A propo. Nasz Pan Wójt ma terenowe auto więc koleiny dla niego nie są przeszkodą w porównaniu z naszymi autami, które muszą robić slalomy na ulicy

A propo. Nasz Pan Wójt ma terenowe auto więc koleiny dla niego nie są przeszkodą w porównaniu z naszymi autami, które muszą robić slalomy na ulicy

Dla tego ja jeżdżę przez Lichnowy, Ostrowite do silna, komfort jazdy znacznie lepszy jest jak miałbym jeżdzic po tyk koleinach i coś sobie urwac z zawieszenia co niestety raz mi się zdarzyło.

Dla tego ja jeżdżę przez Lichnowy, Ostrowite do silna, komfort jazdy znacznie lepszy jest jak miałbym jeżdzic po tyk koleinach i coś sobie urwac z zawieszenia co niestety raz mi się zdarzyło.

jestem wkurwiony na odcinek szczególnie między Pawlowem a Silnem moim autem tam nie przejade bo już raz zachaczylem zawieszeniem ,ale jakby się coś poważnego stalo to bym nie popuścil osobom odpowiedzialnym za tą drogę

jestem wkurwiony na odcinek szczególnie między Pawlowem a Silnem moim autem tam nie przejade bo już raz zachaczylem zawieszeniem ,ale jakby się coś poważnego stalo to bym nie popuścil osobom odpowiedzialnym za tą drogę

Wszystkie drogi wojewódzkie i krajowa 22 na terenie powiatu chojnickiego zostały zapomniane przez Gdańsk. Po kilku latach starań obiecali wyremontować drogę do Silna, ale jeszcze nic nie wiadomo bo pieniądze są na pierwszy etap prac, (proste odcinki) ale dobre i to.Kto wie czy na tym się nie zakończy i będzie trzeba kolejne 10 lat prosić o dokończenie inwestycji. Mam wrażenie że w Gdańsku mówią chcieliście obwodnicę to to macie i teraz się odwalcie.

Wszystkie drogi wojewódzkie i krajowa 22 na terenie powiatu chojnickiego zostały zapomniane przez Gdańsk. Po kilku latach starań obiecali wyremontować drogę do Silna, ale jeszcze nic nie wiadomo bo pieniądze są na pierwszy etap prac, (proste odcinki) ale dobre i to.Kto wie czy na tym się nie zakończy i będzie trzeba kolejne 10 lat prosić o dokończenie inwestycji. Mam wrażenie że w Gdańsku mówią chcieliście obwodnicę to to macie i teraz się odwalcie.

Prawda - droga z Chojnic do Bytowa również pozostawia wiele do życzenia. Inne lokalne media milczą na temat nawierzchni tego odcinka - co więcej nie są nawet planowane remonty. Widać jedynie ingerencję ze strony powiatu Bytowskiego - którzy kładą warstwę wyrównującą. Wjeżdżając do powiatu i gminy Chojnice gołym okiem widać fatalną wizytówkę regionu - mam na myśli nawierzchnie dróg. Pomimo tego, że można zauważyć zmiany bynajmniej w najbliższym zasięgu miasta Chojnice, zostały zapomniane pozostałe drogi w naszym powiecie czy gminie. Ciekawi mnie temat remontu nawierzchni drogi na odcinku Chojnice - Silno - czy przebiegnie on wg planów i czy w terminie, w którym go zaplanowano...

Prawda - droga z Chojnic do Bytowa również pozostawia wiele do życzenia. Inne lokalne media milczą na temat nawierzchni tego odcinka - co więcej nie są nawet planowane remonty. Widać jedynie ingerencję ze strony powiatu Bytowskiego - którzy kładą warstwę wyrównującą. Wjeżdżając do powiatu i gminy Chojnice gołym okiem widać fatalną wizytówkę regionu - mam na myśli nawierzchnie dróg. Pomimo tego, że można zauważyć zmiany bynajmniej w najbliższym zasięgu miasta Chojnice, zostały zapomniane pozostałe drogi w naszym powiecie czy gminie. Ciekawi mnie temat remontu nawierzchni drogi na odcinku Chojnice - Silno - czy przebiegnie on wg planów i czy w terminie, w którym go zaplanowano...

