Arseniusz Finster o rekordowym zadłużeniu ''Kredyt spłaca się kredytem''
Na X sesji Rady Miejskiej w Chojnicach jednym z kluczowych tematów była kwestia zadłużenia Miasta oraz sposobu jego obsługi. Radni debatowali nad obecnym stanem finansów miasta, perspektywą spłaty zobowiązań oraz strategią zarządzania długiem w nadchodzących latach.
Rosnące zadłużenie i obawy radnych
Kilku radnych wyraziło zaniepokojenie poziomem zadłużenia miasta oraz rosnącymi kosztami jego obsługi. Wskazywano, że w dłuższej perspektywie strategia ciągłego rolowania długu może doprowadzić do poważnych problemów finansowych. Niektórzy argumentowali, że konieczne jest wprowadzenie bardziej restrykcyjnej polityki budżetowej oraz ograniczenie nowych zobowiązań. Każdego roku miasto bije swoje rekordy zadłużenia w 2023 roku 95 milionów, by w roku ubiegłym przekroczyć już 108 milionów, w tym roku rośnie ono do 108 milionów 616 tys. zł, by według planu Burmnistrza w przyszłym roku wzrosnąć jeszcze o milion złotych.
Reklama | Czytaj dalej »

Dyskusja nabrała szczególnego znaczenia w kontekście wypowiedzi burmistrza Arseniusza Finstera, który wyraźnie się uniósł, gdy z ust jednego z radnych opozycyjnych w trakcie krytyki zaciągania długów na spłatę wcześniejszych, padło określenie spirala zadłużenia:
Spirala zadłużenia jest wtedy, kiedy zadłużenie szybko rośnie. W sposób niekontrolowany rośnie.
Radny Krzysztof Pestka zwrócił uwagę na brak przygotowania miasta na absorpcję środków zewnętrznych:
Musimy wziąć jedną rzecz pod uwagę, że budżet naszego miasta nie jest przystosowany i o tym już mówiliśmy od kilku sesji, kilku lat, na przyjęcie środków zewnętrznych. W tym momencie cieszymy się z budowy trzech ulic: Willowej, Przytorowej i Miętowej, które niestety, ale stopień dofinansowania ze Skarbu Państwa to jest na poziomie 49% (...) Nasze miasto nie jest przygotowane do przyjmowania tych środków zewnętrznych, bo praktycznie rzecz biorąc, poza kredytami, o których wspomniał pan Zdzisław (Januszewski), nie będziemy mieli pieniędzy na wkład własny. Sześć milionów, o których Pan (Burmistrz) wspomniał - no bądźmy szczerzy, no kilka inwestycji i pieniędzy nie będzie.
Argumentacja burmistrza
Arseniusz Finster bronił strategii zarządzania długiem, podkreślając, że miasto nie jest w unikalnej sytuacji i podobne praktyki stosowane są w wielu innych samorządach.
Zawsze ten, kto jest zadłużony, spłaca kredyt kredytem. Rzadko się zdarza. Chyba, że tak jak Pan Wójt dostał 100 milionów złotych na stół, mógł spłacić kredyt – podkreślił burmistrz.
Burmistrz zaznaczył również, że dzięki inwestycjom finansowanym z kredytów miasto może liczyć na dodatkowe środki z programów rządowych i unijnych, co w dłuższej perspektywie przynosi wymierne korzyści.
Głos opozycji i propozycje zmian
Radny Zdzisław Januszewski zauważył, że choć kredyty mogą być narzędziem inwestycyjnym, to ich nadmierne używanie może doprowadzić do sytuacji, w której miasto straci finansową elastyczność.
Panie burmistrzu, to co Pan mówi to chciałbym, żeby się spełniło, ale to jest pieśń na razie przyszłości. Chciałbym, żeby się spełniło. A póki co, nie jestem ekonomistą, ale wiem, że spirala zadłużenia to jest - wówczas występuje - gdy tak jak teraz, zaciągamy pożyczki na spłatę kredytu.
Część radnych postulowała wprowadzenie mechanizmów kontroli zadłużenia oraz większej transparentności w podejmowaniu decyzji dotyczących kredytów. Propozycje obejmowały m.in. ograniczenie nowych pożyczek do określonego poziomu oraz publikację długoterminowej strategii finansowej miasta.
Co dalej?
Pomimo różnicy zdań, większość radnych zgodziła się na zmiany konieczne dla przeprowadzenia nowych inwestycji. Burmistrz zobowiązał się do obniżenia zadłużenia o 500 000 zł, choć nie zmieni to struktury zadłużenia oraz prognoz finansowych na przyszłość.
