Dzielnicowy wydał sprawcy przemocy nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania

Przez 14 dni do zajmowanego wspólnie z partnerką mieszkania nie będzie mógł zbliżać się stosujący przemoc wobec kobiety 29-latek, któremu dzielnicowy wydał nakaz natychmiastowego opuszczenia mieszkania. Policjant wykorzystał przepisy ustawy antyprzemocowej, nadającej Policji tego typu uprawnienia, aby zapewnić bezpieczeństwo kobiecie i jej dzieciom ze względu na ryzyko bezpośredniego zagrożenia ich życia i zdrowia ze strony mężczyzny.

W miniony piątek (3.09) chojniccy policjanci zatrzymali w Chojnicach 29-letniego mężczyznę, który stosował przemoc fizyczną wobec swojej ciężarnej partnerki. Zatrzymanie miało charakter prewencyjny, służyło zapewnieniu bezpieczeństwa kobiecie, gdyż agresywne zachowanie 29-latka zagrażało jej życiu i zdrowiu, a także miało wpływ na obecne w domu dzieci.

Reklama | Czytaj dalej »

- W trakcie czynności w tej sprawie, dzielnicowy skontaktował się z partnerką tego mężczyzny w celu szczegółowego rozpoznania sytuacji rodziny. Poczynione przez policjanta ustalenia wskazały na zasadność wydania 29-latkowi nakazu natychmiastowego opuszczenia mieszkania oraz zakazu zbliżania się do mieszkania i jego bezpośredniego otoczenia. Mężczyzna został poinformowany o miejscach, w których może uzyskać tymczasowe schronienie. 29-latek, w obecności policjanta, może zabrać z mieszkania jedynie przedmioty osobistego użytku i niezbędne do wykonywania pracy. Dzielnicowy będzie kontrolować stosowanie się do wydanego nakazu i zakazu. Naruszenie któregoś z nich będzie skutkować sankcjami karnymi określonymi w art. 66b kodeksu wykroczeń, jakimi są kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny oraz zastosowaniem trybu przyspieszonego wobec sprawcy tego wykroczenia - informuje mł. asp. Justyna Przytarska, oficer prasowy chojnickiej policji.

14-dniowy czas obowiązywania nakazu lub zakazu może być w uzasadnionych przypadkach przedłużony przez sąd.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)