Naturalny spowalniacz ruchu...
Mieszkańcy Klawkowa mimo wieloletnich postulatów nie doczekali się progów zwalniających. Na początku ulicy Kasztanowej pojawiły się za to wkręty dziurawiące opony...
W drugiej połowie maja z usług zakładu wulkanizacyjnego musiało skorzystać ponad dziesięciu właścicieli aut. - Na przestrzeni 2-3 dni te opony zostały przebite - mówi Ludwika Pokojska, sołtys Klawkowka od razu zaznaczając, że we wsi jest ogromny problem z przekraczaniem dozwolonej prędkości. - Jeżdżą jak szaleni i mieszkańcy, i przejezdni. Tu jest w ogóle przeogromny ruch, bo wiele aut dostawczych traktuje Klawkowko jak przelotówkę, obwodnicę Chojnic.
Reklama | Czytaj dalej »
Mieszkańcy Klawkowa od lat wnioskują o progi zwalniające i chodnik wzdłuż powiatowej drogi. Bezskutecznie. Samorządowcy są wciąż na etapie przerzucania decyzji. - Starosta mówi, że to gmina wskazuje, które drogi powiatowe mają zostać zrobione, a wójt że starosta. Jesteśmy już bezsilni. Na ostatnim zebraniu wiejskim dowiedzieliśmy się, że znowu środków na zgłaszane przez nas drogowe inwestycje nie ma.
Może to przypadek, a może celowe działanie, ale sposób na spowolnienie ruchu na ul. Kasztanowej się znalazł. Tylko, że nie taki, jaki chcieliby kierowcy... Po tym, jak jeden z mieszkańców złapał gumę, na feralnym odcinku drogi pozbierał 30 wkrętów. Zdjęcie znaleziska trafiło na redakcyjnego maila. Nasz Czytelnik sprawy na policję nie zgłaszał, ale po informacjach uzyskanych od pani sołtys o skali uszkodzonych pojazdów nasza reporterka wykonała telefon na komendę przy ul. Warszawskiej.
- Nie otrzymaliśmy żadnego takiego zgłoszenia, że ktoś wysypuje śruby czy gwoździe na jezdnię, w wyniku czego dochodzi do uszkodzenia opon w pojazdach - informuje st. sierż. Justyna Przytarska, rzecznik prasowy KPP Chojnice. - Jeżeli zgłoszenie otrzymamy ze wskazaniem ewentualnego sprawcy, to na pewno zajmiemy się tą sprawą - dodaje policjantka. Przytarska wyjaśnia, że ewentualne postępowanie toczyłoby się w sprawie o wykroczenie z art. 145. - Kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsce dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 zł lub karze nagany. O stworzeniu zagrożenia w ruchu drogowym w opisanym przypadku nie możemy mówić. - Nawet gdyby doszło do uszkodzenia opony, to musi być skutkowe i umyślne, że ten ktoś chciał uszkodzić pojazdy w ten sposób. O takim działaniu mogłaby świadczyć np. płytka nabita gwoźdźmi, ale na ul. Kasztanowej leżały jedynie luźno wkręty. - Równie dobrze one mogły wypaść przy transporcie z jakiegoś auta - mówi pani rzecznik.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (17)
- Komentarze Facebook (...)
17 komentarzy
To by wyjaśniło dlaczego policja nie chce tam wymusić na piratach drogowych przestrzegania przepisów!
Łamanie przepisów ruchu drogowego przez kierowców przejeżdżających przez Klawkowo jest rutyną.
Mieszkańcy czują się zagrożeni i pozostawieni z problemem bez pomocy administracji gminy i policji, która lekceważy łamanie prawa przez kierowców w Klawkowie. Jakiś mieszkaniec z ograniczonym poczuciem odpowiedzialności próbuje rozwiązać problem za pomocą śrub i gwoździ.
Aż do czasu gdy dojdzie do jakiegoś nieszczęścia ..... wtedy po fakcie policja zacznie coś robić a samorzadowcy dla pozorów zaczną stawiać nowe lampy lub wzywać lokalnego księdza by dokonał magicznego pokropku, który magicznie zapobiegnie dalszym nieszczęściom i wypadkom!
Jeżeli mieszkańcy Klawkowa używają śrub i gwoździ niezgodnie z ich przeznaczeniem to czy nadal mają prawo by kupować więcej gwoździ i śrub by z ich użyciem regulować ruch drogowy na ulicy Kasztanowej?
