Głos ludu: Wychodek czy przedszkole?

Czy to plac zabaw dla dzieci czy wychodek dla psów?

- Jestem zbulwersowana! Jak mam spokojnie zaprowadzić dziecko do przedszkola, skoro będzie się bawić w psich odchodach? Apeluję do osób odpowiedzialnych aby w jakiś sposób zareagowały! - pisze do naszej redakcji mieszkanka ul. Wyszyńskiego w Chojnicach.

- Mieszkam w pobliżu przedszkola od kilku lat i początkowo myślałam, ze to jednorazowe wybryki właścicieli psów. Było to jednak pobożne życzenie i naiwne myślenie. Piszę, bo mam już dość! Kilka razy dziennie widzę na placu zabaw chojnickiego przedszkola przy ul. Wyszyńskiego załatwiające się psy... Rozumiem bezpańskie przybłędy, które mają słabo rozwinięty rozum i "robią gdzie popadnie", ale co z rozumem właścicieli, którzy idą na plac zabaw ze swoimi pociechami?

Reklama | Czytaj dalej »

Nie mogę patrzeć na dzieci, które potem z radością biegną do przedszkolnej piaskownicy i wykopują przeróżne "skarby"... Moje dziecko również uczęszcza do tego przedszkola, ale zapewne ja i rodzice innych dzieci nie mają zamiaru puszczać dzieci na to "pole minowe". STOP! Proszę aby dyrekcja przedszkola zrobiła coś z tym fantem - może trzeba zamykać wejścia? Proszę również właścicieli psów, aby zwracali uwagę gdzie chodzą z pociechami. Mam nadzieję, ze jak temat pojawi się w mediach to sprawa będzie szybko "załatwiona" -

Od redakcji: Może nie tylko w przedszkolu przy ul. Wyszyńskiego dzieci muszą poruszać się po "polach minowych"? Zapraszamy do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (96)
• Komentarze Facebook (...)

96 komentarzy

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7

~A strażnicy miejscy pewnie

z nadmiaru pracy przy parkometrach nie wiedzą za co sie złapać. A tak właściwie ile jest obecnie etatów w straży miejskiej. Ilu nierobów utrzymujemy z pieniędzy mieszkańców Chojnic. Jak widuję ich na ulicy to najczęściej szwendają sie nie wiedząc co z sobą zrobić albo wypatrują do czego by się przyczepić, a nic się nie nasuwa od ręki.

25 Stycznia 2009, godzina 12:26

~Jataman

Trzeba być naprawdę człowiekiem pozbawionym sumienia żeby pozwalać psu robić do piaskownicy. Mieszkam w blokowisku i nie raz widziałem podobne rzeczy i biję się w piersi że nie opierniczyłem tych ludzi. Innym problemem są bezpańske koty które robią to samo, ale przecież nie ogrodzimy wszystkich piaskownic w mieście.
Jesli chodzi o właścicieli psów co wyprowadzają psy do piaskownicy róbmy zdjęcia i pokazujmy w Internecie, piętnujmy to niech wiedzą że są na cenzurowanym.

25 Stycznia 2009, godzina 11:07

~Jataman

Trzeba być naprawdę człowiekiem pozbawionym sumienia żeby pozwalać psu robić do piaskownicy. Mieszkam w blokowisku i nie raz widziałem podobne rzeczy i biję się w piersi że nie opierniczyłem tych ludzi. Innym problemem są bezpańske koty które robią to samo, ale przecież nie ogrodzimy wszystkich piaskownic w mieście.
Jesli chodzi o właścicieli psów co wyprowadzają psy do piaskownicy róbmy zdjęcia i pokazujmy w Internecie, piętnujmy to niech wiedzą że są na cenzurowanym.

25 Stycznia 2009, godzina 11:07

~

Zamurujmy psom otwory i problem sam sie rozwiąże

25 Stycznia 2009, godzina 10:57

~

Zamurujmy psom otwory i problem sam sie rozwiąże

25 Stycznia 2009, godzina 10:57

~m.sz.k

Jednak kara jest najlepszym wychowawcom ludzi jakby pani dyrektor i właściciel psa zapłacili karę za dopuszczenie do takiej sytuacji oraz wymienili piasek w piaskownicach na własny koszt to może by to coś dało tak to każdy ma to w głębokim poważaniu i nic z tego sobie nie robi. Prawo mamy ponoć dobre tylko z tym wykonaniem jest już, co innego, demokracja rozpuściła polaków, ale nie dotyczy to przestrzegania prawa ani ustalonych norm