Dyskusja nad długiem miejskim pokazuje, że zarządzanie finansami samorządowymi to jeden z najważniejszych tematów w Radzie Miejskiej. Kolejne decyzje w tej sprawie mogą mieć kluczowy wpływ na stabilność budżetową Chojnic w nadchodzących latach. Na razie wieloletnia prognoza finansowa pokazuje, że rokrocznie dług rośnie, a długi obecnej władzy spłacać będą następcy.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (13)
- Komentarze Facebook (...)
13 komentarzy
Za obsługę zadłużenia (procenty) miasta oplata roczna przekroczyła 10 mln zł. To dodatkowo napędza wzrost spirali zadłużenia miasta.
Ponad 10 mln zł rocznie jest wydawane przez ratusz na obsługę zadłużenia zamiast na potrzeby mieszkańców! Jest to konsekwencja tego, że przez wiele lat burmistrz miał ochotę sponsorować pożyczkami utrzymanie jednej prywatnej instytucji!
Burmistrz Finster to ekonomiczny geniusz!
Za pożyczone pieniądze burmistrz opłacał pracowników i utrzymywał infrastrukturę prywatnej instytucji. Defraudowanie społecznych funduszy nie byłoby możliwe bez pomocy mechanicznych radnych z jego komitetu wyborczego.
Przez lata pożyczone pieniądze były wydawane przez burmistrza na prywatną instytucję, która była utrzymana z funduszy miejskich. Utrzymywanie tej prywatnej instytucji nie jest wymagane statutem miasta Chojnice!
Wydatki na tą prywatną instytucję przez lata grubo przekroczyły obecne zadłużenie miasta. Miasto nie miałyby żadnego zadłużenia gdyby społeczne fundusze miasta nie były defraudowane na utrzymanie tej prywatnej instytucji !
Czy zgadniecie, utrzymanie, jakiej prywatnej instytucji doprowadziło budżet Chojnic do popadnięcia w spirale zadłużenia?
Zatem zadłużenie miasta w rzeczywistości jest o wiele wyższe niż rzeczone 100 mln
Burmistrz według wielokrotnych zapowiedzi z końcem obecnej kadencji planuje przejść na emeryturę.
Do tego czasu chce zadłużyć budżet miasta, maksymalnie jak tylko się da. Z góry wie, że splata długu, nie będzie go obchodzić! Po przejściu na emeryturę budżet miasta będzie problemem nowych władz miasta! Zadłużenie miasta będzie problemem nowego burmistrza i nowych radnych!
Wieloletnie beztroskie wydawanie pożyczonych pieniędzy skumulowały się w spirale zadłużenia, z którego nie ma prostego wyjścia.
Być może w następnej kadencji jedynym wyjściem będzie ogłoszenie bankructwa Chojnic i przekazanie miasta pod rządy komisaryczne!
Naruszenie zasady należytego zarządzania finansami publicznymi
Zgodnie z zasadą ostrożności budżetowej, jednostki samorządu terytorialnego powinny dążyć do zrównoważonego budżetu. Utrzymywanie zadłużenia na poziomie rosnącym rok do roku i jego finansowanie kolejnymi kredytami prowadzi do potencjalnego naruszenia Ustawy o finansach publicznych (art. 242 i 243).
Ryzyko spirali zadłużenia
Burmistrz argumentuje, że kredytowanie długu nie jest problemem, o ile jest to kontrolowane. Jednak w rzeczywistości mechanizm „spłacania kredytu kredytem” jest klasycznym przykładem spirali zadłużenia, zwłaszcza gdy miasto nie posiada własnych źródeł dochodu wystarczających na pokrycie rat kapitałowych. W dłuższej perspektywie może to prowadzić do bankructwa samorządu, co oznacza interwencję Regionalnej Izby Obrachunkowej i potencjalną utratę zdolności kredytowej.
Brak zdolności absorpcyjnej środków zewnętrznych
Wskazany przez radnych problem z wkładem własnym do projektów unijnych i rządowych świadczy o tym, że miasto nie przygotowało strategii finansowania inwestycji w sposób zrównoważony. Miasta, które nie są zdolne do skutecznego wykorzystania środków zewnętrznych bez nadmiernego zadłużania się, ograniczają swój rozwój.
Do argumentacji burmistrza
Burmistrz Finster twierdzi, że "każdy spłaca kredyt kredytem". Jest to błąd w założeniu, ponieważ:
Nie każde miasto utrzymuje stały deficyt – wiele samorządów w Polsce prowadzi politykę zrównoważonego budżetu, w której kredyt jest środkiem wyjątkowym, a nie regułą.
