Alarm w Centrum Chojnic. 60 pustych lokali. Czy mamy pomysł na ratunek?
W Centrum Edukacyjno-Wdrożeniowym w Chojnicach odbyło się spotkanie dotyczące przyszłości chojnickiego centrum. Byli właściciele kamienic, punktów handlowych i gastronomicznych, działacze społeczni i władze miasta. W spotkaniu wzięło udział około 40 osób. W centrum funkcjonuje ponad 400 podmiotów.
Odwiedziłem w ostatnie dni, wchodząc po sklepie, miejsce po miejscu, punkt po punkcie 460 jednostek. Proszę Państwa, blisko 60 w strefie centrum jest oznaczone napisem "albo wynajmę, albo sprzedam” – mówił prowadzący spotkanie, Mariusz Paluch, prezes spółki Promocja Regionu Chojnickiego.
Podczas 120 minut ożywionej dyskusji padło mnóstwo pomysłów, które pokazują, jak bogaty potencjał drzemie w naszym mieście ale też jak różnorodne jest podejście do tematu.
Reklama | Czytaj dalej »

Wśród propozycji pojawiły się: stworzenie atrakcji turystycznych takich jak riksze z przewodnikiem oraz łódki na stawie w Parku 1000-lecia, gra terenowa oparta o symbole chojnickiego Tura, więcej zieleni w centrum,, udostępnienie wieży Bazyliki i wieży ciśnień jako punktów widokowych, budowa windy zewnętrznej przy Domu Towarowym, pomysł nakręcenia w Chojnicach komedii romantycznej promującej miasto, upiększenie starówki poprzez zawieszenie między kamienicami lampek lub dekoracji imitujących dach oraz stworzenie wieczornych świetlnych iluminacji na elewacjach.
1. Czystość w centrum – temat, który wciąż powraca
Obecny na spotkaniu Burmistrz, Arseniusz Finster zwrócił uwagę, że miasto miesięcznie przeznacza 20 tysięcy złotych na sprzątanie strefy centrum. Mimo tych wydatków efekt nie jest satysfakcjonujący – na ulicach wciąż można znaleźć papiery, pety, a czasami nawet ślady po libacjach alkoholowych. Wśród uczestników spotkania pojawiły się również głosy, że odpowiedzialność za czystość spoczywa na właścicielach i to oni powinni zadbać o porządek na chodnikach przed swoimi posesjami.
Problemem są również fronty kamienic: wiele z nich jest brudnych a odpadający tynk odstrasza przechodniów. Burmistrz przypomniał:
Proponujemy właścicielom 40 procent dofinansowania do remontu elewacji, ale nie ma chętnych - mówił burmistrz.
2. Komunikacja i parkingi – potrzeba zmian
Problem komunikacji w centrum powrócił z dużą siłą. Wojciech Libera zaproponował otwarcie nowego wjazdu od ul. Cechowej oraz utworzenie skośnych parkingów przy Domu Towarowym i Poczcie – temat ten wraca od ćwierć wieku. Krzysztof Resler zwrócił uwagę, że brakuje miejsc do parkowania w samym centrum. Burmistrz zapowiedział audyt zajętości parkingów. Przy okazji wspomniał o pomyśle parkingu przy starym szpitalu, najpierw jednopoziomowego ale w perspektywnie lat z opcją rozbudowy o dodatkowe poziomy. W sprawie postulowanych, darmowych, pierwszych 45 minut parkowania, burmistrz nie wierzy, że to spowoduje ożywienie centrum.
3. Atrakcje dla turystów – więcej niż tylko rynek
Jak zauważył Filip Welter, właściciel lokalu „Zamęt” przy Starym Rynku:
Co zrobić, by po 17.00 ściągnąć ludzi do centrum? Nie ma powodu, by tu pojawić się wieczorem. I my musimy ten powód ludziom dać.
Ireneusz Kiełb, przewodniczący samorządu mieszkańców centrum postulował stworzenie gry miejskiej z turami i uruchomienie riksz oraz rowerków wodnych w parku. Michał Gruchała ze stowarzyszenia „Chojnice – tu bije moje serce” dorzucił ideę: jeśli ktoś spędzi trzy noce w Chojnicach, dostanie darmowy bilet do muzeum. Uczestnicy spotkania zaproponowali otwarcie wieży Bazyliki oraz kościoła gimnazjalnego dla turystów, a także ożywienie nocnego życia poprzez koncerty, wydarzenia i imprezy kulturalne.
4. Puste witryny – problem, który można szybko rozwiązać
Jednym z najbardziej poruszających tematów były puste, zaniedbane witryny. Krystyna Ossowska, właścicielka kamienicy i sklepu przy 31 stycznia, nie kryła emocji:
Co się stało z Chojnicami? – pytają mnie klienci i goście, którzy od lat przyjeżdżają do naszego miasta. – pozalepianie witryny i brudne okna. Tak to teraz wygląda. Ulica Szewska do to po prostu dramat.
