Kłamstwo ma krótkie nogi

fot: Ł.R.

Od dzisiaj (31.05) Krzysztof Sobieszczuk nie jest już szkoleniowcem juniorów starszych Chojniczanki Chojnice oraz asystentem Grzegorza Kapicy.

Całe zamieszanie spowodowane jest ostatnim meczem juniorów starszych Chojniczanki w Pawłowie z Bałtykiem Gdynia. W spotkaniu tym, w zespole żółto-biało-czerwonych udział wzięło trzech nieuprawnionych zawodników. Sprowadzeni z zewnątrz piłkarze, na co dzień występują w Pogoni Szczecin, w klubie w którym wcześniej pracował trener Krzysztof Sobieszczuk. Co gorsza, na meczu obecny był również dyrektor sportowy Dawid Frąckowiak.

Wszystko potoczyło się niemal tak jak powinno, bowiem Chojniczanka wygrała 1:0.  Bramkę na wagę trzech punktów zdobył piłkarz grający "na lewo" w chojnickim zespole. Nie przewidziano natomiast jednego, najważniejszego... tego, że sprawa ujrzy światło dzienne.

Reklama | Czytaj dalej »

Przypomnijmy, że były trener Polonii Słubice, zastąpił na tym stanowisku Marka Wielewickiego. Na stadion przy ulicy Mickiewicza ściągnął go dyrektor sportowy Chojniczanki Dawid Frąckowiak. Dzisiaj zarząd klubu postanowił rozwiązać kontrakt z trenerem juniorów oraz ukarał naganą dyrektora sportowego, z którym nie udało nam się porozmawiać  (miał wyłączony telefon).

Na oficjalnej stronie klubu możemy znaleźć oświadczenie zarządu w owej sprawie:

,,W dniu 28.05 2011 roku podczas meczu Pomorskiej Ligi Juniora A doszło do złamania regulaminu rozgrywek i zasad sportowej rywalizacji. W drużynie Chojniczanki wystąpili bowiem zawodnicy nieuprawnieni do gry w naszym zespole. Zarząd klubu zdecydowanie potępia i nie godzi się z  takimi  metodami pracy. Na zebraniu zarządu zwołanym w dniu 30.05.2011 r. poświęconym wyłącznie temu zdarzeniu postanowiono w trybie natychmiastowym rozwiązać stosunek pracy z trenerem drużyny oraz ukarać karą nagany dyrektora sportowego. Podjęto również decyzję o powiadomieniu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej o zaistniałym incydencie. Jednocześnie protestujemy przeciwko kłamliwym informacjom podawanym przez tzw. „anonimowe źródła „   zamieszczanym na różnych forach, które szkalują przy tej okazji dobre imię klubu i osób w nim pracujących. Zarząd klubu przeprasza wszystkich sympatyków za zaistniałą sytuację. Zobowiązujemy się również do podjęcia działań aby podobne zdarzenia nie miały miejsca  w przyszłości".

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (6)
• Komentarze Facebook (...)

6 komentarzy

• 1

critters

Opierałem się tylko na powyższym artykule. Zarząd klubu postanowił rozwiązać kontrakt z trenerem, dyrektor klubu dostał naganę. Jak napisałem wyżej, dla mnie taki ktoś powinien lecieć z klubu w trybie dyscyplinarnym, obojętnie jakim byłby fachowcem, a do tego powinien mieć zakaz pracy z młodzieżą. Niestety, gra na "lewą kartę" jest powszechnie stosowaną praktyką w młodzieżowej piłce nożnej, a na niższych szczeblach, także w seniorskiej. Co jakiś czas ktoś "wpada", PZPN ładuje walkowery i temat jest załatwiony. Piłka nożna gnije już od dawna. Co z tego, że mamy coraz ładniejsze stadiony, orliki, o jakich kiedyś, gdy byłem dzieckiem, nawet nie marzyłem, skoro mentalność "trenerów" nie zmienia się i przekazują oni swoje spojrzenie na sport kolejnym pokoleniom. Zaczyna się od grania "na lewo", potem przychodzi kupczenie meczami - wszak pecunia non olet - a potem wielka pokazówka wymiaru sprawiedliwości, udawanie przez działaczy, że coś robią, choć sami są umoczeni po uszy. No i dzięki temu ostatni raz mieliśmy polski klub w Lidze Mistrzów w XX wieku. Zaklęty krąg, z którego trudno będzie wyjść. Na marginesie, działaczom Chojniczanki w pewnym momencie udało się ten zaklęty krąg przerwać, kilka osób pożegnało się z tym klubem, z korzyścią dla chojnickiego sportu. Szkoda, że przychodzą nowi, ze starym podejściem do tematu.

01 Czerwca 2011, godzina 17:28

~sritters

jakie zdecydowane, poszukaj nieco w necie i zobaczysz ich zdecydowanie, smiech na sali.

01 Czerwca 2011, godzina 16:36

critters

Całe środowisko piłkarskie. Jedno bagno, zaczyna się od deprawowania młodzieży, kończy w prokuraturze. Brawa dla działaczy Chojniczanki za zdecydowane działanie. Jeszcze rozumiem, że jakiś trener nie ma predyspozycji wychowawczych. Ale szkoleniowiec, który uczy młodzież oszustwa? Ten pan pomylił się w wyborze zawodu. Za taki numer powinien być pozbawiony prawa szkolenia młodzieży. Nawet jeżeli potrafi nauczyć kogoś, jak prosto piłkę kopnąć.

01 Czerwca 2011, godzina 10:24

~laik

Ty znawca...pomysl zanim napiszesz!!! OSZUŚCI WON!!!

01 Czerwca 2011, godzina 09:38

~tofik

...w końcu Zarząd wziął się za "porządki" w klubie !!! ...teraz pora na dyrektora sportowego a potem ... !!!

01 Czerwca 2011, godzina 01:13

~znawca

Sobieszczuk powinien zostac to swietny trener . Przynajmniej niechodzil na treningi po to zeby tylko odpukac ze jest terenerem on tych chlopakow swietnie przygotowal a nie pije co inni ktorzy pracowali albo nie siedzial przy telefonie jak dawni trenerzy !!!Zadamy aby przywrocono pana sobieszczuka do trenowania 2 grup juniorow albo beda bojkoty meczow a po sezonie duzo pilkarzy odejdzie bo nie chce marnowac czasu na przychodzenie na treningi ktore wiecznie byly odwolywane bo trener mial inne zajecie

CHCEMY POWROTU PANA SOBIESZCZUKA!!!!!!!!!!!!!!

31 Maja 2011, godzina 20:00

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się