Nie wszystkie kredyty są równe – kredyty na inwestycje przynoszące długoterminowe dochody (np. infrastruktura generująca wpływy) różnią się od kredytów na bieżące wydatki, co wydaje się być problemem w Chojnicach.
Brak planu redukcji zadłużenia – burmistrz nie przedstawił strategii ograniczania długu, poza deklaracją redukcji o symboliczne 500 tys. zł, co jest marginalnym działaniem wobec skali problemu.
Najbardziej skuteczne rozwiązanie
Audyt finansów miasta – niezależna instytucja powinna przeprowadzić szczegółową analizę budżetu, oceniając efektywność wydatków i zasadność dalszego zadłużania się.
Wprowadzenie limitu zadłużenia – określenie maksymalnego poziomu obsługi długu w relacji do dochodów własnych miasta (np. 15–20%).
Optymalizacja wydatków – zamiast dalszego zadłużania, miasto powinno przeanalizować wydatki pod kątem oszczędności, np. zmniejszenie kosztów administracyjnych.
Zwiększenie wpływów do budżetu – należy poszukiwać alternatywnych źródeł dochodu, np. przez lepsze zarządzanie nieruchomościami miejskimi, inwestycje w działalność gospodarczą przyciągającą podatki lokalne.
Zwiększenie efektywności absorpcji funduszy unijnych – konieczna jest zmiana strategii finansowania inwestycji, aby miasto nie musiało brać kredytów na wkład własny.
Podsumowanie
Obecna polityka finansowa Chojnic, polegająca na „rolowaniu” długu, jest niebezpieczna dla przyszłości miasta. Twierdzenie, że „każdy spłaca kredyt kredytem”, jest nieuzasadnione i może prowadzić do utraty stabilności budżetowej. Rozwiązaniem jest kontrola zadłużenia, zwiększenie efektywności wydatków i pozyskanie nowych źródeł dochodu zamiast dalszego uzależniania się od kredytów.
Skarga dotycząca zadłużenia miasta Chojnice i zarządzania finansami publicznymi przez władze samorządowe.
Chojnice,
Do:
Skarga na nadmierne zadłużanie miasta Chojnice i brak przejrzystości finansowej
Szanowni Państwo,
Niniejszym składam skargę na działania Burmistrza Chojnic, pana Arseniusza Finstera, oraz Rady Miejskiej w zakresie zarządzania finansami publicznymi miasta Chojnice.
Z dostępnych informacji, w tym oficjalnych danych budżetowych oraz doniesień medialnych (m.in. artykuł na portalu Chojnice24.pl z dnia 11 marca 2025 roku), wynika, że zadłużenie miasta rośnie w sposób niekontrolowany i osiągnęło rekordowy poziom. W 2023 roku wynosiło 95 mln zł, w 2024 roku 108 mln zł, a według planów na 2025 rok ma wzrosnąć o kolejne miliony. Z przedstawionych na sesji Rady Miejskiej informacji wynika, że miasto spłaca wcześniejsze kredyty poprzez zaciąganie nowych, co może prowadzić do utraty płynności finansowej i zagrożenia dla dalszego funkcjonowania jednostki samorządowej.
Ponadto, radni wskazywali na brak skutecznych działań w zakresie pozyskiwania środków zewnętrznych, co oznacza, że miasto jest zmuszone finansować inwestycje głównie z kredytów, zamiast korzystać z dofinansowania unijnego czy rządowego. Niski poziom przygotowania budżetu na absorpcję środków zewnętrznych podważa kompetencje osób odpowiedzialnych za zarządzanie finansami publicznymi.
W związku z powyższym, wnoszę o:
Przeprowadzenie kontroli finansowej w Urzędzie Miasta Chojnice przez odpowiedni organ nadzoru (Regionalną Izbę Obrachunkową, Najwyższą Izbę Kontroli, Wojewodę Pomorskiego).
Weryfikację zgodności polityki zadłużeniowej miasta z przepisami prawa oraz dobrymi praktykami zarządzania finansami publicznymi.
Zobowiązanie władz miasta do przedstawienia długoterminowej strategii finansowej uwzględniającej realne możliwości redukcji długu i zwiększenia dochodów własnych.
Zapewnienie większej transparentności w podejmowaniu decyzji budżetowych, w tym regularnej publikacji raportów dotyczących finansów miasta i prowadzenia konsultacji społecznych w sprawach nowych kredytów.
Z poważaniem,
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!