Wycieczka samorządu nr 3

W dniach 30.04-05.05 zarząd samorządu osiedla nr 3 zorganizował wycieczkę w Bieszczady.

Z Chojnic wyjechaliśmy tradycyjnie o 6 rano, pod kierownictwem pana Mariana Rogenbuka. Pierwszym etapem była Warszawa, gdzie z przewodnikiem zwiedziliśmy Zamek Królewski, Stare i Nowe Miasto, Łazienki. Pogoda dopisała, więc spacer ulicami stolicy był przyjemny. Następnego dnia podczas przejazdu do Polańczyka mieliśmy długi postój w Sandomierzu, który poświęciliśmy na jego zwiedzanie. A jest tam aż 120 obiektów zabytkowych. Byliśmy w Bazylice Katedralnej, Bramie Opatowskiej i przespacerowaliśmy się po Starówce.

Wieczorem dojechaliśmy do pensjonatu w Polańczyku, byliśmy mile zaskoczeni warunkami mieszkalnymi, salą taneczną z rozpalonym kominkiem, a przede wszystkim dobrą kuchnią. Poniedziałek zaczęliśmy od zwiedzania elektrowni wodnej w Solinie, następnie pojechaliśmy do Wołosatego. Stąd wyruszyliśmy na najwyższą górę Bieszczad - Tarnicę 1346 m. Najwytrwalsi po 2 godzinach marszu stanęli na szczycie i to był kulminacyjny punkt wycieczki. Po drodze byliśmy w Komańczy w Klasztorze Nazaretanek, gdzie w 1953 roku był internowany Kardynał Wyszyński oraz stanęliśmy w Jabłonkach, gdzie nadal stoi pomnik Karola Świerczewskiego. W Sanoku zwiedziliśmy Skansen Etnograficzny oraz rynek z przyległymi kościołami. Z Bieszczad wyruszyliśmy do Zamościa. Jadąc drogą 28 z licznymi serpentynami, dotarliśmy do Krasiczyna, w którym znajduje się wspaniały zamek i park, z których burzliwą historią zapoznał nas przewodnik. W Przemyślu, aby zapoznać się z historią miasta potrzeba kilka dni. Zwiedziliśmy archikatedrę, spacerowaliśmy po rynku, a na koniec robiliśmy zdjęcia ze Szwejkiem. Ostatnim punktem naszej wycieczki był Pałac Zamojskich w Kozłówce, ze wspaniałymi ogrodami, pawiami, a także pomnikiem Lenina w galerii socrealizmu. Wycieczka była dobrą lekcją historii i geografii.

Reklama | Czytaj dalej »

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (0)
• Komentarze Facebook (...)