- Wszyscy mamy świadomość jak poważną mamy sytuację, jeśli chodzi o pozycję Polski i o to czy Polska podąży drogą rozwoju za sprawą unijnych środków, których zwłaszcza po pandemii potrzebujemy, czy też podąży drogą  izolacji i dalszego  szukania wszędzie wrogów - mówiła Agnieszka Pomaska w Centrum Edukacyjno - Wdrożeniowym w Chojnicach, które powstało 10 lat temu dzięki dofinansowaniu z Unii. Posłanka rzuciła jeszcze kilkoma innymi przykładami inwestycji zrealizowanych w naszym regionie dzięki wsparciu UE, aby bardziej uwidocznić, co jeszcze moglibyśmy zyskać, gdyby rządzący naszym krajem postawili na język współpracy i dialogu.

- Te sygnały, które wysyła premier Morawiecki są takim żółtym albo nawet czerwonym światłem dla nas wszystkich, żeby głośno mówić "tak, chcemy zostać w Unii", podobnie jak 80 proc. Polek i Polaków. Tak, chcemy być ważnym graczem w Unii Europejskiej. Chcemy mieć wpływ na to, co w Unii się dzieje i nie chcemy podążać tą drogą, którą podąża dzisiaj premier Morawiecki i Jarosław Kaczyński - mówiła posłanka, zachęcając do prounijnej aktywności.

Reklama | Czytaj dalej »

- Byliśmy zmęczeni ośmioma latami naszych rządów, gdzie bardzo istotne były kwestie związane z inwestycjami - odpowiedziała posłanka. A programy socjalne PiS okazały się bardzo atrakcyjne także dla elektoratu Platformy. Swoje zrobiło też granie na emocjach - straszenie uchodźcami - przez partię Jarosława Kaczyńskiego.

REKLAMA:

• Strony internetowe dla firm