Niechlujstwo czy dowód w sprawie?

Słup energetyczny a może ogłoszeniowy...

Wybitnym brakiem poczucia estetyki wykazali się pracownicy chojnickiego oddziału Enea S.A., montujący na słupach energetycznych w Ogorzelinach ostrzegawcze tabliczki. Nie usunęli ogłoszeń, którymi obklejony był słup. W "energetyce" mówią, że ma to być dowód w sprawie.

Żółte tabliczki na betonowych słupach energetycznych mają być między innymi przestrogą dla śmiałków, którzy chcieliby się na nie wdrapywać. Akcja przeglądu i znakowania urządzeń elektrycznych została przeprowadzona kilka dni temu w Ogorzelinach. W związku z tym, że jeden ze słupów stoi tuż przy przystanku autobusowym, jest on doskonałym miejscem na reklamę i promocję imprez czy ofertę handlową. Znajdujące się tam ogłoszenia jednak  w niczym nie przeszkodziły pracownikom "energetyki" w montażu tabliczki. Po prostu przymocowali ją bezpośrednio na ogłoszeniach.

Reklama | Czytaj dalej »

Jak tłumaczy Stanisław Osowski, kierownik Działu Zarządzania Dystrybucją spółki Enea Rejon Chojnice, wszystkie ogłoszenia mają stanowić dowód w sprawie.

- Nie wyrażamy zgody na plakaty i ogłoszenia wywieszane w takiej formie na naszych urządzeniach – mówi Osowski. – Pracownicy, którzy byli w Ogorzelinach, nie dysponowali aparatem fotograficznym, więc aby pokazać je konkretnemu sprawcy, nie mogli ich usunąć. Oczywiście po zakończeniu sprawy tabliczka ostrzegawcza zostanie zamocowana we właściwy sposób.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (2)
• Komentarze Facebook (...)

2 komentarze

• 1

larrysa

Japonia-kraj kwitnącej wisni

Polska-kraj kwitnącej lipy

26 Marca 2011, godzina 09:27

Mariusz Janik

zdziwiłbym się gdyby było inaczej..toż to cała Polska na improwizacji jedzie..a co niektórym na tym bałaganie się dobrze wiedzie

26 Marca 2011, godzina 08:39

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się