Katarzyna Schefler, fot. Anna Zajkowska - 2016-05-05 15:53:08
Drzwi otwarte w Szkole Muzycznej
Dnia (9.05) w godzinach 16 -18 Szkoła Muzyczna I stopnia w Chojnicach (ul. Grunwaldzka 6) organizuje Drzwi otwarte dla kandydatów do klasy pierwszej.
Wszystkich kandydatów serdecznie zapraszamy do szkoły wraz rodzicami na konsultacje z nauczycielami oraz Audycję Muzyczną połączoną z krótką prezentacją instrumentów muzycznych - godz. 17:00 (Sala Koncertowa).
Szkoła obecnie prowadzi naukę na następujących instrumentach: fortepian, skrzypce, wiolonczela, gitara klasyczna, flet, klarnet i trąbka. Kandydatów do szkoły można zgłaszać w terminie do dnia 7 czerwca. Do zobaczenia!
Zauważyłeś błąd w artykule? Napisz nam o tym
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
USD
DKK
EUR
RUB
CHF
NOK
GBP
SEK
Niepokojący trend w firmach przybiera...
Geolodzy jadą do Choczewa. Elektrownia...
Alarm energetyczny w niemieckim...
5 komentarzy
co Ty tłumoku pierd !!!!
się wypowiadasz a skończyłeś(łaś) SAMA szkołę ??
ja tak i to nie na jednym kierunku !! po szkole na zajęcia i do wieczora - tak u mnie to wyglądało przez 6 lat.
p. Prezner, p. Kukliiński, p. Daszkowski, państwo Cielińskich byli ok i wiele inny osób z którymi miałem do czynienia osobiście uczyli dobrze. Nie odczuwałem presji, gnębienia, poniżania itd. mogę to powiedzieć za siebie i za innych z którymi się 3małem.
wiec jak coś chlapniesz i zaczniesz poniżać osoby, które tam pracują zastanów się (...) bo Twoje wypociny są niemerytoryczne i bezzasadne.
to że Ty nie chcesz wysłać swoje dzieci do szkoły muzycznej nie znaczy że musisz innych zniechęcać.
a skoro masz jakieś wątpliwości jacy ludzie wyszli z tej szkoły to polecam link poniżej:
http://chojnice24.pl/artykul/22230/chojniczanin-potrafi/
jak myślisz - Błażej bo jestem z Nim na cześć był ciągle poniżany itd jak napisałeś(łaś) poniżej i doszedł do czegoś w życiu ??!!
PUK PUK w główkę
Tzw. hartowanie dziecka za młodu, aby był silniejszy psychicznie w dorosłym życiu nie istnieje. Człowiek rodzi się z już danym charakterem i stresowanie dziecka nie "utwardza" go, tylko stresuje, z czego biorą się dziecięce leki, nerwice, zaburzenia, co ma oczywiście negatywny wpływ na wszystko, na całe życie. Nieudaczniki, zakompleksieni, psychopaci, mordercy, kryminaliści - to efekty hartowania dzieci.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!