Jak juz o drogach i koleinach mowa to zapraszam na drogę z Chojnic do Bytowa na odcinku np. skrzyżowanie Charzykowy-Nieżywięć- Chojnice-Bytów do Zielonej Chociny, albo zaledwie do Ciecholew. Koleiny szczególnie w pobliżu tego pierwszego skrzyżowania koszmarne później jadąc w stronę Bytowa zaczyna się jeszcze większy hardkor, bo jezdnia jest tak poobrywana na poboczach i pozaniżana, że widać na jezdni rysy od aut trących tam podwoziami o asfalt, który notabene kruszy się na potęgę. Droga jest do tego bardzo kręta i nie posiada barierek na skarpach, które sięgają od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów w las. Ile tam już było wypadków, kolizji i zabitych ludzi wie chyba tylko Bóg i policja.
Jazda autem nie należy tam do bezpiecznych nie mówiąc już o poruszaniu się rowerem lub motocyklem, bo na tej drodze jest całkowity brak pobocza i nie ma gdzie uciec.
Druga sprawa, że do degradacji drogi przyczyniają się "nasi" lokalni przedsiębiorcy wożąc tędy żwir z kopalni przeładowanymi naczepami. Inspekcja ruchu drogowego nie jest w stanie ich nakryć, bo zwyczajnie nie ma gdzie się rozstawić (kilkanaście kilometrów i brak jakiegokolwiek dostosowanego parkingu). Że tak jest w istocie można się przekonać organoleptycznie stojąc kilkanaście minut przy drodze i obserując te naczepy śmigające ze strony Bytowa. Droga aż się ugina pod ich ciężarem, brzmi to dziwnie ale naprawdę widać. Może to wina podbudowy drogi. Od wielu lat nie dzieje się na tej drodze nic, co mogłoby poprawić bezpieczeństwo i proszę szanownych redaktorów o zwrócenie uwagi również na ten problem.

Jak juz o drogach i koleinach mowa to zapraszam na drogę z Chojnic do Bytowa na odcinku np. skrzyżowanie Charzykowy-Nieżywięć- Chojnice-Bytów do Zielonej Chociny, albo zaledwie do Ciecholew. Koleiny szczególnie w pobliżu tego pierwszego skrzyżowania koszmarne później jadąc w stronę Bytowa zaczyna się jeszcze większy hardkor, bo jezdnia jest tak poobrywana na poboczach i pozaniżana, że widać na jezdni rysy od aut trących tam podwoziami o asfalt, który notabene kruszy się na potęgę. Droga jest do tego bardzo kręta i nie posiada barierek na skarpach, które sięgają od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów w las. Ile tam już było wypadków, kolizji i zabitych ludzi wie chyba tylko Bóg i policja.
Jazda autem nie należy tam do bezpiecznych nie mówiąc już o poruszaniu się rowerem lub motocyklem, bo na tej drodze jest całkowity brak pobocza i nie ma gdzie uciec.
Druga sprawa, że do degradacji drogi przyczyniają się "nasi" lokalni przedsiębiorcy wożąc tędy żwir z kopalni przeładowanymi naczepami. Inspekcja ruchu drogowego nie jest w stanie ich nakryć, bo zwyczajnie nie ma gdzie się rozstawić (kilkanaście kilometrów i brak jakiegokolwiek dostosowanego parkingu). Że tak jest w istocie można się przekonać organoleptycznie stojąc kilkanaście minut przy drodze i obserując te naczepy śmigające ze strony Bytowa. Droga aż się ugina pod ich ciężarem, brzmi to dziwnie ale naprawdę widać. Może to wina podbudowy drogi. Od wielu lat nie dzieje się na tej drodze nic, co mogłoby poprawić bezpieczeństwo i proszę szanownych redaktorów o zwrócenie uwagi również na ten problem.

~j 30-40 km/h ?? oczywiście mówisz o rowerze prawda? powiedz że chodzi o rower..

~j 30-40 km/h ?? oczywiście mówisz o rowerze prawda? powiedz że chodzi o rower..

przecież na jesień rusza remont tej drogi i o co wy burzycie fakt że remont będzie się odbywał jeszcze wiosną ale i to jest dobre A co do stanu tej drogi to wole się nie wypowiadać bo na taki szajs nie ma słów