"Są tam wózki - ale jest to dla małych marynarzy pomost "użytkowy" a nie molo spacerowe - jak ktoś WRAŻLIWY nie potrafi podnieść nogi to niech do Sopotu pojedzie."
To po co te ławki na nim? Skąd mam wiedzieć, że to jest most jak to napisałeś/aś użytkowy?
Zupełnie zgadzam się z Krzysiem... Wystarczyłaby odrobina dobrej woli i wszystko byłoby okej.

no to macie problem... spacerowiczów nie powinny one obchodzic jezeli i tak tam nie wchodza... a Ci co wchodza co to takiego trudnego podniesc taki wozek i metr dalej do wody go wrzucic? odrazu by sie nauczyli chowac je do siebie.... jak by pare razy musieli nurkowac po nie

Dopiero teraz mam czas na odpowiedż. Chce przede wszystkim odpowiedzieć Pani Delfinie. Szanowna Pani jak Panią uraziłem to przepraszam. Szanuje ludzi niepełnosprawnych. To był po prostu lapsus językowy. Ale uważam ,że nie jestescie zwykli. Jesteście niezwykli. Bo po mimo swojej niepełnosprawności potraficie doskonale radzić sobie wsród nas zwykłych pełnosprawnych, mimo ,że bardzo często my Wam tego nie ułatwiamy.
Do innych wypowiedzi bardzo krytycznych czasami. Jak jesteśmy na treningu to wózki ustawiamy, własciwie to ja je ustawiam. Ale mam tylko góra 6 wózków. Jak jest ich ok 160 to nie jestem w stanie ustawiac wszystkich. Sory , ale w czasie regat mam inne zajecia. Po drugie wiekszośc tych zawodników to nasi goście hotelowi. Dzieki nim nasz klub może jakos przetrwać. A o gości się dba , więc nie będe ich sztorcował , bo drugi raz wybiorą inną kawterę. Konkurencja na rynku jest duża.
Jest na tym forum wiele osób tzw wielepków, którzy znaja się na wszystkim i wszystko krytykują. Ok macie do tego prawo, ale czy tak trudno sie podpisac z imienia i nazwiska. Troche odwagi Panowie
I przoszę nie krytykowac mi młodziezy. Bo my jak i CHKŻ mamy wspaniała młodzież i dzieci, którzy nie tylko żegluja , ale i sie uczą. Oni nie maja czasu na przesiadywanie w bramach

czy marina jest do chodzenia czy dla tych co mają łódki
ludzie pomyślcie

Jestem zawodniczką i byłam na tych regatach. Większość wypowiadających się tu osób jest dorosła, a zachowuje się gorzej niż my-dzieci. Tak trudno wykazać się odrobiną tolerancji, zrozumienia? Kiedy schodzimy na wodę, to nie mamy czasu dbać o to, co się dzieje z wózkami. Odstawia je osoba, która jest za nami, jednak ona też chce szybko zejść na wodę, więc rzuca go byle gdzie! Jednak dzieje się tak tylko na regatach, NIGDY NA TRENINGACH CHKŻ! Jeśli Państwo chcecie, mogę napisać kiedy będą kolejne regaty-wtedy po prostu pójdziecie na spacer gdzieś indziej. Najbliższe:
Puchar Lata-LKS Charzykowy-2011-07-16

a On tylko pisze po pijanemu czy na jeziorze też pije ?!

CRITTERS mam pytanko jak beda nastepne regaty to pojade z toba na te rowery tez dorzuce swoj i beda musieli regaty odwolac bo dzieciaczki nie beda mogly nogi podnesc a co dopiero przejechac z lodkami a trener najpierw niech wytrzezwieje za nim cos napisze

Co Wy macie za problem.Regaty trwają tylko trzy dni , dziś 15.05.11r. jest już koniec !!! No i teraz możecie sobie iść na ten swój spacerek.

