Kłamstwo w kolorze niebieskim
Odpowiedź z urzędu nie zawsze jest zgodna z prawdą, o czym przekonał się ostatnio mieszkaniec Dębicy. Poświadczenia nieprawdy dopuścił się sam burmistrz Arseniusz Finster, odpowiadając, że w Chojnicach wszystkie 125 miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych jest oznakowanych zgodnie z zarządzeniem ministra infrastruktury, czyli pomalowanych na niebiesko. Spacerując choćby w strefie centrum można się przekonać, że tak nie jest. Dlatego też Kamil Świętoń złożył zawiadomienie do prokuratury...
Na wprowadzenie zmian w oznakowaniu miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych samorządy miały dwa lata. Pospolite ruszenie nastąpiło dopiero w końcówce terminu. Niebieskie koperty, także w strefach konserwatorskich, miały się pojawić do 30 czerwca.
Oznakowaniu w Chojnicach przyjrzeliśmy się 22 czerwca. Wtedy też dyrektor wydziału komunalnego informował, że pomalowane zostaną te miejsce, o które jest najwięcej zapytań do prawidłowego ich oznakowania. - To dlatego, że musimy tak działać, żeby nie nadwyrężyć budżetu - tłumaczył Jarosław Rekowski. Ratusz w pierwszej kolejności zapowiadał malowanie w strefie centrum, na osiedlach i miejscach najczęściej używanych. - Ale najpierw odświeżymy białe oznakowanie, m.in. linie postoju, przejścia dla pieszych. Po tym malowaniu okaże się, ile zostanie nam funduszu na niebieskie - tłumaczył urzędnik.
Wcześniej rozpoznanie w sprawie zrobił Kamil Świętoń. Mieszkaniec Dębicy zapytanie do urzędu wysłał 8 czerwca. Pytał ile na drogach zarządzanych przez miasto Chojnice istnieje miejsc parkingowych przeznaczonych dla pojazdów osób niepełnosprawnych i ile z nich jest oznakowanych w całości zgodnie w wymogami wprowadzonymi rozporządzeniem zmieniającym z 3 lipca 2015 r.
Mieszkańcowi województwa podkarpackiego odpowiedział burmistrz. W piśmie z 19 czerwca Arseniusz Finster podał, że w zarządzie miasta leży 125 miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. "Wszystkie wyznaczone miejsca postojowe są oznakowane zgodnie z par 2 pkt 2 w zakresie o którym mowa w pkt 5.2.4 rozporządzenia zmieniającego z dnia 3 lipca 2015 r.".
Po lekturze artykułu na naszym portalu i odpowiedzi otrzymanej z chojnickiego magistratu Kamil Świętoń udał się do Chojnic, by na własne oczy przekonać się, ile jest niebieskiego na parkingach. Miejsca nieoznakowane zgodnie z obowiązującym prawem znalazł jeszcze w centrum miasta, tj. na pl. Jagiellońskim, Emsdetten, Nowym Mieście, pl. Piastowskim, przy Sukienników czy Okrężnej.
16 sierpnia mieszkaniec Dębicy złożył w Prokuraturze Rejonowej w Chojnicach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy w dokumencie urzędowym (tzw. fałsz intelektualny) przez burmistrza Chojnic. Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania.
- Nie ma tutaj znamion czynu zabronionego - informuje Mariusz Radomski, prokurator Prokuratury Rejonowej w Chojnicach. - Odmowa wszczęcia jest nieprawomocna, bo zostało wniesione zażalenie. Temu zażaleniu nadano bieg procesowy, a konkretnie odmówiono jego przyjęcia. Kolejny ruch zależy od osoby wnoszącej zażalenie, czy zażali się na decyzję o odmowie przyjęcia zażalenia czy też się nie zażali. Jeśli się zażali, to zostanie poddana kontroli instancyjnej sądu i sąd zdecyduje czy osoba wnosząca zażalenie jest do tego uprawniona czy nie jest. Jeśli będzie uprawniona do wniesienia zażalenia, to nadaje się bieg właściwemu zażaleniu kończącemu postępowanie - dodaje prokurator.
- Chojnicki samorząd miał blisko 2 lata od wejścia znowelizowanego przepisu na wykonanie nowego oznakowania miejsc parkingowych dla osób niepełnosprawnych. W dużej mierze świadomie jednak tego zaniechał, czym naruszył wskazany w rozporządzeniu termin. W udzielanej mi informacji burmistrz świadomie napisał, stwierdzając jednoznacznie fakt, że wszystkie te miejsca są oznakowane wg nowych wymogów, co oznacza, że posiadają nawierzchnię barwy niebieskiej. Nie wspomniał, że ma co do tego jakiekolwiek wątpliwości. Nie mogłem uwierzyć, kiedy potwierdziłem, że stan faktyczny jest zupełnie odmienny - mówi Kamil Świętoń. Odpowiedź Arseniusza Finstera podważyła zaufanie mieszkańca Dębicy do organów samorządowych. Jak mówi pan Kamil, dokumentom urzędowym, w których przekazywana jest informacja publiczna, przysługuje cecha zaufania publicznego i walor prawdziwości zawartych w nim informacji. - Przyjęcie innego stanowiska oznaczałoby, że obowiązywanie ustawy o dostępie do informacji publicznej jest bezcelowe, a możliwość społecznej kontroli władzy iluzoryczna.
Reklama | Czytaj dalej »
Mieszkaniec podkarpackiego monitowanie wprowadzania zmian w oznakowaniu poziomym rozpoczął od swojego miasta, potem do listy dołożył losowo wybrane samorządy. Tematem zajął się społecznie, nie jest osobą niepełnosprawną. - Zdecydowana większość samorządów w Polsce nie podjęła żadnych działań by oznakować miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem - informuje pan Kamil.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (39)
- Komentarze Facebook (...)
39 komentarzy
Akai47, Wto, 2007-04-10 11:29 Kraj | Świat | Prawa pracownika | |
Prawa pracownika
Ze względu na konieczność poszanowania życia prywatnego i tajemnicy korespondencji podwładnych pracodawca nie może inwigilować pracownika – uznał Europejski Trybunał Praw Człowieka w sprawie Lynette Copland przeciwko Wielkiej Brytanii (sygn. 62617/00). Lynette Copland udowodniła, że od 1995 roku zarówno prywatna korespondencja przesyłana pocztą elektroniczną, jak rozmowy telefoniczne były podsłuchiwane przez dyrektora szkoły, w której pracowała. Inwigilacja w prace jest naruszeniem art. 8 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Jeśli pracodawcy wykorzystują kamery do kontroli pracowników, podwładni mogą w drodze postępowania sądowego dochodzić roszczeń z tytułu naruszenia dóbr osobistych (na podstawie art. 23 i 24 kodeksu cywilnego) lub zwrócić się ze skargą do generalnego inspektora ochrony danych osobowych (GIODO).
To złodziejaszek i donosiciel zatrudniony po znajomości przez burmistrza Arka w szkole prowadzonej przez jego żonę Gosie. Wiesiek spędza parę godzin dziennie minusując komentarze na tym portalu i oglądając pornografie po czym koło południa urywa się z pracy by załatwiać swoje prywatne sprawy lub by zrobić zakupy do domu według poleceń swojej żony. Wiesiek bez wątpienia ma parszywy charakter!
Przyszła kryska na Matyska, oby ten facet, który go zgłosił, nie odpuścił!!!!!!
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!