No pewnie ze fetor leci z mleczarni. CZY KTOŚ SIĘ TYM ZAJMIE? KTOŚ SPRAWDZI MLECZARNIE? MLEKPOL CZY JAK TO SIĘ TAM BÓG WIE NAZYWA? Może jakaś Gazeta o tym napisze? Nie da się żyć, nie da się przewietrzyć mieszkania. Samochodem jadę do pracy a wracając wsiadam do niego i czuje ten smród...

Wali z mleczarni. Każdego dnia ostatnio tam przejeżdżam na rowerku i przy mleczarni wali i przez kolejne 200 metrów tez. Potem smród zanika a przy oczyszczalnie nie wali wcale albo naprawdę lekko i jest to zupełnie inny zapach niż ten fetor przy mleczarni.

Smród z wysypiska śmieci w Gdańsku Szadółkach to od lat zmora miasta. Fetor daje się we znaki przede wszystkim mieszkańcom okolicznych osiedli. Nic dziwnego. Są dni, kiedy jest on nie do wytrzymania. Choć włodarze już wiele razy obiecywali, że smród przestanie być uciążliwy to słowa nie dotrzymali, ze śmietniska nadal niemiłosiernie śmierdzi. Tym razem urzędnicy postanowili temu zaradzić... drzewami. W okolicy posadzono... 230 drzew iglastych i liściastych. Prace rozpoczęły się 23 marca i właśnie dobiegają one końca.



REKLAMA

„– Zieleń to naturalna zapora ograniczająca uciążliwości związane z przyjmowanymi odpadami – mówi Cyprian Maciejewski z Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku. – Nasadzenia prowadzono od strony ul. Jabłoniowej w kierunku obwodnicy. Oprócz ekologicznego aspektu tej akcji, istotny jest fakt, iż nowa zieleń przyczyni się do zastopowania wywiewania odpadów lekkich z terenu Zakładu Utylizacyjnego. Szczególnie ważne są drzewa iglaste, których dotąd praktycznie nie było po tej stronie Zakładu. W okresie zimowym będą stanowić lepszą osłonę aniżeli drzewa liściaste. Nasadzenia prowadzone są w ramach rekompensaty przyrodniczej w Gdańsku z tytułu wcześniejszej wycinki drzew pod budowę Pomorskiej Kolei Metropolitalnej – dodaje Maciejewski. ”

Okoliczni mieszkańcy są zdruzgotani, przyznają, że drzewa mogą być piękne, ale ich zdaniem na smród na pewno nie pomogą. Ludzie stracili już nadzieję, że okolica kiedykolwiek zostanie uwolniona od obrzydliwego fetoru.

Wrócił potworny smród z Szadółek

Dostał nagrodę za smród

Z Szadółek śmierdzi, a prezes zarabia krocie

MF
ZAKUPY NA TOPIE
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
WASZYM ZDANIEM
Czy fetor z wysypiska jest Twoim zdaniem bardzo uciążliwy?
TAK
NIE

„Koledzy” zgotowali mu piekło upokorzenia. Idą siedzieć
„Koledzy” zgotowali mu piekło upokorzenia. Idą siedzieć
Oto majątek prezydenta Gdańska. Ile ma mieszkań?
Oto majątek prezydenta Gdańska. Ile ma mieszkań?
Sposoby na oparzenia słoneczne, co zrobić gdu przesadzimy z opalaniem
Sposoby na oparzenia słoneczne, co zrobić gdu przesadzimy z opalaniem


REKLAMA

REKLAMA

FAKT24.PL Wydarzenia Polska Trójmiasto Płacimy fortunę za brak smrodu z Szadółek 12 wrz 17 08:11
Płacimy krocie za brak smrodu!

Smród, który od lat nękał mieszkańców południowej części Gdańska, ostatnio nieco zelżał. Wszystko przez likwidację placu kompostowni na terenie wysypiska w Szadółkach. Niestety, za zmniejszenie okrutnego odoru trzeba słono płacić. Śmieci są bowiem wywożone do zupełnie innego zakładu na drugim końcu Polski.

