Toaleta przetestowana
Supernowoczesna toaleta za prawie 300 tysięcy zostanie oddana do użytku na dniach. W najbliższą środę odbioru dokona sanapied i już nic nie będzie stało na przeszkodzie by mogła służyć mieszkańcom, a w sezonie letnim także turystom.
Toaletą w piątek (30.10) pochwalił się burmistrz Arseniusz Finster na specjalnej prezentacji dla dziennikarzy. Zgromadzeni obejrzeli wnętrze toalety, a także byli świadkami dezynfekcji, gdyż w nowym miejskim szalecie odbywa się ona po każdorazowym użyciu, podczas tego procesu cała podłoga zostaje automatycznie zmyta. Włodarz sam wrzucił złotówkę do automatu, zapraszając do skorzystania z przybytku, chętny oczywiście się znalazł. Wszystko zostało przetestowane, okazało się, że do toalety nie mogą wejść jednocześnie dwie osoby. Czujniki wykażą, że ciężar jest za duży i automatyczne drzwi poprostu się nie zamkną. Jeśli dojdzie do awarii to w środku znajduje się czerwony przycisk, który należy nadusić, a drzwi otworzą się. Sygnał ten zostanie też odebrany przez serwis firmy, która instalowała szalet. W przypadku skończenia się płynów czyszczących też przyjdzie odpowiedni komunikat. Jeśli zdarzyłoby się, że środków czystości zabrakłoby, to z niezdezynfekowanej toalety nie będzie możliwości skorzystać. Przybytek dostosowany jest dla potrzeb osób niepełnosprawnych, a w środku jest również przewijak dla małych dzieci. Jak przystało na nowoczesny przybytek znajduje się w nim informacja dla obcokrajowców w języku angielskim i niemieckim.
Reklama | Czytaj dalej »
Być może taka nowoczesna toaleta, która stoi przy ulicy Mickiewicza w Chojnicach, stanie także w pobliżu stadionów podczas Euro 2012. Firma Moduł będzie startować w przetargu na wykonanie toalet, a do Chojnic na początku tego tygodnia przyjadą dziennikarze TVN-u.
- Będziemy gościć dziennikarzy TVN-u, ponieważ firma chce pokazać wkomponowanie tej toalety i jej działanie dziennikarzom - poinformował Arseniusz Finster.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (300)
- Komentarze Facebook (...)
300 komentarzy
Muszę rozpocząć jak p. Prezydent Lech Wałęsa cyt.: „nie chcę lecz muszę”.
Do Anonima – Nie tylko za pieniądze uczniów, ale również za środki z działalności edukacyjnej i gospodarczej, które szkoła prowadziła, a nie musiała. Była to działalność dodatkowa, nie objęta moim kontraktem. Dużo sprzętu pozyskałem też bezpłatnie z Politechniki Koszalińskiej i innych firm. Tak więc można pisać tak jak Pan, ale ja proponuję żeby Pan odwiedził szkołę, ten sprzęt jest tam do dzisiaj.
Do „O” – No muszę przyznać, że przechodzi Pan sam siebie. Pana „twórczość” odkrywa mi prawdziwe Pana oblicze. Pan nie jest moim adwersarzem, Pan lokuje się jako mój zaciekły wróg. To nie tylko moje odczucie. Ja jednak Pana się nie boję. Ustosunkuję się do kilku „pokazanych przez Pana problemów”. Zapewniam, że nie dla Pana, a dla Tych którzy czytają (niestety) Pana pisaninę.
