Kierowca TIR-a na podwójnym gazie
Policjanci zatrzymali 55-letniego kierowcę tira, który jadąc drogą krajową nr 22 wjechał w Łęgu na wysepkę taranując znaki drogowe po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Dzięki szybkiej reakcji świadków sprawca został zatrzymany przez chojnickich policjantów. - Badanie trzeźwości kierowcy iveco wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali prawo jazdy mężczyzny. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pobawienia wolności, trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara finansowa - mówi st. sierż. Justyna Przytarska oficer prasowy chojnickiej komendy.
Reklama | Czytaj dalej »
Wczoraj około 18:30 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Chojnicach otrzymał zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło w miejscowości Łąg. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawca stworzył zagrożenie dla innych uczestników ruchu, zjechał na środek drogi, staranował znaki stojące na wysepce w centrum wsi i ucieka ciężarowym iveco w stronę Chojnic. - Natychmiast na wskazana trasę zostali skierowani policjanci ruchu drogowego, którzy w miejscowości Krojanty zauważyli opisywanego tira i zatrzymali to auto do kontroli. Zaraz po otworzeniu drzwi auta policjanci poczuli od mężczyzny wyraźny zapach alkoholu. Funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Okazało się, że sprawca był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Mundurowi zatrzymali nietrzeźwemu 55-latkowi prawo jazdy - mówi sierż. Justyna Przytarska.
W najbliższym czasie mieszkaniec Piły usłyszy zarzut kierowania pojazdem pod wpływem alkoholu, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności, a także odpowie za spowodowanie kolizji drogowej.
Policja apeluje nie tylko do osób wsiadających za kierownicę pod wpływem alkoholu, a także do świadków takich zdarzeń. Pamiętaj – pijany kierowca to śmiertelne zagrożenie! Od tego, czy zareagujesz, może zależeć czyjeś życie. Nigdy nie przymykaj oka na niebezpieczne sytuacje na drodze.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (1)
- Komentarze Facebook (...)
1 komentarz
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!