Nowości książkowe

Literatura dla nastolatków przeżywa prawdziwy renesans. ”Szeptem” to debiut Becci Fitzpatrick, która na fali powodzenia serii ”Zmierzch” napisała fantastyczny romans skierowany do młodego czytelnika. Czas wampirów przeminął, teraz do głosu dochodzą… anioły.

Główną bohaterką i zarazem narratorką jest szesnastoletnia Nora, obdarzona burzą kręconych włosów i specyficznym znamieniem zdobiącym jej nadgarstek. Wychowywana jedynie przez matkę, która po śmierci męża dźwiga ciężar utrzymania rodziny. Te okoliczności sprawiły, że Nora należy do osób wyobcowanych, stroniących od hałaśliwych rówieśników myślących wyłącznie o dobrej zabawie. Jej najlepszą przyjaciółką jest Vee, dziewczyna o niezwykłym poczuciu humoru, mającą zawsze gotową odpowiedź i ciętą ripostę na nieprzychylne komentarze. Życie Vee wypełnia, przede wszystkim poszukiwanie ideału męskości, z równą determinacją porywa ją zakupowe szaleństwo. Pomimo tak wielu różnic, dziewczyny tworzą zgrany duet i doskonale się uzupełniają.

W ustabilizowanym życiu nastolatek zachodzi gwałtowna zmiana, z chwilą gdy nauczyciel biologii postanawia ”rozsadzić” klasę, nieświadomie inicjuje ciąg wydarzeń, które na zawsze odmienią los jednej z nich. Norze ”trafia” się Patch, chłopak tajemniczy i zabójczo przystojny. Mało kto może o nim powiedzieć coś więcej, nikt nie wie gdzie mieszka, nikt nie zna jego rodziny. Jedyne co o nim wiadomo, to że uwielbia hazard i prawdopodobnie jest to jego jedyne źródło utrzymania.

Początkowo Nora nie jest zachwycona nagłą odmianą, chłopak siedzący obok niej jest arogancki i pewny siebie, żyje na uboczu i nie ma zamiaru bratać się z przeciętnymi nastolatkami. Jednak sąsiad ze szkolnej ławki ma w oczach ”to coś”, co przyciąga zainteresowanie Nory, intryguje ją i powoduje przyśpieszone bicie serca. Na zasadzie przeciwieństw, dwoje młodych ludzi zbliża się do siebie coraz bardziej, wzajemna fascynacja skutkuje wybuchem głębokiego uczucia. Gdy wszystko wskazuje na to, że Nora spotkała chłopaka, z którym mogła by zbudować przyszłość, zaczynają się dziać wokół niej dziwne rzeczy.

Czuje się śledzona, jej życie jest zagrożone, a wszystko ma swój początek w niejasnej przeszłości Patcha. Podobne odczucia ma Vee, która próbuje wymóc na przyjaciółce zakończenie podejrzanego związku, ale czy rozum kiedykolwiek wygrał z sercem? Ciekawość bierze górę nad obawą, a Nora nieświadomie znajdzie się pośród odwiecznej bitwy, jaką toczą Upadli z Nieśmiertelnymi.

Becca Fitzpatrick pisząc swoją książkę podjęła ryzyko konfrontacji ze świeżą jeszcze modą na romans łączący przedstawicieli odrębnych ras, czy nawet światów. Porównanie do ”Zmierzchu” jest nieuniknione, a ”podmianka” na stanowisku amanta-odmieńca, nie zapewnia oryginalności. Co zatem różni twórczość Becci Fitzpatrick od literatury Stephenie Meyer? To tak jakby zapytać czym lepiej się golić maszynką jednorazową czy brzytwą? Oba narzędzia sprawdzą się dobrze, przy czym brzytwa jest synonimem tradycji, wyrafinowania, a jeśli o nią dbamy może nam służyć do końca życia. ”Szeptem” jest jak maszynka jednorazowa, produkowana masowo, bez polotu, szybko się tępi i ląduje w koszu. 

Wokół ”Zmierzchu” powstała swoista legenda, a ”Szeptem” pozostanie wyłącznie imitacją. Aby być sprawiedliwym, trzeba przyznać Fitzpatrick, że potrafi zadbać o budowanie napięcia, sprawnie gmatwa losy głównych bohaterów i umiejętnie tworzy ikonę nowego trendu popkultury. Gdy dodamy do tego okładkę książki, która potrafi zaintrygować dynamizmem i przywodzi na myśl mroczne sceny z filmu ”Armia Boga”, to możemy być spokojni o wydawniczy sukces tej pozycji. Autorka już zapowiada kontynuację, więc jeśli czytelnikom nie przeszkadza świadomość kopii…to niech ich anioły porwą. 

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)