SzadółkiSzadółki2ZOBACZ ZDJĘCIA
Szadółki Mirosław Pieślak / newspix.pl
SZADÓŁKIWYSYPISKO ŚMIECISMRÓDWYWÓZ ŚMIECI
NASTĘPNE ARTYKUŁY:
Drzewa mają pomóc na smród z wysypiska?
Drzewa mają pomóc na smród z wysypiska?
Płacimy krocie za brak smrodu!
Płacimy krocie za brak smrodu!
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?
Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska
Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska
Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!
Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!
PODZIEL SIĘ
PODZIEL SIĘ
To zabudowa placu kompostowni, na którym dotychczas gniły odpadki ma sprawić, że gdańszczanie w końcu będą mogli odetchnąć z ulgą. By inwestycja mogła być zrealizowana, władze wysypiska musiały usunąć z placu wszystkie śmieci. Teren został oczyszczony wiosną tego roku. Od połowy marca śmieci mokre są wywożone do zakładu w oddalonych o 300 km Różankach w woj. lubuskim, o czym Faktu już informował.

Teraz podliczyliśmy ile to wszystko kosztuje. A jest to prawdziwa fortuna. Wysypisko w Szadółkach przetransportowało już ponad 17 tys. ton odpadów za niemal 2 mln 700 tys. zł! A tak będzie jeszcze przez długi czas, bo zabudowa placu kompostowni ma zakończyć się jesienią lub zimą przyszłego roku. Wywóz odpadków pochłonie więc od 8 do niemal 10 mln zł! Wysypisko twierdzi jednak, że to wcale nie tak źle…

– Nie można zapomnieć, że zakład przyjmując odpady mokre także ponosił koszty ich zagospodarowania – mówi Monika Łapińska-Kopiejć z zakładu utylizacyjnego w Szadółkach. – Osiągnęliśmy optymalny stosunek ceny za przekazanie odpadów „na zewnątrz" do kosztów zagospodarowania ich na własnym terenie.

Czyżby wysypisko tyle samo wydawało na składowanie odpadków na swoim podwórku?

Tak wysoka kwota wydaje się absurdalna. Szadółki przyzwyczaiły nas jednak do bycia finansowym workiem bez dna. Choć zabudowa placu kompostowni jeszcze nie ruszyła to wiadomo, że prace pochłoną kilkadziesiąt mln zł. A w ostatnich latach na inne modernizacje wydano już przeszło 300 mln zł…


Zmiany w Parku Oliwskim!

Wózek z dzieckiem stoczył się z molo

PP
ZAKUPY NA TOPIE
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
WASZYM ZDANIEM
Czy wysypisko w Szadółkach powinno zostać zlikwidowane?
TAK
NIE
To trzeba zobaczyć! Mamy bilety na nowy film zdobywcy Oscara
To trzeba zobaczyć! Mamy bilety na nowy film zdobywcy Oscara
„Koledzy” zgotowali mu piekło upokorzenia. Idą siedzieć
„Koledzy” zgotowali mu piekło upokorzenia. Idą siedzieć
Oto majątek prezydenta Gdańska. Ile ma mieszkań?
Oto majątek prezydenta Gdańska. Ile ma mieszkań?
Dramat w małej wsi pod Tczewem. Bartek miał 46 lat. Zginął ratując teściową
Dramat w małej wsi pod Tczewem. Bartek miał 46 lat. Zginął ratując teściową

FAKT24.PL Wydarzenia Polska Trójmiasto Nikt nie korzysta z aplikacji wysypiska w Szadółkach 22 mar, 07:52
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?

Gdańszczanie! Czy wiecie, co to takiego „Olfactor"? To aplikacja do pomiaru smrodu w mieście i zgłaszania dzikich wysypisk, stworzona na zlecenie wysypiska śmieci w Szadółkach. Sprawdziliśmy - innowacja działa sprawnie. Niestety liczby mówią same za siebie. Mało kto z niej korzysta!

aplikacja Olfactoraplikacja Olfactor5ZOBACZ ZDJĘCIA
aplikacja Olfactor Mirosław Pieślak / newspix.pl
GDAŃSKAPLIKACJA OLFACTORWYSYPISKO ŚMIECISZADÓŁKI
NASTĘPNE ARTYKUŁY:
Drzewa mają pomóc na smród z wysypiska jak i oczyszczalni ścieków

Płacimy krocie za brak smrodu!
Płacimy krocie za brak smrodu!
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?
Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska
Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska
Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!
Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!
PODZIEL SIĘ
PODZIEL SIĘ
45 tys. zł tyle kosztowało utworzenie aplikacji. Uruchomiono ją w październiku 2016 roku. Niestety, nie skradła ona serc gdańszczan. W zeszłym roku tylko 10 razy zgłaszano zaśmiecone miejsca. A tych przecież nie brakuje! Nam znalezienie dzikiego wysypiska na Stogach zajęło kilka minut!

