Amnezja na początek

Po wakacyjnej przerwie, klub Kornel, wznawia działalność koncertową. Na początek zaprezentuje się formacja Amnezja z Piotrkowa Trybunalskiego. Ich poprzedni koncert, który odbył się 30 maja w Kornelu, zebrał bardzo pochlebne opinie.

Zasłużenie, bo Amnezja prezentuje wysoki poziom, będący w stanie zadowolić najwybredniejszych fanów bluesa.
Poza sporą ilością własnych kompozycji, zespół ma w repertuarze covery Dżemu, Free czy Lynyrd Skynyrd. Po koncercie zespół zaprasza, wszystkich miłośników muzyki bluesowej, na wspólne jam session. Każdy, kto przyjdzie na koncert z własnym instrumentem, ma zagwarantowany darmowy wstęp na koncert.

Koncert zespołu Amnezja odbędzie się 27 września o godzinie 20.00 w klubie Kornel, wstęp: 10zł.

Następną imprezą, organizowaną przez klub Kornel, będzie koncert Cree.  Cree jest zespołem grającym rocka o silnym zabarwieniu bluesowym, stylem przypominającym muzykę lat 60' i 70'. Czerpią inspiracje z dokonań SBB, Krzak i Dżem. Zespół powstał w 1993 roku w Tychach z inicjatywy Sebastiana Riedla, Sylwestra Kramka i Adriana Fuchsa. Pomysłodawcą nazwy był Rysiek Riedel, ojciec Sebastiana, którego zawsze fascynowała historia i życie Indian(Cree- plemię Indian kanadyjskich), sam chciał w przyszłości mieć zespół o takiej nazwie. Sebastian realizuje niespełnione marzenie ojca. Zespół ma w dorobku cztery płyty, na 10 grudnia zapowiadają premierę piątego krążka zatytułowanego ”Tacy sami”, zatem koncert w Chojnicach będzie okazją do poznania nowego materiału.

Reklama | Czytaj dalej »

Cree zagra 28 listopada na hali sportowej Centrum Park Wodny. Przed Cree, ponownie usłyszymy Amnezję, oraz jeszcze jeden zespół(niespodzianka).

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (86)
• Komentarze Facebook (...)

86 komentarzy

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6

~Pudel

Niestety to nie jest proste zadanie, mam nadzieje że jednak się podobało

28 Września 2008, godzina 18:23

~Gościu

Zawsze jest tak, że póki nie widać po publiczności, że się bawi i że podoba jej się występ, to zespół czuje się co najmniej dziwnie wykonując energiczne, wręcz nawet skoczne utwory, na które odpowiedzią jest statycznie stojąca widownia, co najwyżej lekko klaszcząca po piosence.

Zespół musi być ciągnięty przez publikę, aby koncert wzniósł się ponad przeciętność. Chociaż nie ukrywam iż za "współpracę" na linii zespół-publiczność, w 90% odpowiada wokalista, który tu akurat nie popisał się takimi zdolnościami.

28 Września 2008, godzina 18:18

~Gościu

Zawsze jest tak, że póki nie widać po publiczności, że się bawi i że podoba jej się występ, to zespół czuje się co najmniej dziwnie wykonując energiczne, wręcz nawet skoczne utwory, na które odpowiedzią jest statycznie stojąca widownia, co najwyżej lekko klaszcząca po piosence.

Zespół musi być ciągnięty przez publikę, aby koncert wzniósł się ponad przeciętność. Chociaż nie ukrywam iż za "współpracę" na linii zespół-publiczność, w 90% odpowiada wokalista, który tu akurat nie popisał się takimi zdolnościami.

28 Września 2008, godzina 18:18

~Krzysztof Różycki

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Zespół jest głównym bohaterem koncertu, a więc to on znalazł się na większości zdjęć. Oczywiście można wstawić całą masę zdjęć publiczności, ale czy o to chodzi? A co do umiejętności...Nie mnie się wypowiadać. Ocena należy do oglądających. Szkoły ani kursu fotografii nie ukończyłem. Tak to widzę, tak to czuję i tak to na swoich zdjęciach pokazuję. Może się to podobać lub nie. Pozdr

28 Września 2008, godzina 13:21

~Krzysztof Różycki

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Zespół jest głównym bohaterem koncertu, a więc to on znalazł się na większości zdjęć. Oczywiście można wstawić całą masę zdjęć publiczności, ale czy o to chodzi? A co do umiejętności...Nie mnie się wypowiadać. Ocena należy do oglądających. Szkoły ani kursu fotografii nie ukończyłem. Tak to widzę, tak to czuję i tak to na swoich zdjęciach pokazuję. Może się to podobać lub nie. Pozdr

28 Września 2008, godzina 13:21

~

To, że są problemy techniczne to mnie nie dziwi, w Chojnicach na palcach ręki policzysz ludzi co znają się na sprzęcie i akustyce, temat rzeka.

