Czwartek, 25 Kwietnia 2024 | Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki chojnice24 na komórkę
Strona głównaWywiady
Rozmiar tekstu: A A
Rozmawiała Agata Wiśniewska

Afryka pachnie wędzonką i kozim mlekiem

Piotr Megger z jedną z przywiezionych pamiątek.

Piotr Megger z jedną z przywiezionych pamiątek. Zobacz galerię »

Do 7 maja w Małej Galerii Fotografii Amatorskiej Marka Hackerta można oglądać wystawę fotografii Kenia - Turkana "głębia ostrości", autorstwa Piotra Meggera. Wystawa fotogramów jest owocem 18-dniowej wyprawy pana Piotra i jego żony nad jezioro Turkana i w inne afrykańskie zakątki. O wyprawie do Afryki, jego wrażeniach i odczuciach rozmawiamy z autorem fotografii.

Chojnice24: Wycieczka do Afryki sama w sobie jest egzotyczna. Razem z żoną zdecydowaliście się na wycieczkę z Africa line, a wiadomo, że wyjazdy z nimi nie należą do łatwych. Co sprawiło zatem, że chcieliście dodać jej jeszcze pikanterii?

Piotr Megger: Naszym marzeniem zawsze była Kenia. Próbowaliśmy już dwa razy wyjechać do tego kraju, za trzecim razem się udało. Przy pierwszym podejściu kurs euro podskoczył tak do góry, że musieliśmy zrezygnować z wyjazdu. Za drugim razem nie było wystarczająco dużo chętnych by stworzyć grupę. W końcu się udało. Naszą grupę stworzyło pięć osób plus dwóch przewodników. Wybierając się w tę podróż z Africa line tak naprawdę do końca nie wiedzieliśmy co nas czeka.

Wśród twoich fotografii moją uwagę przykuł biegnący słoń. Możesz opowiedzieć o spotkaniu z nim?

Mieszkaliśmy na campie w parku Samburu, a ten camp nie jest ogrodzony i zarazem jest terenem bytowania słoni. Ostrzeżono nas, że przez nasze obozowisko mogą przejść słonie. W takiej sytuacji mieliśmy wejść do namiotu i zachować spokój. W pewnym momencie pojawił się słoń. To był pierwszy słoń spotkany przez nas. Chciałem zrobić dobre zdjęcie, więc podszedłem do niego na odległość czterech metrów. Mało tego użyłem flesza, czym rozdrażniłem zwierzę. Słoń zaczął mruczeć i wahlować uszami. Z opresji musieli mnie ratować tubylcy, którzy generalnie byli naszymi ochroniarzami. Mieli pałki i rzucali nimi w drzewa by przepłoszyć słonia.

Kenia - Turkana "głębia ostrości" pod takim hasłem odbyła się wasza wyprawa. W jej ramach mieliście poznać także tradycyjne plemiona zamieszkujące Kenię.


W Afryce poznaliśmy trzy plemiona: Samburu, Turkana i Gabra. Plemię Samburu żyje z hodowli zwierząt, Turkana żyje bardzo blisko jeziora Turkana, stąd też jego nazwa. Natomiast ludzie z plemienia Gabra są bardzo lękliwi. Obawiali się, że robiąc im zdjęcia kradniemy ich duszę. Przychodząc do wioski musisz uzyskać zgodę na wejście od wodza, po czym dajesz mieszkańcom wioski przezenty w postaci: kawy, herbaty, mąki, kaszy. Każdy indywidualnie kupuje taki prezent dla wioski. Ustala się cenę za zdjęcia i całe plemię musi wyrazić na nie zgodę. Wtedy już możesz fotografować do woli. Trzeba również być bardzo miłym dla tubylców i witać się z każdym, tulić dzieci, brać na ręce.

Oprócz lęku przed skradnięciem duszy jak reagowała na Was lokalna społeczność?


