Trudne warunki na drogach
Wraz ze zmianą pogody, na drogach jest coraz bardziej niebezpiecznie - nie tylko dla kierujących pojazdami, ale również dla pieszych. Jest to czas, kiedy prawdopodobieństwo występowania zdarzeń drogowych wzrasta kilkakrotnie. Pogarszające się warunki drogowe: występowanie mgły, opadów deszczu, czy śniegu, śliska nawierzchnia i niska temperatura, znacznie wydłużają drogę hamowania, co przy dużym natężeniu ruchu na naszych drogach wpływa negatywnie na bezpieczeństwo użytkowników dróg.
Intensywne opady śniegu, które występują na terenie województwa pomorskiego na pewno utrudnią poruszanie się po drogach. Tego rodzaju warunki atmosferyczne nie sprzyjają podróżowaniu. Śliska nawierzchnia jezdni i ograniczona widoczność, to w tym okresie najczęstsze przyczyny różnych zdarzeń drogowych.
Reklama | Czytaj dalej »
Należy zwrócić szczególną uwagę na pieszych, którzy w tym okresie są mniej widoczni. Powoduje to zwiększone ryzyko wystąpienia wypadków. Widoczność pieszych w tym czasie staje się jednym z ważniejszych czynników mających wpływ na bezpieczeństwo.
Przypomnijmy, że podczas takiej aury warunki drogowe przemawiają za powszechnym, bezwzględnym używaniem elementów odblaskowych nie tylko poza terenem zabudowanym i niezależnie od wieku.
Policjanci przypominają, że bardzo ważne jest prawidłowe przygotowanie się do podróży.
Pamiętaj:
- dokładnie oczyść pojazd ze śniegu zanim wyjedziesz na drogę - śnieg powinien zostać usunięty nie tylko z szyb, ale również z dachu, pokrywy komory silnika oraz ze świateł przednich i tylnych,
- zwróć uwagę, aby szyby nie były zaparowane, a widoczność z wnętrza pojazdu nie była utrudniona,
- zaplanuj swoją podróż - w przypadku złych warunków atmosferycznych wyjedź 10 minut wcześniej. W przypadku ewentualnych utrudnień w ruchu rodzi to niepotrzebny stres, a w konsekwencji może prowadzić do agresji,
- pamiętaj o tym, że zawsze w razie pojawiających się opadów atmosferycznych należy zmniejszyć prędkość,
- przy niskich temperaturach nawierzchnia jezdni przymarza. Unikaj wtedy gwałtownych manewrów i ostrego hamowania.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (4)
- Komentarze Facebook (...)
4 komentarze
Właśnie dzięki tej poradzie zabrałem do samochodu poświęcony krzyż, po którym udało mi się wyjechać ze śliskiej dziury po podłożeniu poświęconego krzyża pod ślizgające się koła.
Dziękuje za tą skuteczną metodę!
My chojniccy katolicy apelujemy by władze miejskie i powiatowe w końcu poprosiły świętych chojnickich diecezjalnych szamanów o profesjonalna pomoc we walce z gołoledzią i śnieżną ślizgawicą na drogach. Zawodowi szamani - szczególnie ci sprawujący profesjonalnie funkcje pastoralnych meteorologów - mogą zainicjować przebłagalne modły cudowną zmianę pogody, zorganizować kościelne pochody ulicami miasta z dziećmi posypującymi ulice płatkami kwiatów by skutecznie rozdeptać śnieg i lud zalegający na ulicach, a także mogą przeprowadzić magiczny pokropek zaczarowanym kropidłem by niezgłębioną mocą królestwa niebieskiego roztopić wszelki śnieg i lód zalegający na chojnickich ulicach.
Zgodnie z nauczaniem świętego kościoła tylko magiczny i święty pokropek dopełniony starannie wykalibrowanym zaczarowanym kropidłem dzięki niezgłębionej mocy magicznych guseł roztopi wszelki lód i śnieg z powierzchni ulic i chodników i zapobiegnie gołoledzi!
Podczas zimy gdy robi się ślisko zawsze w samochodzie ma ze sobą poświęcone krzyże! I trzymam je zawsze blisko pod ręką bo nieznany jest ani dzień ni godzina kiedy będę je potrzebować bardziej niż cokolwiek innego! Nie boje się zimowej ślizgawicy gdy mam ze sobą w samochodzie poświęcone krzyże!
Gdy z powodu gołoledzi lub zamieci utknę gdzieś w śniegu lub w lodzie to moją nadzieje na wyjechanie z lodowej pułapki z pełną wiarą pokładam w poświęconym krzyżu!
Nigdy nie doznaje zawodu w moją silną wiarę gdy pod ślizgające się w śniegu i na lodzie koła samochodu podkładam poświęcone krzyże! W trudnym czasie próby poświęcone krzyże nigdy mnie nie zawiodły bo zawsze po nich udawało mi się wyjeżdżać nawet z największych śnieżnych i lodowych pułapek. Przez lata wypróbowałem różne krzyże lecz najskuteczniejsze są te uroczyście poświęcone, którym nadano imię Jana Pawła 2-go! Silnie wierze, że po poświęconym krzyżu wyjadę z każdej śnieżnej i lodowej dziury! Dlatego zimą zawsze mam w samochodzie kilka poświęconych krzyży!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!