Aby sprawdzić działanie aplikacji zrobiliśmy zdjęcia telefonem i przesłaliśmy zgłoszenie. Reakcja była natychmiastowa - bałagan zniknął już następnego dnia. Niestety, są też fatalne wiadomości. Okazało się że w tym roku nasze zgłoszenie było jedynym, które wpłynęło!

Nieco lepiej sprawa ma się z pomiarami smrodu. Te można prowadzić w promieniu 8 km od wysypiska. Jakość powietrza można ocenić w pięciostopniowej skali, a z przesłanych danych wysypisko tworzy mapę smrodu, która rzekomo ma pomóc w walce z przykrym odorem. W zeszłym roku wysypisko otrzymało 94 zgłoszenia. W tym jak dotąd było ich 19. To bardzo mało. I chyba nie o to chodziło twórcom tej innowacji...Ta jest obecnie w przebudowie.

– W związku z nowymi przepisami dotyczącymi ochrony danych osobowych trwa zmiana serwerów, a korzystanie z aplikacji może być utrudnione – mówi Iwona Bolt z Zakładu Utylizacyjnego w Szadółkach. – Modyfikacji ulegnie też wygląd aplikacji oraz poprawiona zostanie struktura kodu, która usprawni jej działanie. Te prace nic nie kosztują, bo są przeprowadzane w ramach gwarancji.

Oby - oprócz ulepszonego działania, aplikacja znalazła większą liczbę zwolenników. Urzędnicy, czy gdańszczanie oby na pewno o niej wiedzą? Bo w smród i bałagan w mieście wątpić się nie da.


Rusza budowa wiaduktu Biskupia Górka

W Gdyni będzie nowy park

PP
ZAKUPY NA TOPIE
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
To trzeba zobaczyć! Mamy bilety na nowy film zdobywcy Oscara
To trzeba zobaczyć! Mamy bilety na nowy film zdobywcy Oscara
„Koledzy” zgotowali mu piekło upokorzenia. Idą siedzieć
„Koledzy” zgotowali mu piekło upokorzenia. Idą siedzieć
Oto majątek prezydenta Gdańska. Ile ma mieszkań?
Oto majątek prezydenta Gdańska. Ile ma mieszkań?
Dramat w małej wsi pod Tczewem. Bartek miał 46 lat. Zginął ratując teściową
Dramat w małej wsi pod Tczewem. Bartek miał 46 lat. Zginął ratując teściową

FAKT24.PL Wydarzenia Polska Trójmiasto W Szadółkach w końcu sprzątają śmieci z wysypiska 19 kwi 17 07:31
Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska

Gdyby nie interwencja Faktu, tereny przylegające do wysypiska śmieci w gdańskich Szadółkach pewnie wciąż tonęłyby w odpadach. W połowie marca opisaliśmy fatalną sytuację panującą w sąsiedztwie zakładu. Na szczęście w końcu potraktowano tę sprawę poważnie - śmieci znikają!


Drzewa mają pomóc na smród z wysypiska
Płacimy krocie za brak smrodu
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?
Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska
Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!
PODZIEL SIĘ
– W dni powszednie 2-osobowa ekipa sprząta teren wysypiska oraz jego najbliższe sąsiedztwo – zapewnia Monika Łapińska z zakładu utylizacyjnego. – Podczas silnych wiatrów pomagają im także pracownicy innych działów. W sytuacjach kryzysowych jest to nawet kilkadziesiąt osób. By zapobiec wywiewaniu śmieci montujemy też wysokie ogrodzenia i osłaniamy siatkami boksy - zapewnia pani rzecznik.