Byliśmy w miejscach, gdzie praktycznie nie było białego człowieka. W rejonie Turkana przewija się około 100 turystów rocznie. To bardzo mało i dlatego mniejsze dzieci bały się nas, bo pierwszy raz widziały białe twarze i do tego jeszcze dziwnie ubrane. Trzeba było się wkupić w łaski takich dzieci słodkościami i dać im trochę czasu na oswojenie. Jeśli chodzi o dorosłych, byli dla nas bardzo życzliwi. W jednej z wiosek w ramach podziękowania za nasze odwiedziny ugoszczono nas obiadem. Przygotowanie tego obiadu trwało 20 minut. Podano nam surową, poćwiartowaną kurę, która dopiero co biegała koło jednej z chat. Oczywiście z uśmiechem na twarzy musieliśmy chociażby przeżuć kawałek mięsa. W końcu był to prezent dla nas i niegrzecznie byłoby odmówić.

W co wyposażony musi być plecak uczestnika wyprawy Africa line?


W plecaku musi znajdować się poszwa albo dwa zszyte ze sobą prześcieradła. Dzięki temu zachowujesz czystość i chronisz się przed insektami. Niezbędna jest latarka, termos, lornetka i aparat fotograficzny. Nie może zabraknąć dobrego obuwia. Na naszej wyprawie fantastycznie sprawdziły się treki. Przepuszczały powietrze i były naturalnym zabezpieczniem przed skorpionami.

Największe obawy związane z podróżą.

Choroby, mimo że byliśmy zaszczepieni. Na szczęście nikt z naszej grupy nie zachorował.

Jeden z noclegów spędziliście w miejscu zwanym różą pustyni.

Tak. Spaliśmy w lodżii, gdzie spała m.in Angelina Jolie. Są to przepiękne, otwarte przestrzenie, aż nie chce się wierzyć, że takie miejsca istnieją na świecie. Tam jednocześnie może przebywać 5-6 osób, przez co jest takie ekskluzywne.

Obraz Kenii i Afryki jaki wyłonił się z waszej podróży?

Reklama | Czytaj dalej »

Afryka jest cudowna, piękna, kolorowa, pachnie wędzonką i kozim mlekiem. Jest też strasznie biedna. Ludzie są pozostawieni sami sobie, nie mają żadnej opieki. Zapomnij o szpitalu. Są misje w Afryce, ale czy spełniają one swą rolę? Afryka jest Afryką, ma swoją wiarę i tradycje, nie można jej do niczego zmuszać. Poza tym Chińczycy wkraczają w Afrykę, wykupują ją po kawałeczku. Obojętnie, w którym rejonie Afryki przebywaliśmy, słyszałem słowo pole, pole. tj. powoli, powoli. Tam wszystko jest w zwolnionym tempie. W sklepie, na ulicy, czy w barze nie zobaczysz ludzi, którzy się spieszą. Oni po prostu nie mają do czego się spieszyć i widać, że są szczęśliwymi ludźmi. Zauważyłem, że świat źle rozumie pomoc dla Afryki. Widać, że ludzie przysyłają wszystko do tego kraju. Plemiona zrzucają swoje piękne kolorowe stroje i ubierają rozdarte swetry i t-shirty, jeansy. Mylna jest opinia, że wysyłając ubrania Afryce pomagamy jej, tak naprawdę psujemy ją.
W Kenii nie można polować, nie można strzelać do zwierząt. Cała Kenia jest jakby rezerwatem przyrody, a zarazem występują tam bardzo intensywne potyczki między plemionami. Jest to jedyny kraj, który nie zdał broni. Kiedy przejeżdżaliśmy przez małe miasteczka normalnym widokiem byli chłopcy z kałasznikowem.

Czy to znaczy, że znaleźliście się również w centrum zamieszek?

Trudno powiedzieć. Kiedy słyszysz strzały, wsiadasz do jeepa i po prostu uciekasz. Nie wiesz, czy to strzały kłusownika, czy może walka pomiędzy plemionami. W takiej sytuacji trzeba zachować szczególną ostrożność.

W takim razie czy możesz powiedzieć, co z tego pięknego kraju zrobiło na Was największe wrażenie?


Cała wyprawa. Czytając program wycieczki nie zdawaliśmy sobie sprawy na co się daliśmy. Myśleliśmy, że jedziemy zwiedzić kawałek Afryki, a przy okazji zobaczyć zwierzęta. Ta wyprawa natomiast nie była nastawiona na zwierzęta, była nastawiona na to by poznać ludzi, poznać jezioro Turkana, kolebkę ludzkości. Nad jeziorem Turkana znaleziono kości najstarszego człowieka na świecie. Myśleliśmy, że Afryka to takie safarii. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że wybraliśmy taką wyprawę.

