiem Klemann zawnioskował o możliwość określenia taryfy, bo podwyżka na poziomie infalcji byłaby i tak korzystniejsza dla portfeli mieszkańców niż ta proponowana przez rząd. - To nowum, które jest w prawie wodnym. To wzrastają opłaty za korzystanie z wody z 8 groszy do 15, wzrastają też opłaty za wody deszczowe.
W związku z nowelą ustawy na podjęcie uchwały samorząd ma niewiele czasu. - Jeśli uda się określić taryfę uchwałą, obowiązywać będzie przez pół roku. Jeśli uchwała nie zdąży wejść, taryfę określi centralny regulator - wyjaśniał Klemann. Do końca bieżącego roku zajmować się tym będzie Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, a od 1 stycznia 2018 r. Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Organ będzie ustalał taryfę dla danej gminy na okres 3 lat.
Aktualnie chojniczanie płacą 2,45 zł za m3 wody i 8,96 zł za m3 odprowadzanych ścieków.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Ch24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
Panie Burmistrzu, Panie Prezesie opamiętajcie się! Do myślenia i do roboty!
http://chojnice24.pl/artykul/23383/uroczyste-zakonczenie-wielomilionowej-inwestycji/
mi się oprócz amortyzacji obił o uszy jakiś VAT, ale może to plotka.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Ch24.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane sÄ… dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!