Uderz w stół, nożyce się odezwą. Kto mówi o likwidowaniu klubów? Ważne, że dzieci są dozorowane na wodzie, ale równie ważne, aby te dzieci uczyć, że trzeba po sobie zostawić porządek, a nie pier... swoje bambetle byle gdzie. Jak widzę, trenerzy żeglarstwa mają inne zdanie w tym temacie. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. W najbliższym czasie rzucę rower na środku ścieżki, jak postanowię sobie odpocząć i myślę że nikt nie powinien mieć o to do mnie pretensji.

Najlepiej rozwiązać LKS i ChKŻ ( bo to przecież z naszych podatków no i dzieci pozostawiają wózki - straszna rzecz ) Ale problemy mają co niektórzy- może jaką pikete zorganizują. Ważne że dzieci są dozorowane na wodzie - bo chyba one są WAŻNIEJSZE, czy wózki?

Dlaczego czepiacie się reportera, że podjął temat? Nie ma złych tematów, są tylko źle zrealizowane. Aż prosi się, aby wypowiedź p. Januszewskiego jako trenera (z która można polemizować) znalazła się w treści artykułu, a nie w komentarzach. Po prostu trzeba podejść do osób odpowiedzialnych za dany stan rzeczy i zwyczajnie zapytać. Daję to do przemyślenia reporterom portalu. Zgadzam się z krzysiem co do intencji artykułu. Nikt nie żąda od dzieciaków, aby wlokły wózki z powrotem do klubu. Wystarczy przesunąć je tak, aby zrobić przejście i po problemie. To chyba nie kosztuje aż tak wiele wysiłku. Rolą trenerów czy działaczy klubowych, tudzież rodziców małych sportowców jest dopilnować tego.

Pan Sławek niepotrzebnie oficjalnie zabrał głos i podał swe imię i nazwisko. Mógł lepiej wymyślić sobie nawet jakiś jednorazowy nick i sypać mądrościami anonimowo jak inni odważni powyżej. Z ChKŻ nikt się nie odezwał. A poziom niektórych wypowiedzi (np. krzys "... w zaparte mając w d.. tych dzięki... itd ) nie jest nawet spławikowy. Sami tu sprawiedliwi i bez winy (i na pewno znają się tez na żeglowaniu, bo znają sie na wszystkim). Pozdro

Witam. Panie Sławku założę się że osoby niepełnosprawne są bardziej wyrozumiali niż osoby, które mają problem z tymi "wózkami".całe życie jesteśmy cierpliwi, wyrozumiali...tylko proszę nie grupować nas...my tez jesteśmy "zwykłymi " ludźmi tylko że na kółkach.
PS Miło popatrzeć na młodzież ,dzieci jak pływaja Jak dla mnie regaty mogą trwac nawet tydzień a nie 3 dni Pozdrawiam

Raz dnia zwykłego, kiedy będą znowu jakieś treningi czy regaty, przejdzie tamtędy pewien człowiek, który będzie chciał sobie na nie popatrzeć z tej wieżyczki widokowej która jest na pomoście. Przechodząc "podnosząc nogi" przez te wózki, zahaczy o jeden i wpadnie do wody. Tragedia gotowa. Kto będzie winien ? Czy w końcu musi się coś stać by zrobić jakikolwiek porządek z tymi wózkami ? Dla mnie to niechlujstwo i zaniedbanie. Treningi nie tylko uczą pewnej dyscypliny sportowej, ale również i jakiegokolwiek zachowania, czy nie ?

To jest port - a nie deptak spacerowy. Żeglarze dadzą sobie tam rade przejść przez te wózki (oni kiedyś zaczynając mieli pewnie jeszcze gorzej) a wrażliwi niech zostaną na brzegu i szukają innej dziury w całym - albo na spacerek. I rzeczywiscie jest temat dla dyżurnych, którzy zawsze mają coś do powiedzenia niestety