Chojnicka rada nie rozpatrzy skargi mieszkańca
Rada miasta nie zajmie się skargą mieszkańca Chojnic. Radni opozycji: władza nie chce słuchać mieszkańców. Burmistrz: Nawet nie wiemy kto jest autorem tego pisma. A może to ktoś z państwa? Pod koniec sesji doszło do niespodziewanego wystąpienia kandydatki na burmistrza Chojnic w ostatnich wyborach, która zarzuciła Arseniuszowi Finsterowi mówienie nieprawdy i manipulację.
Podczas dzisiejszej sesji (21 maja) na chwilę wróciła sprawa miejsca zamieszkania Macieja Polasika, przewodniczącego rady i radnego Andrzeja Platy w kontekście ewentualnego wygaśnięcia ich mandatów radnych z racji, że nie mieszkają w Chojnicach. Skargę do wojewody pomorskiej w tej sprawie napisał mieszkaniec Chojnic o imieniu Andrzej.
Reklama | Czytaj dalej »

Rozstrzygnięcie sprawy było przesądzone bo na Komisji Skarg, Wniosków i Petycji jej członkowie zagłosowali by rada nie rozpatrywała skargi. Zdaniem opozycji powinna bo zwróciła się do nich w tej sprawie wojewoda pomorska, po piśmie jakie wpłynęło do niej od mieszkańca Chojnic.
Niestety autor pisma nie podpisał się z nazwiska i to, zdaniem Dyrektora generalnego Urzędu, Roberta Wajlonisa było podstawą do odrzucenia tej sprawy. O obradach komisji w ubiegłym tygodniu pisaliśmy szczegółowo tutaj.
W trakcie dyskusji radny opozycyjny, Zdzisław Januszewski twierdził, że były podstawy do zajęcia się tą sprawy z powodu rangi jaką nadał jej wojewoda. Przytoczył też wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z Poznania, który w podobnej sprawie orzekł iż nawet anonimowa skarga jaka wpływa od mieszkańca może być impulsem do podjęcia czynności z urzędu, gdy ważny jest interes społeczny a ten warunek zdaniem radnego jest spełniony.
Jaki obraz władzy kreujemy?!
Radny opozycji, Kamil Kaczmarek nie krył swojej irytacji w stosunku do radnych, którzy głosowali za odrzuceniem skargi.
Podejmujecie decyzje oderwane od faktów ale to „normalna” taktyka obecnych władz - mówił - Kaczmarek. – Skargi mieszkańców, którymi się nie zajmujemy, petycje, na które nie odpowiadają władze miasta. Jaki obraz władzy kreujemy w oczach mieszkańców?!
Jego zdaniem zawsze jest jakiś sposób by zająć się sprawą. Tutaj wystarczyło poprosił autora skargi o uzupełnienie informacji o sobie, tego jednak nie uczyniono.
Na naszą prośbę by radni Polasik i Plata wytłumaczyli się z tej sytuacji nie pozwolono im na to. Komisja uznała to za zbyteczne – grzmiał radny. - Zamiast faktami operujemy informacjami radnego Matthesa, który opowiadał, że kiedyś odbierał Andrzeja Platę samochodem z adresu chojnickiego. I to ma być wiarygodne? No to są kpiny!
Nieoczekiwany zwrot akcji
Dyskusja w pewnym momencie obrała zaskakujący kierunek. Burmistrz, Arseniusz Finster przywołał przykład z ostatnich wyborów, gdy jak powiedział, pani Monika, kandydatka na burmistrza i radną „fikcyjnie zameldowała się w Chojnicach”.
Burmistrz nie spodziewał się, że Monika Smól, bo to o niej mowa, pofatyguje się osobiście na sesję i poprosi o głos. Po kilku chwilach konsternacji samego burmistrza jak i przewodniczącego rady stanęła na mównicy.
Zaprzeczyła ona słowom Arseniusza Finstera jakoby zameldowała się specjalnie na wybory, gdyż jest chojniczanką od urodzenia i była tu zameldowana do 2017 roku. Ponownie zameldowała się na początku 2024 roku i meldunek w Chojnicach miała do wiosny 2025.
Po pierwsze, słowa burmistrza nie są prawdą i radzę państwu abyście zawsze sprawdzali i nie ufali bezkrytycznie temu, co mówi. To co dzisiaj mówił o mnie, jest czystą manipulacją - mówiła Monika Smól. – Po drugie, burmistrz złamał prawo jeśli chodzi o RODO – ochronę danych osobowych bo informacje jakie przekazał dziś na sesji jasno wskazywały tylko i wyłącznie na mnie. Byłam jedyną kobietą - kandydatką na burmistrza. A teraz nie jestem osobą publiczną.