Ktoś domowym sposobem za pomocą śrub i gwoździ próbuje rozwiązać problem mknących samochodów. Może jest to dziecko, może nastolatek, a może ktoś dorosły bez wyobraźni jakim zagrożeniem jest to dla kierowcy, i innych osób znajdujących się na ulicy Kasztanowej.
Do wypadku i nieszczęścia z powodu uszkodzonej opony może dojść w każdym momencie - nawet przy prędkości 40 km/h - o czym osoba rozsypująca śruby prawdopodobnie nie zdaje sobie sprawy!
A policja być może zjawi się w Klawkowie dopiero po jakimś poważniejszym wypadku bo aktualne problemy mieszkańców Klawkowa z kierowcami ignorującymi ograniczenie prędkości mało ich obchodzą! Być może ulicą Kasztanową codziennie dojeżdża do pracy jakiś policjant z KPP w Chojnicach i koledzy nie chcą mu robić problemów i korków na drodze do pracy? A może nawet i sam komendant Tomek Hintz - sławny w Chojnicach i okolicy rajdowiec - lubi przejechać się ulicą Kasztanową?
Do czasu jakiegoś poważnego wypadku z ofiarami śmiertelnymi pewnie nic się nie zmieni a policja nie zainteresuje się nagminnym łamaniem ograniczenia prędkości w Klawkowie.
Policjantów nie obchodzą problemy mieszkańców Klawkowa!
Jeżeli mieszkańcy widzą jakiegoś kierowce mknącego przez Klawkowo szybciej niż dozwolone 40 km/h to sami powinni go namierzyć certyfikowaną suszarką, złapać go, i dowieźć bezpośrednio do KPP w Chojnicach tak by policjanci otrzymali wszystko jak na tacy!
Rano samochody jadące do pracy robią sobie rajd przez Klawkowo !
a takich ananasków jest więcej więc gratki dla Klawkowa !!
Poszkodowany (komentarz z 05 Czerwca 2018, godzina 16:33) - nie zrozumiałeś mojego cynicznego komentarza!
Ja nie pochwalam tego, że ktoś (prawdopodobnie nie posiadający samochodu) za pomocą śrub i gwoździ desperacko ma nadzieje rozwiązać problem zignorowany przez urzędników starostwa, gminy, policjantów z chojnickiej KPP.
Po prostu z powodu braku reakcji ze strony urzędników i policjantów na wieloletnie prośby mieszkańców Klawkowa, ktoś nie wytrzymał i w swój sposób próbuje rozwiązać sytuacje tam gdzie władze administracyjne i policja stworzyły próżnie. Sposób reakcji tego "aktywisty" jest prymitywny i bezmyślnie narażający kierowców na uszkodzenie opon a także być może na wypadek spowodowany uszkodzeniem opon. To sugeruje, że osoba używająca śruby i gwoździe raczej nie jest właścicielem pojazdu gdyż każdy właściciel pojazdu mechanicznego dobrze wie czym może grozić uszkodzenie opony i dlatego prawdopodobnie nie użył by takiej metody w stosunku do innych kierowców!
Moim wnioskiem jest to, że brak reakcji urzędników i policji doprowadza niektórych mieszkańców Klawkowa do desperackich i niebezpiecznych działań, które mogą zakończyć się nieszczęściem i tragicznymi efektami dla jakiegoś kierowcy, rowerzysty, lub pieszego.
Beztroskie i ignorujące podejście policji podkreśla fakt, że rzeczniczka chojnickiej KPP publicznie stwierdza, że osoba, która rozsypała śruby i gwoździe na drodze w Klawkowie powinna się sama zgłosić na policje to wtedy być może policjanci łaskawie zajmą się sprawą! Takie lekceważące podejście do problemów mieszkańców jest właśnie bezpośrednią przyczyną całego tego problemu i policja jedynie dolewa oliwy do ognia!
czemu im progów nie postawili???? skoro mieszkańcy proszą, to maja powód, baran ten, kto im to blokuje
A jak komuś sie nie podoba ze jeżdżą szybko to ma poprostu problem, ważne ze jest jakaś figurka i monitoring świetlicy.
Na progi poprostu nie starczyło kasy .
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!