Szkoda tylko, że do tej pory tych porządków nie było widać. Obraz, na który natrafili reporterzy Faktu podczas ostatniej marcowej wizyty w okolicach zakładu był po prostu zatrważający. Plastikowe reklamówki i inne drobne śmieci wywiane przez wiatr z zakładu utylizacyjnego zalegały i gniły w sąsiednich stawach, wisiały na drzewach i butwiały wśród traw. Na szczęście teraz to miejsce wygląda dużo lepiej, a ekipa porządkowa rzeczywiście solidnie pracuje - teren porządkowany jest kawałek po kawałku. Miejmy nadzieję, że hałdy śmieci już tu nie wrócą.

Tak Szadółki niszczą środowisko:

Kierowca z Monciaka wróci do szpitala?

Piekło w duńskim domu rozpusty

PP
ZAKUPY NA TOPIE
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Ciesz się smacznym chlebem bez spulchniaczy!
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Jaki smartfon z dobrą baterią wybrać?
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
Cera bez zmarszczek i przebarwień? To możliwe!
WASZYM ZDANIEM
Czy wysypisko w Szadółkach powinno zostać zlikwidowane?
TAK
NIE


FAKT24.PL Wydarzenia Polska Trójmiasto Wysypisko w Szadółkach wyda miliony na wywóz śmieci 11 kwi 17 07:50
Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!

Wysypisko śmieci w gdańskich Szadółkach coraz intensywniej szykuje się do zabudowy placu kompostowni. To właśnie ta inwestycja ma uchronić mieszkańców przed okrutnym smrodem atakującym znad zakładu utylizacyjnego, bo to właśnie otwarty plac, na którym zalegają śmieci jest głównym powodem ich udręki. Usuwanie śmieci z placu trwa. A podczas zabudowy kompostowni odpadki mają być wywożone do innego wysypiska.

SzadółkiSzadółki2ZOBACZ ZDJĘCIA
Szadółki Mirosław Pieślak / newspix.pl
SZADÓŁKIGDAŃSKWYSYPISKO ŚMIECIWYWÓZ ŚMIECI
NASTĘPNE ARTYKUŁY:
Drzewa mają pomóc na smród z wysypiska?

Płacimy krocie za brak smodu
Gdańszczanie nie korzystają z aplikacji wysypiska śmieci! Czy w ogóle o niej wiedzą?

Sukces Faktu! W końcu posprzątali teren wokół wysypiska

Wywóz śmieci z Szadółek pochłonie miliony!

PODZIEL SIĘ

Cała operacja ma kosztować krocie. Do końca inwestycji, czyli do października przyszłego roku śmieci mokre mają być transportowane na specjalnych ciężarówkach do oddalonego o niemal 300 km zakładu w Różankach (woj. lubuskie).

Tylko w marcu kosztowało to pół mln zł! Łatwo obliczyć, że zanim robotnicy zabudują kompostownię, wysypisko na transport śmieci wyda aż 10 mln zł! Biorąc jednak pod uwagę, że w ostatnich latach modernizacja wysypiska pochłonęła przeszło 300 mln zł, to i tak niewiele. Sama zabudowa kompostowni ma kosztować kilkadziesiąt mln zł. Miasto wciąż szuka wykonawcy tej inwestycji. Jutro mija termin składania ofert przez zainteresowane firmy.

– Zabudowa placu kompostowni jest niezbędna – mówi Michał Dzioba, niedawno mianowany prezes wysypiska w Szadółkach. – Tylko ta inwestycja jest w stanie skutecznie zredukować uciążliwości zapachowe.

Miejmy nadzieję, że tak rzeczywiście będzie. Fortuna wydana w poprzednich latach nic nie pomogła, a mieszkańcy wciąż muszą zatykać nosy...

Tak Szadółki rujnują środowisko

Od smrodu z oczyszczalni bardziej dokuczliwy jest smród korupcji z chojnickiego ratusza, starostwa, i szpitala!

"Na 95 proc. to my zawiniliśmy - mówi włodarz Chojnic".
To wartość prawdopodobieństwa obliczona z dużą precyzją i dokładnością!

Czy można by poprosić szanownego burmistrza o szczegóły jaką metodą, w oparciu o jaką bazę danych, i użyciem jakich procedur statystycznych włodarz doszedł specyficznie do wartości 95 % i co ona oznacza?

