Monitoring w każdej szkole
Taką potrzebę widzą radni z komisji kultury i sportu oraz edukacji. O kamery mocno dopomina się Marek Szank pracujący jako wuefista w "jedynce". W ratuszu zapewniają, że właśnie ta szkoła, po "siódemce" i "ósemce" także będzie wyposażona w monitoring.
Marek Szank szukał pieniędzy na monitoring w Szkole Podstawowej nr 1 w planie przyszłorocznego budżetu i się nie doszukał, stąd dalej "męczy" dyrektora wydziału edukacji. Grzegorz Czarnowski poinformował, że po uchwaleniu budżetu, z rezerwy w dziale oświaty chce zrealizować właśnie ten wydatek. - To jest mój punkt honoru. To będzie - zapewniał nauczyciela na posiedzeniu komisji. Choć, jak przekazał, nie wszyscy widzą potrzebę instalowania kamer, np. dyrekcja "piątki".
Reklama | Czytaj dalej »
- To jest mój punkt honoru...
- Bez względu, jakie kto opory będzie stawiał, w każdej szkole musi być monitoring - uważa Maria Błoniarz - Górna. Zwłaszcza, że teraz w podstawówkach będą starsze roczniki, bo doszły przecież dwie klasy z likwidowanych gimnazjów. Co zdaniem radnej, może rodzić niebezpieczne sytuacje.
- Bez względu, jakie kto opory będzie stawiał...
- Posiadanie jakiegokolwiek monitoringu pozwala zachować pewien komfort pracy. Bo wiemy, że dzieci wiedzą, że są w jakiś sposób monitorowane, śledzone. Tam, gdzie nas nie ma, jest kamera i nagra, to co się może wydarzyć - argumentuje Szank. Na terenie jego szkoły jakaś kamera co prawda jest, ale skierowana w stronę boiska i podłączona do miejskiej sieci obsługiwanej przez strażników miejskich. To jeszcze nie to samo, co odrębny system obejmujący budynek.
- Posiadanie jakiegokolwiek monitoringu...
Jeśli już kamery mają być we wszystkich szkołach, to na takich samych zasadach, uważa Marzenna Osowicka. SP 7 i SP 8 mają specjalne stanowiska monitoringowych. Jak tłumaczył Czarnowski w "jedynce", która wchłonęła pobliskie Gimnazjum nr 2, to woźny i wicedyrektor spoglądają w monitor. - Dajemy wolną rękę dyrektorom szkół, w jaki sposób będą to sobie chcieli zorganizować.
- Jak dyrektorzy będą mieli sprzęt i narzędzia, to sobie poradzą. Musimy ich tylko w nie wyposażyć - podkreśla Marek Szank, który wielokrotnie o to wnioskował. Na ostatniej komisji wobec zapewnień dyrektora wydziału edukacji wniosek sobie już podarował. Zastrzegł jednak od razu, że jak nie zobaczy konkretu na poniedziałkowej sesji w postaci osobnej puli, to wtedy będzie zmuszony dalej się dopominać. Podobnie jak o zabezpiecznie kasy na opiekę nad szkolnymi boiskami po lekcjach i w czasie wakacji. Błoniarz - Górna podkreśla, że dla wszystkich boisk i orlików przy miejskich szkołach. - Żeby w okresie letnim zabezpieczyć zajęcia, ale na to potrzebne są pieniądze i animator.
Budowa najnowszego boiska trwa przy "piątce". - By od września, kiedy zostanie oddane, nie stało puste i nie było problemów z wejściem dzieci i młodzieży po południu. By było tam po prostu bezpiecznie - uczulał radny zawczasu uczony doświadczeniem ze swojej szkoły.
- Dyrekcja jest do pewnego momentu, nauczyciele też. Nastaje taki czas, kiedy boisko jest otwarte, a przestrzeń do dyspozycji wszystkich. Młodzież z centrum schodzi na plac przy SP 1 i urządza sobie tam rajdy samochodowe, niszczy boisko i plac zabaw.
- Dyrekcja jest do pewnego momentu...
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (19)
- Komentarze Facebook (...)
19 komentarzy
KAMERY TO ZMORA DLA NIEKTÓRYCH SZKÓŁ I BĘDĄ BRONIC SIĘ JAK MOGĄ PRZED NIMI!!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!