Co do mojego wykształcenia – to skończyłem studia podyplomowe z ekonomii. Nie rozpisywałem się też, że podobne skończyłem w dziedzinie pedagogiki. Tak więc nie bardzo rozumiem o co chodzi. Jeżeli boleje Pan nad faktem, że nie skończyłem 5-cio letnich studiów z ekonomii, to śpieszę się pochwalić, że przed obroną doktoratu zdałem stosowne egzaminy z tej dziedziny w Polsce. Ich zakres obejmował ekonomię w wymiarze planu kształcenia na studiach w tej dyscyplinie. Pisząc o moim wykształceniu zaniosłem do redakcji portalu moje dyplomy. Tak więc uwiarygodniłem się ponad obowiązujące standardy. Tak oddaję hołd żołnierzom radzieckim, ale nie ukrywam też zbrodni i gwałtów, które niektórzy z nich czynili na ludności Chojnic. Oddaję hołd poległym. Proszę oddzielić te dwie rzeczy. Ufam, że Pan potrafi. Co do dyskusji z Panem – to wszystko już powiedziałem – nic dodać, nic ująć! Co do moich obowiązków jako dyrektora szkoły, to temat sam się broni: są świadkowie, są dokonania. Nigdy nie promowałem ZMS-u. Dodam, też dla Pana, że nie byłem współpracownikiem SB (śmiech!). Pana wpis o wierhuszce jest niesamowity – gratuluję Panu głupoty i beznadziejności. Wzywa mnie Pan, abym podał listę moich dokonań. Jest Pan śmieszny! Proszę pospacerować, porozmawiać z ludźmi – chyba, że Pan nie potrafi? Co do historii – otóż, możemy pogadać, ale nie ma na to czasu – trzeba pracować.
dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
Muszę rozpocząć jak p. Prezydent Lech Wałęsa cyt.: „nie chcę lecz muszę”.
Do Anonima – Nie tylko za pieniądze uczniów, ale również za środki z działalności edukacyjnej i gospodarczej, które szkoła prowadziła, a nie musiała. Była to działalność dodatkowa, nie objęta moim kontraktem. Dużo sprzętu pozyskałem też bezpłatnie z Politechniki Koszalińskiej i innych firm. Tak więc można pisać tak jak Pan, ale ja proponuję żeby Pan odwiedził szkołę, ten sprzęt jest tam do dzisiaj.
Do „O” – No muszę przyznać, że przechodzi Pan sam siebie. Pana „twórczość” odkrywa mi prawdziwe Pana oblicze. Pan nie jest moim adwersarzem, Pan lokuje się jako mój zaciekły wróg. To nie tylko moje odczucie. Ja jednak Pana się nie boję. Ustosunkuję się do kilku „pokazanych przez Pana problemów”. Zapewniam, że nie dla Pana, a dla Tych którzy czytają (niestety) Pana pisaninę.
Co do mojego wykształcenia – to skończyłem studia podyplomowe z ekonomii. Nie rozpisywałem się też, że podobne skończyłem w dziedzinie pedagogiki. Tak więc nie bardzo rozumiem o co chodzi. Jeżeli boleje Pan nad faktem, że nie skończyłem 5-cio letnich studiów z ekonomii, to śpieszę się pochwalić, że przed obroną doktoratu zdałem stosowne egzaminy z tej dziedziny w Polsce. Ich zakres obejmował ekonomię w wymiarze planu kształcenia na studiach w tej dyscyplinie. Pisząc o moim wykształceniu zaniosłem do redakcji portalu moje dyplomy. Tak więc uwiarygodniłem się ponad obowiązujące standardy. Tak oddaję hołd żołnierzom radzieckim, ale nie ukrywam też zbrodni i gwałtów, które niektórzy z nich czynili na ludności Chojnic. Oddaję hołd poległym. Proszę oddzielić te dwie rzeczy. Ufam, że Pan potrafi. Co do dyskusji z Panem – to wszystko już powiedziałem – nic dodać, nic ująć! Co do moich obowiązków jako dyrektora szkoły, to temat sam się broni: są świadkowie, są dokonania. Nigdy nie promowałem ZMS-u. Dodam, też dla Pana, że nie byłem współpracownikiem SB (śmiech!). Pana wpis o wierhuszce jest niesamowity – gratuluję Panu głupoty i beznadziejności. Wzywa mnie Pan, abym podał listę moich dokonań. Jest Pan śmieszny! Proszę pospacerować, porozmawiać z ludźmi – chyba, że Pan nie potrafi? Co do historii – otóż, możemy pogadać, ale nie ma na to czasu – trzeba pracować.
dr Arseniusz Finster Burmistrz Chojnic
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!