Te szczegóły są ważne szczególnie z tego powodu, że nasz burmistrz nie ma zielonego pojęcia o statystyce i czy statystycznej wartości granicznej 95 % użył jedynie dla szpanu chociaż każdy wie, że burmistrz nie ma zielonego pojęcia; czy tyczy się to 95 % prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia losowo; czy jest to 95 % przedział ufności; czy mówi o 95 % prawdopodobieństwie popełnienia błędu statystycznego pierwszego typu lub 95 % prawdopodobieństwie popełnienia błędu statystycznego drugiego typu?

Osiedla Bursztynowe i Pogodno nigdy nie powinny być pobudowane tak blisko oczyszczalni ścieków.
Poprzednia rada miasta i burmistrz zawalili sprawę wydając pozwolenie na budowę tych osiedli w pobliżu oczyszczalni i innych zakładów przemysłowych.

Strefa przemysłowa i mieszkalna powinny być odseparowane od siebie strefą buforową. Planowanie przestrzenne powinno być oparte na wiedzy naukowej a nie na przypadkowych i bezmyślnych decyzjach burmistrza, rady miasta, i skupionego na zyskach inwestora, który pobudował osiedla w pobliżu uciążliwego przemysłowego sąsiada!

Obecnie negatywne efekty tych bezmyślnych decyzji ponoszą mieszkańcy tych osiedli usytuowanych w pobliżu oczyszczalni i innych zakładów przemysłowych. A te osoby, które podejmowały te bezmyślne decyzje o lokacji osiedla bezpośrednio obok oczyszczalni mieszkają daleko od tych osiedli!

... z chojnickiego ratusza i z chojnickiego starostwa!

mieszkancow w dupie.
Im nie smierdzi to my zamykamy okna przy upalach a nie oni

Rzeczowo, fachowo... ale śmierdzi, nie tylko na Pogodnym, ciągnie się prze całe miasto - do ronda Solidarności, Rynku

Jeśli burmistrz sam się przyznał że jest winny to należy iść dalej odpowiedzieć politycznie i podać się do dymisji. A Klamana kolejna inwestycja to już nie będzie dzisiejsze 9,90 za sam kanał tylko 15,9 albo lepiej. Być może można przewidzieć że latem będzie powyżej 20 stopni ciepła a zimą poniżej zera. Jak mówi klasyk zimy są zimne a lata są gorące.

W czasie dni Chojnic było by dobrze gdyby oczyszczalnia otworzyła swoje podwoje.

W gruncie rzeczy oczyszczalnia powinna zainicjować kontakt ze szkołami by dzieci i młodzież szkolna mogli odwiedzić jako zorganizowane grupy teren oczyszczalni w ciągu roku szkolnego.

Tak dla zainteresowanych Nasza oczyszczalnia jest typowo mechaniczno- biologiczna. Część mechaniczna znajduje się na ulicy Zielonej i w tym etapie na pewno występuje amoniak, siarkowodór czy merkaptan, czy w kosmicznych stężeniach? No tu bym polemizował, bo z badań wychodzi, że średnio nie przekraczają one 20 ppm (dodam, żę sytuacja ta jest czasowa i zależy od ścieków, które dowożą dostawcy wozami asenizacyjnymi). Dla przykładu podam, że ścieki gminne dochodzą do stężenia siarkowodoru 200 ppm. Wracając do części mechanicznej takie stężenia faktycznie są uciążliwe z pkt. widzenia zapachowego, jednak trzeba wiedzieć, że cały proces mechanicznego oczyszczania jest w pełni zhermetyzowany. Wszystkie odory zostają przepuszczone przez filtry węglowe, które w pełni pochłaniają siarkowodór, dlatego z ulicy Zielonej nie odczuwamy przykrych zapachów.

Co do części biologicznej znajdującej się na ulicy Igielskiej powiem tak, smród z reaktorów będzie świadczył o złej pracy reaktora. Spowoduje to wzrost stężenia fosforu i azotu na wylocie. Od czasu modernizacji takiej sytuacji nie było. Prawidłowo prowadzony proces ( a taki odbywa się na oczyszczalni w Chojnicach) nie wydziela przykrych zapachów.