Andrzej Plata zabiera głos
Po raz pierwszy zabrał głos w swojej sprawie Andrzej Plata. W dwuminutowym, emocjonalnym wystąpieniu stwierdził, że kto chce, to go w Chojnicach znajdzie. Pracuje w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Działa w klubie bokserskim w Chojnicach i można go tam zastać trzy razy w tygodniu. Od wielu lat związany jestem z osiedlem nr 4.
Tak jak was tutaj widzę, niektórzy znają mnie z dzieciństwa i przez drogę zawodową, społeczną – mówił. - Ale nie życzę sobie aby wszyscy ludzie w Chojnicach, a może nawet w kraju wiedzieli gdzie mieszkam. To są moje osobiste. prywatne względy by tego nie ogłaszać. To jest w moim oświadczeniu gdy przystępowałem do wyborów. Dziękuję bardzo.
W głosowaniu radni podjęli uchwałę by nie rozpatrywać skargi. Za było jedenastu radnych, przeciw pięciu a trzech wstrzymało się od głosu.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (14)
- Komentarze Facebook (...)
14 komentarzy
W chojnickim samorządzie od wielu lat liczą się ponad wszystko inne kolesiowskie układy!
---
Podstawa prawna:
Zgodnie z Kodeksem wyborczym (art. 11 §1 i §5) oraz ustawą o samorządzie gminnym (art. 6, art. 11):
Kandydatem na burmistrza może być tylko osoba stale zamieszkująca w danej gminie.
"Stałe zamieszkanie" oznacza centrum życiowe – nie tylko meldunek, ale rzeczywiste przebywanie, prowadzenie życia osobistego i zawodowego.
Jeśli po wyborach okaże się, że burmistrz w rzeczywistości mieszka poza gminą – można złożyć skargę do wojewody, który może wszcząć procedurę wygaszenia mandatu (art. 383 Kodeksu wyborczego, art. 492 pkt 3 Kodeksu wyborczego).
---
Co to oznacza w praktyce?
Jeśli burmistrz tylko "fikcyjnie" jest zameldowany w gminie, a w rzeczywistości na stałe mieszka i żyje gdzie indziej (np. w innym powiecie), narusza prawo.
Każdy mieszkaniec może złożyć pisemne zawiadomienie do wojewody lub sądu administracyjnego, który sprawdzi, czy doszło do naruszenia i ewentualnie wygasi mandat.
Mamy radnych bez kręgosłupa i burmistrza, który pomylił urząd z tronem. Gardzą mieszkańcami, chowają się za paragrafami jak tchórze, a skargę obywatela traktują jak zagrożenie, nie głos ludu. To nie są nasi przedstawiciele – to pasożyty żerujące na naszej cierpliwości!
Jak długo jeszcze pozwolimy, by nas ignorowano?
Władza, która nie rozmawia z obywatelami, nie słucha skarg, manipuluje danymi i niszczy tych, którzy mają odwagę mówić prawdę – musi odejść. I to natychmiast.
Niech wiedzą, że Chojnice to nie ich prywatny folwark, tylko nasze miasto. Miasto obywateli, nie kolesiów i politycznych aparatczyków.
Domagajmy się referendum! Wywieśmy banery, zbierajmy podpisy, wyjdźmy na ulice!
Niech każdy widzi, że mieszkańcy Chojnic nie plują sobie w brodę – tylko plują na władzę, która splunęła nam w twarz!
To my mamy moc, nie oni. I to my zdecydujemy, kiedy ten teatr pogardy się skończy.
Nie jutro. Teraz."
Chojnice zasłużyły na gospodarzy, a mają żałosnych statystów własnej farsy. Skarga mieszkańca? Zlekceważona, bo podpisu brak – ale odwagi, by spojrzeć ludziom w oczy, brakuje wam jeszcze bardziej. Zamiast słuchać głosu obywateli, zasłaniacie się regulaminami jak tchórze barykadą.
Władza, która boi się jednego listu, nie zasługuje na mandat zaufania.
Burmistrz, który insynuuje, obraża i rzuca nazwiskami, jakby był królem na własnym dworze, nie jest liderem – jest zagrożeniem dla demokracji.
Radni, którzy głosują jak automaty, ignorując głos Wojewody, mieszkańców i zdrowego rozsądku – nie reprezentują ludzi. Reprezentują wyłącznie własne stołki.
Ale pamiętajcie – kadencje mijają, pamięć wyborców nie.
Jeszcze przyjdzie dzień, że będziecie się tłumaczyć, dlaczego mieliście władzę i nie zrobiliście nic – poza chronieniem swoich znajomych przed niewygodnymi pytaniami. Chojnice wam tego nie zapomną."
