Pościg i strzały ostrzegacze w Chojnicach!
Policjanci z chojnickiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 19-letniego mieszkańca miasta, który nie zatrzymał się do kontroli i podjął próbę ucieczki, przemierzając ulice Chojnic. Jak się okazało, młody mężczyzna nie posiadał prawa jazdy. Został obezwładniony i trafił do policyjnej celi.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 21:10 w rejonie centrum handlowego w Chojnicach. Funkcjonariusze zauważyli Volkswagena Passata, którego głośna praca silnika i stan techniczny wzbudziły ich podejrzenia. Gdy podjęli próbę zatrzymania pojazdu do kontroli, kierowca zignorował sygnały świetlne i dźwiękowe i natychmiast rozpoczął ucieczkę.
Reklama | Czytaj dalej »

Pościg prowadzony był przez kilka ulic miasta, a kierowca łamał liczne przepisy ruchu drogowego. W trakcie ucieczki doprowadził do kolizji z Fordem. Finalnie został zatrzymany na Placu Jagiellońskim, gdzie patrol skutecznie zablokował jego trasę. Pomimo wezwań, mężczyzna nie zaprzestał niebezpiecznych manewrów, dlatego jeden z policjantów oddał strzał w oponę, unieruchamiając pojazd.
Za kierownicą siedział 19-letni chojniczanin nieposiadający uprawnień do kierowania. W samochodzie przebywały również trzy inne osoby – wszyscy zostali wylegitymowani i przewiezieni do komendy.
Podczas interwencji jeden z funkcjonariuszy odniósł obrażenia dłoni i został przetransportowany do szpitala.
Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie. Wkrótce usłyszy zarzuty m.in. za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, prowadzenie pojazdu bez prawa jazdy, stwarzanie zagrożenia dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz szereg innych wykroczeń popełnionych w trakcie ucieczki. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (15)
- Komentarze Facebook (...)
15 komentarzy
oni nie umieją strzelać
Czy policją stale zarządzają dowódcy z pisowskiego mianowania?
Ty to chyba mundurowy z czasów komuny. Za mało jest jeszcze wypadków że skutkiem śmiertelnym.
Już nawet pomijając to, że akcja miała miejsce w centrum miasta i policjant wyciągając broń spowodował zdecydowanie większe potencjalne zagrożenie niż gówniarz, którego próbował zatrzymać. Policja dysponuje szeregiem innych środków, które można zastosować w takich sytuacjach i które - przynajmniej jeszcze kilka lat temu - były omawiane na szkoleniach.
Ciekawe jest też to, że tytuł mówi o "strzałach ostrzegawczych", natomiast w treści mamy "strzał w oponę". To dwie zupełnie różne okoliczności, ale próżno oczekiwać, żeby oficer prasowy chojnickiej KPP to zrozumiał.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!