Dziękuję za rozmowę.

Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym

Podobne tematy:

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

68 komentarzy

~dr Księżodupski psycholog
annairdA czytaj czytaj dziecku to odpowiednia lektura zalecana przez psychologów do prawidłowego rozwoju dziecka.
20 Kwietnia 2010, godzina 09:08
~jkr
Ja osobiscie mam już po dziurki w nosie ten konflikt. Ile mozna, panowie ? ! ?
20 Kwietnia 2010, godzina 08:53
~smile
I wouldn'r recommend the second book to children
20 Kwietnia 2010, godzina 08:07
annairdA
książka... można ją nawet dziecku chyba czytać, bo gładka i pisana jak "Kubuś Puchatek"...
szkoda, że mi wsiąkła gdzieś u pożyczających ;( ale staram się już o nowy egzemplarz ;D
20 Kwietnia 2010, godzina 07:53
~
Hahahaha, ksiązka
20 Kwietnia 2010, godzina 06:32
~fiskus
Szybko kupujcie książę Janika bo niema na zapłacenie podatku a czas biegnie szybko i może Janik teraz trafić tam gdzie był na więcej niż 7 dni
20 Kwietnia 2010, godzina 05:55
treser
ciekawe ze jak o tobie mowia " zlodziej" to ciebie obazaja a jak mowisz "zlodziej" to tylko stwierdzasz fakt ew.wypowiadasz sie pejoratywnie. a swoja droga to ksiazka w rekach finstera nigdy nie miala swojego finalu w sadzie . jak wiec mozna ja cytowac mowiac ze tam jest klamstwo i obrazanie?
sam ja dzis zamowilem bo trzeba koniecznie ja jeszcze raz przeczytac zeby po latach z perspektywy czsu zobaczyc co tam bylo prawda a co fikcja literacka...
19 Kwietnia 2010, godzina 23:02
~NEUTRAL
widzę że temat wciągnął w dyskusję!i to jest pozytyw pierwszy,a drugi jest taki iż obaj panowie włodarz i Janik są równi...a więc jeśli mówić o normalności-to obaj są normalni,a jeśli chodzi o błazenactwo to też po równo...Janik to robi jawnie-i za to mu chwała...a nasz kochany włodarz ma niejedno naskrobane....ludzi omamił iż robi dużo dla miasta,a przekręty są tak wielke że nikt ich nie dostrzega(lub nie chce)!!!Janik jest os.filozoficznie nastawioną do życia a włodarz nasz kochany też-wystarczy spojrzeć na przetarg na ogródki gast. na Starym Rynku-wiadomo było kto wygra jeszcze przed przetargiem.....i to jest OK ????...powstaje pytanie kto jest większym klaunem w naszym kochanym mieście????
19 Kwietnia 2010, godzina 21:44
max
o co chodzi z tym slowem honoru ktorego burmistrz nie dotrzymal? bo nie rozumiem skoro to sprawa z powodztwa janika?
19 Kwietnia 2010, godzina 21:27
~
Jest Fundacja Clown co pomaga chorym dzieciom na raka i się nikt nie obraża.
19 Kwietnia 2010, godzina 20:56
~Edyta
Najbardziej uderzające jest to, że określenia "clown" wcale nie zostało użyte w negatywnym znaczeniu. Wydaje mi się, że dotychczas miałam jasne i wyraźne wizualne pojęcie clowna. A chodzi mi mianowicie o osobę występującą w cyrku na arenie w kolorowym przebraniu, z dużym czerwonym nosem i kapeluszem na głowie. Ten pan rzeczywiście ma zawód czy też profesję obiektywnie nazywanego clowna. Nazwać tak człowieka, który zachowuje się kontrowersyjnie, to niedorzeczność. Nie tylko w ten sposób obrażamy rzeczywistą postać clowna, porównując go do zwyczajnego człowieka, ale przecież zwyczajnemu człowiekowi ujmujemy z kolei godność osobistą przypisując mu rolę clowna, i to w dodatku nie od dzisiaj. Burmistrz stwierdza, że "osobiście chciałby" mieć takiego Stańczyka w swoim Ogrodzie. A nieosobiście? Nie dość jest błaznów wokół publicznej osoby, że jeszcze osobiście pragnie posiadać jednego?
19 Kwietnia 2010, godzina 20:14
~
Jeden wart drugiego. Poziom dykusji żenujący. Może to obaj panowie piszą na forum.
19 Kwietnia 2010, godzina 20:07
~Jackie
Such a ridiculous person is Your mayor. And his arguments are equally amusing. The mere his explanation that a word 'clown' wasn't used in negative context makes me laugh. When it comes down to that name, it can only be used appropriately when it describes a person whose role is to act in funny way in the circus. Everyone knows what clows look like. Mr. Janik doesn't resemble him. Mayor says that Janik shouldn't take an offence for describing him as a clown, because he is a clown acting in really controversial way. That' the real sense of mayor's words. So, Janik has a role of clown? Who has attached it to him, I wonder. Mayor's words now seem to be even more offensive. Why does mayor call Janik a joker in public? Janik doesn't call him a pig as it was in his book. Even more funny thing: mayor wants Janik to be such a clown. Forgive, Mariusz, but it's really humiliating for You at that moment. Is Sending sb to jail really so funny? Is this a reason for making happening? No, and that Janik's manifestation was not funny, but very seroius and should be treated seriously both by mayor, and a judge. Circumstances under which a mayor spoke about citizen are not important at all. He was asked by media, and he was forced to speak as a public person, taking into consideration that each of his words will be noticed and the consequences of them will be drawn. Lack of justice provoked Janik to arrange some demonstration. A person condemned to seven days of custody for meeting with friends. The fact o such big punishment for such slight event argues with the unresolved so far trial in which mayor insults citizen in front of everyone's eyes. What are the priorities, I ask Themis. The situation is inconceivable!
19 Kwietnia 2010, godzina 19:52
~susi
Sluchaj no Flisak!!!!nie jestem zadnym poplecznikem wlodarza,tylko normalnie myslacym czlowiekiem!A zdaje sie Ty jestes p.Janika przydupnikiem,ktory chodzi do drogich knajpek na herbatke/brak kasy/.Widac poziom inteligencji Twoj rowna sie z poziomem p.Janika-no to gratuluje kolegi!!!!!!!
19 Kwietnia 2010, godzina 19:32
~flisak
zupelnie was nie rozumiem . jak ten sam temat sie przewijal poprzednio to janik prawie bochaterem byl a teraz dziwne ataki w tyvh samych tematach . nie kapuje ? .... chyba ze poplecznicy wlodarza nadrabiaja poprzednie gapiostwo
19 Kwietnia 2010, godzina 19:02

