Dobry pomysł na jesień i zimę? Czytamy i pomagamy!
W niedzielę (29.09) w Galerii Handlowej Bramie Pomorza odbyła się akcja pn. „To My! Basia i kot - wpadnij na nasz trop!”. W jej ramach promowano najnowszą książkę Grzegorza Szlangi „Basia i kot” a także zachęcano do wspierania chojnickiego schroniska „Przytulisko”.
- Akcja odbywa się pod hasłem „To My! Basia i kot - wpadnij na nasz trop!”. To znaczy, że wpadamy na trop ciekawej lektury, bajecznej lektury i wpadamy na trop pomocy Przytulisku i nie pozostajemy obojętni na problemy zwierzaków - mówiła Daria Kwiatkowska z Bramy Pomorza. W trakcie wczorajszego (29.09) eventu można było pogłaskać podopiecznych chojnickiego schroniska, wesprzeć placówkę datkiem bądź karmą i posłuchać jak odpowiedzialnie należy opiekować się zwierzęciem.
Obecnie w „Przytulisku” na adopcję czeka 90 kotów i 97 psów. - Aby zaadoptować zwierzaka należy przyjechać do naszego schroniska i wypełnić ankietę przedadopcyjną. Następnie przeprowadzamy wywiad i wtedy zapada decyzja o adopcji. Chodzi o to, żeby psy i koty z powrotem nie trafiały na ulicę. Ważne jest, aby nieruchomość była ogrodzona, odpowiednio zabezpieczona – informowała Agnieszka Ginter kierownik „Przytuliska”. Jesień i zima to najtrudniejszy okres dla zwierzaków, dlatego w schronisku cieszą się z każdej pomocy jaką niosą mieszkańcy naszego regionu. Wciąż potrzebne są budy dla psów i kotów, ciepłe kołdry, poduszki, karma sucha i mokra, dobrej jakości, szczególnie dla młodych kociąt.
Reklama | Czytaj dalej »
Symboliczną puszkę karmy przekazał od Agenta Kota Grzegorz Szlanga. Bohater jego książki, pomimo zmiany opiekuna nadal bawi i uczy. - „Basia i kot” to jest kontynuacja pierwszej książki „Janek i kot”, ale obie pozycje są niezależne od siebie. Zmienił się jeden bohater a drugi pozostał, czyli Agent Kot i odwiedził kolejne dziecko. Agent Kot jest wysłannikiem tajnego stowarzyszenia kotów. Więcej zdradzić nie mogę – mówił autor. Prace nad publikacją, która rozchodziła się wczoraj jak ciepłe bułeczki, trwały rok. - Od czasu,kiedy napisałem „Basię i kota” zauważyłem, że w moim otoczeniu kręci się coraz więcej kotów i one na mnie patrzą. Ja myślę, że one wiedzą, że opisałem ich przygody, tego tajnego stowarzyszenia – żartował Grzegorz Szlanga.
Druga książka Szlangi jest bogatsza o ilustracje. Te wykonała Martyna Jażdżejewska od pięciu lat mieszkająca w Chojnicach. - Zajmuje się ilustracją zawodowo, ale to jest moja pierwsza książka. Rysunki powstawały na bieżąco, tzn. Grzegorz pisał rozdział a ja robiłam ilustracje. Moją ulubioną jest pierwsza, która powstała, robiona techniką mieszaną, akwarela plus obróbka cyfrowa – przyznała artystka.
Lada chwila książka „Basi i kot” powinna być dostępna w księgarniach. - Książka jest świetna, książka jest genialna. Po prostu trzeba ją mieć – polecała Daria Kwiatkowska. Brama Pomorza nie pierwszy raz zrobiła ukłon w stronę chojniczan, którzy robią coś ciekawego i wartościowego. Mowa tutaj zarówno o autorach publikacji, jak i opiekunach schroniska.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (0)
- Komentarze Facebook (...)
Brak komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!