25 Stycznia 2009, godzina 09:15

~m.sz.k

Jednak kara jest najlepszym wychowawcom ludzi jakby pani dyrektor i właściciel psa zapłacili karę za dopuszczenie do takiej sytuacji oraz wymienili piasek w piaskownicach na własny koszt to może by to coś dało tak to każdy ma to w głębokim poważaniu i nic z tego sobie nie robi. Prawo mamy ponoć dobre tylko z tym wykonaniem jest już, co innego, demokracja rozpuściła polaków, ale nie dotyczy to przestrzegania prawa ani ustalonych norm

25 Stycznia 2009, godzina 09:15

~skejt

Do Czarna: czytanie ze zrozumieniem czytanego tekstu jest niezbedne do tego,aby wypowiadac sie w dyskusji.Informuje, ze nigdzie nie pisalem i nigdy nie wypowiadalem sie na temat ilosci pokarmu spozywanego przez mojego psa.Pisalem jedynie o jasnosci i spojnosci przepisow i o tym ze wszyscy powinni ich przestrzegac.Co do tematu, to jeszcze raz napisze! sprawa czystosci CALEGO TERENU przedszkola lezy w gestii dyrekcji przedszkola! i to dyrekcja jest odpowiedzialna za czystosc i to dyrekcja powinna byc rozliczana z przestrzegania warunkow sanitarnych na swoim terenie.Jesli teren przedszkola jest ogolnie dostepny to wiadomo, ze zawsze znajdzie sie ktos ,kto wprowadzi do piaskownicy psa,kota,czy nawet sam sie zalatwi.Rozliczajmy dyrekcje przedzkola,bo to jest sprawa tejze dyrekcji.

25 Stycznia 2009, godzina 01:53

~skejt

Do Czarna: czytanie ze zrozumieniem czytanego tekstu jest niezbedne do tego,aby wypowiadac sie w dyskusji.Informuje, ze nigdzie nie pisalem i nigdy nie wypowiadalem sie na temat ilosci pokarmu spozywanego przez mojego psa.Pisalem jedynie o jasnosci i spojnosci przepisow i o tym ze wszyscy powinni ich przestrzegac.Co do tematu, to jeszcze raz napisze! sprawa czystosci CALEGO TERENU przedszkola lezy w gestii dyrekcji przedszkola! i to dyrekcja jest odpowiedzialna za czystosc i to dyrekcja powinna byc rozliczana z przestrzegania warunkow sanitarnych na swoim terenie.Jesli teren przedszkola jest ogolnie dostepny to wiadomo, ze zawsze znajdzie sie ktos ,kto wprowadzi do piaskownicy psa,kota,czy nawet sam sie zalatwi.Rozliczajmy dyrekcje przedzkola,bo to jest sprawa tejze dyrekcji.

25 Stycznia 2009, godzina 01:53

~$

Moja córka również chodzi do tego przedszkola,,kto tam ma pilnować-,dyrektorka ,której ciągle nie ma,czy panie przedszkolanki,które nie mogą i tak zostawić maluchów.o palaczu już nie wspomnę

25 Stycznia 2009, godzina 00:16

~$

Moja córka również chodzi do tego przedszkola,,kto tam ma pilnować-,dyrektorka ,której ciągle nie ma,czy panie przedszkolanki,które nie mogą i tak zostawić maluchów.o palaczu już nie wspomnę

25 Stycznia 2009, godzina 00:16

~czarna

Do skejta tez mam rotweillera i wiesz takie bajer z tym woreczkiem to ty jakiemus ciemnemu wcisnij co,chyba że twój pies je co tydzien hahaha,woreczek DOBRE chyba wór i to niemały.Pozdrawiam Ja oczywiście po moim piesku sprzatam

24 Stycznia 2009, godzina 22:29

~czarna

Do skejta tez mam rotweillera i wiesz takie bajer z tym woreczkiem to ty jakiemus ciemnemu wcisnij co,chyba że twój pies je co tydzien hahaha,woreczek DOBRE chyba wór i to niemały.Pozdrawiam Ja oczywiście po moim piesku sprzatam

24 Stycznia 2009, godzina 22:29

~

To wygląda na to , ze to atrapa...

24 Stycznia 2009, godzina 22:27

~

To wygląda na to , ze to atrapa...

24 Stycznia 2009, godzina 22:27

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się