Pytanie skąd ten smród ??
Jedynym miejscem, z którego mogą docierać przykre zapachy to kompostownia. Faktycznie warunki beztlenowe są idealnym katalizatorem dla procesów gnilnych. Usytuowanie kompostowni również nie pomaga. Znajduje się ona w dole i bezpośrednio doliną przy niekorzystnych warunkach atmosferycznych odory mogą dochodzić do pobliskich osiedli (tu mam na myśli pogodne).

Nie dajmy się jednak zwariować. Czytając te opinie zastanawiam się czy ktokolwiek odwiedził kiedyś oczyszczalnię ścieków? Zapraszam gorąco. Zobaczycie Państwo nowoczesny obiekt wyposażony w najnowszy sprzęt do oczyszczania ścieków. Przypominam wszystkim, że modernizacja oczyszczalni miała przede wszystkim na względzie poprawę warunków oczyszczania ścieków. Oczywiście nie zapomniano o gospodarce osadowej. Zadaszono drugą kompostownię i zbudowano system dezodoryzacji oparty na technologi suchej mgły. Założone cele zostały osiągnięte w pełni czego efektem jest stopień oczyszczania ścieków. Dla potwierdzenia powiem tylko, że w tej chwili jakość oczyszczonych ścieków jest wyższa niż jakość wody strugi Jarcewskiej, co w efekcie powoduje, że do jeziora Charzykowskiego dostaję się czystsza woda. Oczywiście Wodociągi muszą dążyć do poprawy warunków życia ludzi na osiedlach znajdujących się w pobliżu mleczarni. Nie zapominajmy jednak, że oczyszczalnia nie jest na kółkach, pracuje już od prawie 30 lat na ulicy Igielskiej, a budynki mieszkalne niestety zbliżają się. Nasuwa się pytanie oczywiście o świadomość osób kupujących mieszkania u dewelopera. Czy zdają sobie sprawę, że mieszkania te znajdują się jedynie kilometr od oczyszczalni. Dla przykładu podam, że w Gdańsku na Jasieniu mieszkańcy mają w sąsiedztwie 2-3 kilometrów zakład utylizacji odpadów Szadółki i tak każdy mieszkaniec zdaje sobie sprawę, że może czasami śmierdzieć. Co nie oznacza, że władze lokalne nie mają w tej sprawi nic robić, wręcz przeciwnie. Na koniec powiem tylko tyle, że znając upór i charakter Pana Prezesa problem przykrych zapachów na kompostowni zostanie na pewno rozwiązany. Proszę wszystkich o zachowanie minimum spokoju i zdrowego rozsądku. Oczyszczalnia nie jest prywatnym folwarkiem jednej osoby tylko dobrem wszystkich mieszkańców Chojnic. Zarządza nią kierownik z prawie 30 letnim doświadczeniem, który zna się na swojej pracy jak nikt.

Przecież p. prezes Wodociągów dobrze zarządza zakładem ;-), z oświadczenia majątkowego wynika, że zarobił za dobre zarządzanie (podwyżka cen wody i ścieków) 209 994 złote (2017), w kierowanym przez siebie zakładzie. O TOYOCIE HILUX do użytku prezesa nie wspominając.

Smród zauważalny zapachowo jest od kilkunastu dni w okolica os. bytowskich. Od 30 lat żyje w tym rejonie i dopiero w tym roku uświadczam tu takich motywów. Czy ktoś weźmie odpowiedzialność za ten stan rzeczy? Nie po to chyba płacimy podatki aby smród szamba zmuszał nas do zamykania okien w ciepłe wiosenno/letnie dni!

A kto dał zezwolenie na budowanie bloków między oczyszczalnią ścieków ,a zakładami przemysłowymi. (Zakłady mięsne, piekarnia, mleczarnia, produkcja betonu) Burmistrzowi dać podwyżkę (mieszka poza chojnicami), prezesowi wodociagow podwyżkę (mieszka w rytlu) . Smrodu nie czują. Pan Józef za pół darmo tam dostał działkę to buduje. Szanowni mieszkańcy są inne mieszkania w mieście. Na przykład "zielone wzgorza"