Ten pierwszy komentarz to debil jakiś napisał. Za nie róbstwo i gnębienie ludzi kopa w dupę psom, a nie 5000.

Wśród wyżej wymienionych aż pięć nazwisk na których były skargi za bezpodstawne użycie siły, ubliżanie ludziom, pościg bez przyczyny, złe wykonywanie powierzonych poleceń, ujawniane tajemnicy służbowej oraz mataczenie w śledztwie.

Gratuluje! Jedno co dobre, to, że zdechniecie jak każdy człowiek, a potem do piekła.

... dzięki korupcyjnej ochronie ze strony komendantów chojnickiej policji!

W Chojnicach to tajemnica poliszynela, ze w ostatnich latach chojniccy policjanci w dużej mierze są skorumpowani - szczególnie na szczeblu dowództwa chojnickiej policji !

W ostatnich latach rutynowymi działaniami skorumpowanych chojnickich policjantów było i jest tuszowanie złodziejstwa jakiego dopuszczają się skorumpowani znajomi burmistrza (jak tuszowanie złodziejstwa w ZS nr 8), tolerowanie i ukrywanie jazdy samochodem po pijanemu przez chojnickich samorządowców i kler katolicki (na przykładzie burmistrza i plebana Wiesia Madziąga), usłużne prześladowanie i zastraszanie krytyków burmistrza (jak na przykład radnej Marzennny Osowickiej), bezpodstawne oskarżanie w lokalnych publikatorach oponentów i krytyków burmistrza na podstawie sfabrykowanych oskarżeń (jak na przykład przeciwko Marcinowi Wałdochowi), a także czynny udział w organizowaniu przemocy fizycznej i pobicia przeciwko oponentom burmistrza (jak to miało miejsce podczas protestu pod parkiem wodnym w listopadzie 2016 roku gdzie pobici mieli być Radek Sawicki i radna Marzenna Osowicka). Dodatkowo, we wszystkich dochodzeniach o korupcje i oszustwa przeciwko burmistrzowi na rozkaz komendantów dowody i protokoły przesłuchań były fałszowane tak by zminimalizować lub kompletnie usunąć wszelkie zeznania, fakty i dowody obciążające burmistrza lub jego skorumpowanych znajomych. Jednocześnie policjanci chojnickiej komendy fabrykowali nieprawdziwe zeznania, fikcyjne dowody, i wymyślali "fakty" przeciwko oponentom lub krytykom burmistrza tak by przedstawić ich jako przestępców, degeneratów, i chuliganów. Wszystkie te bezprawne działania były organizowane we współpracy skorumpowanego burmistrza i ze zdegenerowanymi komendantami chojnickiej policji!

Wszystkie wymienione korupcyjne działania były organizowane i koordynowane przez komendantów chojnickiej policji - Janka Gierszewskiego, Krzyśka Pestkę, i Tomka Kąkolewskiego. Włączeni w korupcyjne układy policjanci niższej rangi byli później wynagradzani i awansowani by tym sposobem zapewnić sobie ich milczenie w sprawie nielegalnych i korupcyjnych działań komendantów i chojnickiej policji jako organizacji.

Oczywiście jak to w korupcyjnych systemach i układach bywa komendanci nie dopuszczali się korupcji i bezprawia w czynie społecznym lub za darmo. Każdemu w Chojnicach wiadomo, że żony chojnickich komendantów były i są zatrudnione przez burmistrza po znajomości na dobrze płatnych pozycjach w instytucjach podległych burmistrzowi. Na dodatek, burmistrz hojnie przyznawał granty organizacjom gdzie aktywnymi działaczami byli chojniccy komendanci - jak na przykład burmistrz przekazał hojne granty dla ChKZ-u gdzie prezesem był i jest komendant Krzysiek Pestka. Także burmistrz załatwił wymarzoną prace i komendantom - tak jak dla komendanta Janusza Gierszewskiego, który po przejściu na emeryturę chciał być nauczycielem akademickim burmistrz załatwił po znajomości pozycje wykładowcy w Pomeranii - chojnickiej prywatnej szkole wyższej w pełni uzależnionej od burmistrz.

Oczywiście komendanci byli także wynagradzani doraźnymi prezentami, i przysługami na bieżąco w czasie spełniania korupcyjnych usług dla burmistrza. Większość tych korupcyjnych usług i wynagrodzeń była i jest skrzętnie ukrywana przed społeczeństwem tak przez burmistrza jak i przez skorumpowanych chojnickich policjantów. Jakkolwiek wiele informacji wychodzi na wierz z czasem a fakt zatrudnienia po znajomości członków rodzin skorumpowanych policjantów jest praktycznie niemożliwy do ukrycia - szczególnie ponieważ są oni zatrudniani bez wymaganych prawem konkursów a jedynie na podstawie osobistych decyzji skorumpowanego burmistrza!

Tak wiec rzeczywisty obraz chojnickiej policji jest raczej przygnębiający i przesycony korupcją i degeneracją. Nawet i nowy komendant chojnickiej policji - Tomek Hintz - rozpoczął swoją karierę od pirackich jazd samochodem po mieście z pełnym poczuciem bezkarności, a po ujawnieniu nagrania z jego pirackiej jazdy użył swojej pozycji komendanta by uniknąć kary za łamanie elementarnych przepisów ruchu drogowego!


Niestety w społecznym odczuciu chojnicka policja jawi się jako skorumpowana instytucja dowodzona przez skorumpowanych i zdegenerowanych komendantów!


nieśmiały parafianin
przeciętny mieszkaniem miasta Chojnice
niesmaily.parafianin@mail.ru

A Pan Komendant za swoje drogowe wyczyny został po cichu wykluczony, czy może sądowa sprawa mu kolidowała? Za swój pokazowy przejazd ul. Drzymały powinien medal dostać i przedterminowy awans na dyżurnego szkoleniowca Powiatu w ruchu drogowym. Pozdrawiamy panie Hi....
Pamiętamy!

Mam pytanie czy tylko pan komendant jest zasłużonym policjantem ??? , a inni nie ??? Niech ktoś odpowie mi bo nie rozumiem .