28 Września 2008, godzina 13:06

~

To, że są problemy techniczne to mnie nie dziwi, w Chojnicach na palcach ręki policzysz ludzi co znają się na sprzęcie i akustyce, temat rzeka.

28 Września 2008, godzina 13:06

~SZYMEK

bylem ostatnim razem na koncercie amnezji w kornelu niestety wczoraj nie moglem bo jestem chory a szkoda ostatnim razem zabawa byla przednia chociaz jak i progi nie slucham takiej muzyki. tylko szkoda ze pan ROZYCKI NIE POTRAFI POKAZAC NA SWOICH ZDJECIACH NIC OPROCZ TWARZY ZESPOLU TAKZE TRUDNO SOBIE WYOBRAZIC COKOLWIEK JESLI SIE TAM NIE BYLO!!!!!! BRAK SZERSZEJ PERPEKTYWY BADZ BRAK UMIEJETNOSCI FOTOGRAFOWANIA

28 Września 2008, godzina 13:03

~SZYMEK

bylem ostatnim razem na koncercie amnezji w kornelu niestety wczoraj nie moglem bo jestem chory a szkoda ostatnim razem zabawa byla przednia chociaz jak i progi nie slucham takiej muzyki. tylko szkoda ze pan ROZYCKI NIE POTRAFI POKAZAC NA SWOICH ZDJECIACH NIC OPROCZ TWARZY ZESPOLU TAKZE TRUDNO SOBIE WYOBRAZIC COKOLWIEK JESLI SIE TAM NIE BYLO!!!!!! BRAK SZERSZEJ PERPEKTYWY BADZ BRAK UMIEJETNOSCI FOTOGRAFOWANIA

28 Września 2008, godzina 13:03

~progi

Będąc na sobotnim koncercie Amnezji miało się wrażenie, że jest się na dwóch osobnych koncertach. W pierwszej połowie zespół widząc, iż ma małe powodzenie na rozruszanie publiczności, za bardzo nie angażuje się w granie – w szczególności chodzi o zachowanie wokalisty. Natomiast druga połowa, była znacznie ciekawsza. Publika ruszyła w tany, co zaowocowało m.in. lepszą reakcją samego zespołu. Ludzi średnio. Myślałem, że będzie gorzej. Ogólnie rzecz biorąc Amnezja to zajebisty band, z bardzo dobrym przygotowaniem technicznym i do tego świetny głos wokalisty. Czego zabrakło? Chemii. Pomiędzy publicznością a zespołem. Może dlatego, że garstka z nas tak naprawdę słucha takiej muzy. Ja do takich osób nie należę. Ale podobało mi się. No i jeszcze jedna sprawa. Kolejne problemy techniczne obsługi koncertu. Mam nadzieję, że nie nawalą tak na koncercie Kata. Ale byłby wstyd...

28 Września 2008, godzina 11:55

~progi

Będąc na sobotnim koncercie Amnezji miało się wrażenie, że jest się na dwóch osobnych koncertach. W pierwszej połowie zespół widząc, iż ma małe powodzenie na rozruszanie publiczności, za bardzo nie angażuje się w granie – w szczególności chodzi o zachowanie wokalisty. Natomiast druga połowa, była znacznie ciekawsza. Publika ruszyła w tany, co zaowocowało m.in. lepszą reakcją samego zespołu. Ludzi średnio. Myślałem, że będzie gorzej. Ogólnie rzecz biorąc Amnezja to zajebisty band, z bardzo dobrym przygotowaniem technicznym i do tego świetny głos wokalisty. Czego zabrakło? Chemii. Pomiędzy publicznością a zespołem. Może dlatego, że garstka z nas tak naprawdę słucha takiej muzy. Ja do takich osób nie należę. Ale podobało mi się. No i jeszcze jedna sprawa. Kolejne problemy techniczne obsługi koncertu. Mam nadzieję, że nie nawalą tak na koncercie Kata. Ale byłby wstyd...

28 Września 2008, godzina 11:55

~P

Byłem

28 Września 2008, godzina 11:54

~P

Byłem

28 Września 2008, godzina 11:54

~K

byłeś, że oceniasz?

28 Września 2008, godzina 11:30

~K

byłeś, że oceniasz?

28 Września 2008, godzina 11:30

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się