Jej propozycja to zaklejanie pustych witryn banerami reklamowymi innych punktów lub grafikami, aby ożywić przestrzeń i poprawić estetykę centrum. Wzorować się można na galeriach handlowych, gdzie każda pustka jest zamaskowana grafiką lub reklamą. Oczywiście trzeba to omówić z właścicielami punktów. Pomysł ten spotkał się z wyraźną aprobatą uczestników.
5. Więcej zieleni i kwiatów w centrum
O potrzebie większej ilości zieleni mówił m.in. Wojciech Osowicki z Alarmu Klimatycznego dla Chojnic wskazując przykład warszawskiej ulicy Chmielnej, gdzie dosłownie w betonie sadzone są drzewa, gdyż są już na to sposoby. A ulica kwitnie, dosłownie i w przenośni.
Krystyna Ossowska zaproponowała powrót kwiaciarek na rynek oraz stworzenie „ścian kwiatowych”.
Ktoś z lokalnych ogrodników mógłby stworzyć spektakularne kaskady kwiatowe, które dodatkowo promowałyby jego działalność – podpowiadała.
6. Wspólna platforma internetowa i akcje promocyjne
Adrianna Góra, organizatorka tegorocznego Jarmarku Wielkanocnego wyszła z propozycją stworzenia wspólnej platformy internetowej promującej lokale, restauracje i sklepy działające w centrum.
Dzięki wspólnym akcjom rabatowym i sezonowym wydarzeniom mieszkańcy i turyści łatwiej trafialiby na aktualne promocje i oferty – mówiła.
Takie działania, jej zdaniem, mogłyby znacząco zwiększyć ruch w centrum, nie tylko w sezonie letnim.
Co dalej?
Mariusz Paluch zapowiedział konkretne działania po spotkaniu. Uwagi ze spotkania zostaną spisane, a do mieszkańców Chojnic trafi ankieta z pytaniami o to, jak oni widzą centrum Chojnic.
Musimy dowiedzieć się, czego naprawdę oczekują mieszkańcy – jedni marzą o spokojnym miejscu do spacerów, inni o Sylwestrze na rynku i dłużej otwartych lokalach gastronomicznych. Z tego wyłoni się obraz centrum, jaki chcą widzieć chojniczanie – mówił prezes.
Patrząc na to spotkanie, trudno nie mieć mieszanych uczuć. Pomysłów pojawiło się mnóstwo – od łódek na stawie po wielką romantyczną komedię o Chojnicach. Niektóre wracają od lat, inne są świeże jak poranna kawa. Problem w tym, że spotkanie pokazało również, jak bardzo różne i czasem wykluczające się są oczekiwania mieszkańców. Jedni chcą ciszy i spokoju, inni chcą imprez na rynku do bialego rana. Sporo pracy przed nami wszystkimi, zanim uda się wypracować jedną, wspólną koncepcję na nowe życie chojnickiego centrum. Jedno jest pewne - trzeba działać szybko. Na pewno szybciej niż znikają z mapy centrum miasta kolejne punkty handlowe i gastronomiczne.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (15)
- Komentarze Facebook (...)
15 komentarzy
To zdecydowanie podniosłoby ilość osób odwiedzających stary rynek w weekendy!
Lokalny pleban gorąco popiera ten świetny pomysł, by zakazać wszelki handel i zamknąć wszystkie urzędy od bezmięsnego piątku aż po niedziele!
Tak — zmiana starego rynku na darmowy parking to świetny pomysł!
Nasi rodzimi patokierowcy będą tym pomysłem rozentuzjazmowani!
A wszystkie ulice dookoła będą ponownie udrożnione by wszyscy patokierowcy mogli wygodnie dojechać na nowy parking.
Moja rodzina nawet nie wiedziała, że na rynku jest jakiś pub, bo tam się nie chodzi. W niedzielę nawet ciasta nie można kupić, w sobotę wszystko zamknięte o 13. Jak wy chcecie robić biznes? W takim razie zamówię online, przyjedzie do paczkomatu i tyle.
A parking? Nawet nie mogę się zatrzymać żeby wpaść do lumpa na dostawę, bo od razu trzeba płacić i się martwić czy będzie mandat
Już w najbliższych dniach oczekuje wielu spektakularnych sukcesów genialnego Mariusza Palucha!
Mariusz Paluch to gwarancja sukcesów.
Każdy zna i wspomina jego spektakularne sukcesy gdy był prezesem parku wodnego lub gdy był wicestarostą chojnickim — sukces gonił sukces!
Tylko jedna rzecz przywróci staremu rynkowi życie tj. zamknięcie galerii w Lipienicach i przy ul. Strzeleckiej.
Doktor ekonomii dobrze to wie, że aby był interes muszą być ludzie. Żeby byli ludzie musi być sklep, a nie 60 witryn z banerami: na wynajem.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!