Polacy odkładają moment przejścia na emeryturę

Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że w ciągu ostatnich trzech lat coraz więcej Polaków odkładało moment przejścia na emeryturę i wybierało dłuższą aktywność zawodową. Taka decyzja ma znaczący wpływ na wysokość ich przyszłego świadczenia. Przełożenie decyzji o zakończeniu pracy o rok, pozwala otrzymać emeryturę wyższą o około 10 proc.

Trzeba pamiętać, że emerytura to uprawnienie a nie obowiązek. ZUS przyznaje świadczenie na wniosek. Coraz więcej osób decyduje się wydłużyć swoją aktywność zawodową po osiągnięciu wieku emerytalnego, gdyż jest to dla nich korzystne.
- Jednymi z elementów przyszłej emerytury są kwota opłaconych składek i wiek, w którym wnioskujemy o świadczenie. Odczekanie nawet jednego roku i kontynuacja pracy, pozwala otrzymać świadczenie wyższe o ok. 10 proc. Wynika to z opłacenia dodatkowych składek, ich waloryzacji oraz mniejszej liczby miesięcy życia na emeryturze przyjętej do wyliczenia świadczenia - informuje Krzysztof Cieszyński, rzecznik prasowy pomorskiego ZUS-u.

Reklama | Czytaj dalej »

Na przestrzeni ostatnich lat widać, że Polacy coraz chętniej pracują dłużej. W 2020 roku 62,4 proc. osób przeszło na emeryturę dokładnie w wieku emerytalnym, 24,7 proc. w ciągu mniej niż roku od jego osiągnięcia, zaś 12,9 proc. co najmniej rok po nabyciu uprawnień. Rozkład w podziale na płeć: mężczyźni: 70,8; 21,5; 7,7 proc., kobiety: 57,1; 26,7; 16,2 proc. Dla porównania, w 2017 roku aż 88,3 proc. osób przeszło na emeryturę natychmiast, 7,7 proc. w ciągu roku, zaś 4 proc. co najmniej rok po nabyciu uprawnień.

- Polacy dostrzegają korzyści późniejszego przejścia na emeryturę. Wpływ na to mają również działania ZUS na rzecz podnoszenia świadomości klientów. Kluczową rolę odgrywają powołani w lipcu 2017 roku doradcy emerytalni, którzy pomagają w podjęciu decyzji o momencie przejścia na emeryturę. Tłumaczą od czego zależy wysokość emerytury, a także obliczają przy pomocy kalkulatora emerytalnego wysokość prognozowanego świadczenia. Doradcy pokazują również różnewarianty np. jak opóźnienie zakończenia aktywności zawodowej o rok, dwa czy pięć wpłynie na przyszłą emeryturę - podaje urzędnik.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (3)
• Komentarze Facebook (...)

3 komentarze

• 1

~Pokażcie mi

Drugi kraj w Europie gdzie składki zgromadzone przez pracownika na koncie ZUS, przepadają na rzecz skarbu państwa w przypadku śmierci tego który te składki wypracował. Pewnie nie ma takiego kraju nawet kiedy nie ma w nim demokracji. W Polsce podobno jest demokracja ?

03 Maja 2021, godzina 12:21

Oceniono 20 razy 20

~Janusz

chyba pracownicy budżetówki mają siłę tak długo pracować i w ogóle mają gwarancję pracy!!! W prywatnym sektorze to wyciskają z człowieka ostatnią kroplę krwi jak sok z cytryny. Taki stryrany życiem 40latek wygląda jak 70latek z budżetówki, taka jest prawda.

19 Kwietnia 2021, godzina 22:28

Oceniono 42 razy 40

~Znałem takich !

Jeden pracował dwa lata dłużej niż musiał, drugi trzy lata. No i co? Leżą na cmentarzu, taką mają teraz emeryturę. Po drugie dlaczego nikt nie weźmie się za to, aby kapitał zgromadzony w ZUS-ie był dziedziczony przez członka rodziny? Pewnie dlatego, że wtedy już dawno nie byłoby śladu po ZUS-ie.

19 Kwietnia 2021, godzina 10:50

Oceniono 52 razy 50

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się