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się

Zaloguj się

Kursy walut

Aktualne kursy w kantorze PROMES
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 400.00 409.00 DKKDKK 51.80 55.20
EUREUR 429.00 437.00 RUBRUB 4.22 4.45
CHFCHF 437.00 447.00 NOKNOK 31.80 33.60
GBPGBP 500.00 508.00 SEKSEK 36.10 37.20
Aktualizacja: 2024-04-25 14:47
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.
Kursy dla transakcji powyżej 3000 PLN
Kupno Sprzedaż Kupno Sprzedaż
USD USD 404.21 408.76 DKKDKK 51.90 55.10
EUREUR 431.51 436.11 RUBRUB 4.22 4.45
CHFCHF 439.97 446.37 NOKNOK 31.90 33.50
GBPGBP 502.05 507.52 SEKSEK 36.20 37.10
Aktualizacja: 2024-04-25 14:47
Kursy walut dostarcza Kantor Promes.

Sondaże Chojnice24 archiwum »

Co sądzisz o wycince drzew pod inwestycję na ul. Ceynowy w Chojnicach?




Ceny paliw2024-04-23

E95 E98 ON LPG
BP 6.87 zł 7.57 zł 6.98 zł 2.69 zł
Circle K 6.82 zł - 6.92 zł 2.69 zł
Mol Chojnice 6.82 zł - 6.93 zł 2.69 zł
MZK 6.71 zł 7.29 zł 6.82 zł 2.72 zł
Orlen 6.82 zł 7.57 zł 6.93 zł 2.69 zł
PKS 6.78 zł - 6.86 zł 2.72 zł

Drogi Użytkowniku,

przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.

Wykorzystanie danych

Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.

Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.

Pliki cookies

Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:

Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.

Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.

Przejdź do serwisu Zamknij