Seweryn Michalski: Cieszę się, że mogłem pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa
Mecz z Rakowem Częstochowa był oficjalnym debiutem Seweryna Michalskiego w barwach Chojniczanki.
Jak się okazało, był to bardzo udany debiut, gdyż nie dość, że Chojniczanka wygrała to spotkanie, to jeszcze Seweryn może pochwalić się bardzo dobrymi statystykami z tego spotkania. Na środku defensywy wraz z Hubertem Wołąkiewiczem tworzył bardzo trudny do przejścia monolit, co potwierdzają liczby. Michalski w meczu z Rakowem zanotował 100% wygranych pojedynków i 100% wygranych pojedynków w powietrzu. Sam był także bliski zdobycia bramki na początku drugiej połowy, ale jego strzał tuż pod poprzeczkę wybronił Michał Gliwa. – Nie lubię oceniać swojej gry. To pozostawiam trenerom i kibicom. Cieszę się z tego, że mogłem pomóc drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Najważniejsze, by podtrzymać tę dyspozycję w kolejnych meczach. To był dopiero jeden malutki kroczek, a mamy ich jeszcze sporo do zrobienia. Co do samego meczu to odnieśliśmy bardzo ważne zwycięstwo. Przełamaliśmy serię pechowych remisów. Bardzo nam zależało na zdobyciu trzech punktów i ta sztuka nam się udała. Teraz przed nami mecz z beniaminkiem, który na pewno będzie zainteresowany zdobyciem swojego pierwszego kompletu punktów. Musimy zagrać tak, żeby wygrać to spotkanie – mówi defensor Chojniczanki.
Seweryn Michalski jest jednym z nowych nabytków naszego klubu. Jednak o jego transferze informowaliśmy już pod koniec lutego. Treningi z naszym zespołem rozpoczął od 1 lipca wraz z końcem kontraktu w Chrobrym Głogów. – Bardzo chciałem dołączyć do Chojniczanki już zimą. Wraz z moimi menadżerami podjęliśmy decyzję, że transfer do Chojniczanki będzie najlepszym rozwiązaniem dla mnie. Dołączyłem do czołowej drużyny zaplecza Ekstraklasy i chciałbym być jej ważną częścią – twierdzi Seweryn Michalski.
Biuro Prasowe MKS „Chojniczanka 1930” SA
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!