Skarga od mieszkańca? Zlekceważona. Głos opozycji? Zagłuszony. Prawda? Zmanipulowana.
A burmistrz? Niczym Nostradamus – wszystko wie, nawet to, kto pisał list anonimowo.
Zamiast faktów – anegdoty, zamiast argumentów – insynuacje, a zamiast pracy dla ludzi – kabaret ku własnej chwale.
Gratuluję radnym większości – właśnie pokazaliście, że transparentność i szacunek do mieszkańców to dla was najwyraźniej obce słowa. Ale spokojnie, zapamiętamy wam to przy następnych wyborach – bo chojniczanie, choć cierpliwi, głupi nie są."
Osobie publicznej można czy nie można patrzeć na ręce co robi ....
Co panoczku Masz do Ukrycia ?????
ul. Młyńska
89-600 Chojnice
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
Na podstawie art. 304 § 1 Kodeksu postępowania karnego, jako obywatel Rzeczypospolitej Polskiej, niniejszym składam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstw przez:
1. Macieja Polasika – przewodniczącego Rady Miejskiej w Chojnicach,
2. Andrzeja Platę – radnego Rady Miejskiej w Chojnicach,
3. inne osoby pełniące funkcje publiczne w Urzędzie Miejskim w Chojnicach, w tym Burmistrza Arseniusza Finstera i Dyrektora Generalnego Roberta Wajlonisa,
polegających na:
---
1. Poświadczeniu nieprawdy w dokumentacji wyborczej i urzędowej
(art. 271 § 1 i § 3 kodeksu karnego)
Radni Polasik i Plata mieli złożyć pisemne oświadczenia o miejscu zamieszkania na terenie gminy Chojnice, mimo że – według dostępnych informacji – nie zamieszkują oni tam na stałe. Tymczasem zgodnie z art. 11 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym, radnym może być wyłącznie osoba stale zamieszkująca w danej gminie.
Złożenie nieprawdziwych oświadczeń w celu kandydowania oraz późniejsze posługiwanie się nimi w trakcie pełnienia mandatu może stanowić poświadczenie nieprawdy w dokumentacji urzędowej.
---
2. Uchylania się od obowiązku stwierdzenia wygaśnięcia mandatu radnych
(art. 231 § 1 kodeksu karnego – nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego)
Pomimo sygnałów od mieszkańców i przekazania sprawy przez Wojewodę Pomorskiego, organy Rady Miejskiej oraz burmistrz nie podjęli czynności, które mogłyby prowadzić do stwierdzenia wygaśnięcia mandatów radnych niezamieszkujących w gminie. Wręcz przeciwnie – podjęto działania zmierzające do zaniechania tej kwestii.
Działania te mogą być ocenione jako przekroczenie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków przez osoby publiczne, co mogło narazić interes publiczny na szkodę, naruszając zasadę legalizmu i praworządności.
---
3. Możliwe naruszenie ustawy o ochronie danych osobowych (RODO)
Wypowiedź burmistrza Arseniusza Finstera podczas sesji RM, w której publicznie wskazał dane umożliwiające jednoznaczną identyfikację pani Moniki Smól jako byłej kandydatki na burmistrza, może stanowić naruszenie przepisów art. 107 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych.
---
Wniosek dowodowy
Wnoszę o:
przesłuchanie osób: Maciej Polasik, Andrzej Plata, Arseniusz Finster, Robert Wajlonis, Monika Smól;
zabezpieczenie oświadczeń majątkowych i dokumentów zgłoszeniowych ww. osób z wyborów samorządowych 2024 r.;
analizę zapisów protokołów z sesji Rady Miejskiej Chojnic z dnia 21 maja 2025 oraz nagrań wideo (dostępnych w serwisie YouTube i w aktach Urzędu Miasta).
Zajmowanie się sobą i swoimi interesami to norma bezradnych ratuszowych, kłamstwa i krętactwo cały czas trwa. Panie Kamilu proszę nie przestawać wytykać im ich krętactwa i informować mieszkańców o tym jak ratusz zgodnie z prawem powinien działać.
Z tego, co przekazały publicznie media Wojewoda nie przekazał sprawy Radzie Miasta Chojnice w celu jej rozpatrzenia, a wyłącznie w celu zajęcia stanowiska, co do jej treści. Brak takiego stanowiska powoduje, że Wojewoda będzie podejmował decyzję w sprawie tzw. rozstrzygnięcia nadzorczego o wygaszeniu mandatów radnych bez stanowiska Rady.
Kolega Robert, Dyrektor Generalny Urzędu, powinien to wiedzieć i rozumieć, ale widzę, że znowu plecie jakieś androny, co ani z treścią przepisów, ani praktyką stosowania prawa nie mają nic wspólnego.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!