Kolejna przegrana na wyjeździe. Tym razem z ŁKS Łódź

Nie udało się sprawić niespodzianki na terenie lidera. Chojniczanka przegrała z ŁKS-em 1:2. Wynik otworzył w 28 minucie Bartosz Szeliga. Prowadzenie gospodarzy podwyższył Kamil Dankowski w 77 minucie. Honorowego gola dla Chojniczanki zdobył Szymon Skrzypczak z rzutu karnego w 90 minucie.

25. KOLEJKA FORTUNA 1 LIGA: ŁKS ŁÓDŹ – CHOJNICZANKA 2:1 (1:0)

1:0 – Bartosz Szeliga (28′)

2:0 – Kamil Dankowski (77′)

2:1 – Szymon Skrzypczak (90′ – z rzutu karnego)

ŁKS: 1. Aleksander Bobek – 8. Kamil Dankowski, 4. Nacho Monsalve, 88. Adam Marciniak, 11. Milan Spremo (65, 3. Artemijus Tutyškinas) – 20. Pirulo (90, 5. Maciej Dąbrowski), 6. Władysław Ochronczuk, 14. Michał Mokrzycki, 19. Michał Trąbka (65, 23. Maciej Śliwa), 26. Bartosz Szeliga (90, 18. Kelechukwu Ibe-Torti) – 37. Piotr Janczukowicz (76, 21. Stipe Jurić).

CHOJNICZANKA: 96. Mateusz Kuchta – 14. David Niepsuj, 3. Marcin Grolik, 38. Glib Bukhal, 28. Michał Mikołajczyk (83, 8. Sam van Huffel) – 20. Szymon Stróżyński (83, 26. Czesław Raburski), 6. Szymon Drewniak, 4. Paweł Czajkowski, 17. Tomasz Mikołajczak (66, 11. Kamil Mazek), 7. Adam Ryczkowski (66, 10. Michał Jakóbowski) – 9. Patryk Tuszyński (83, 30. Szymon Skrzypczak).

żółte kartki: Ochronczuk, Tutyškinas – Jakóbowski, Bukhal, Mikołajczyk.

sędziował: Piotr Urban (Warszawa).

widzów: 8790.

Pomeczowa wypowiedź trenera ŁKS-u Łódź, Kazimierza Moskala

– To nie był może nasz wielki mecz, natomiast ważne są punkty. Gratuluję chłopakom, że w taki sposób ten mecz się zakończył. Jedna rzecz, która mnie odrobinę martwi, to kolejna stracona bramka po rzucie karnym. To jest niepokojące. Nie był to nasz dzień. Nie mieliśmy dziś takiej kontroli nad spotkaniem, jak chociażby w meczu z Ruchem. Spodziewaliśmy się jednak takiego meczu. Zespoły, które nie mają nic do stracenia przyjeżdżają do lidera. Będąc na ostatnim miejscu, co może się wydarzyć? Te mecze są trudne. Chojniczanka nie pierwszy raz zagrała na naprawdę niezłym poziomie. Oglądałem na żywo mecz z Ruchem. Uważam, że Chojniczanka nie zasłużyła wtedy na porażkę. W Rzeszowie ze Stalą byli lepsi. To jest piłka. Liczy się to co w sieci. Też przed chwilą rozmawiałem z Bartkiem Kalinkowskim i z Filipem Karbowym i sam Bartek powiedział, że to podobny moment do tego jak my mieliśmy w Ekstraklasie. Dobrze graliśmy, ale jak coś się zacięło, to ta czarna seria trwała. Chojniczanka straciła bramkę z Ruchem w ostatniej minucie pierwszej połowy, gdy grali chwilę w dziesiątkę. Dzisiaj też gol wpadł po rykoszecie. Szczęście musi być przy drużynie – komentował trener ŁKS-u, Kazimierz Moskal.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)