Chojnice oczami PUBP w 1956 roku (cz. 1)
Kiedy w Moskwie po śmierci Stalina w 1953 roku zwyciężali umiarkowani pragmatycy, czego ukoronowaniem był XX Zjazd Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, w Polsce rysował się podział w obozie komunistów. Po śmierci Bolesława Bieruta (zm. 12 marca 1956 r.) rozpoczęła się walka o schedę polityczną.
Łono PZPR podzieliło się na obozy tzw. Puławian i Natolińczyków. Pierwszych można określić, jak na tamten czas, mianem liberałów dążących do reform i zmian pozycji ideologicznych. Do grupy drugiej należeli ludzie „twardogłowi”, na czele z Rokosowskim.
Rok 1956 był niezwykle dynamiczny. Zmiany społeczno-polityczne wywołane sytuacją w ZSRR, walkami w łonie PZPR o władzę i stanem gospodarki, doprowadziły do zajść poznańskich. 28 czerwca stanęły zakłady Cegielskiego w Poznaniu i zaczął się protest społeczny. Władza odpowiedziała ogniem, padli ranni i zabici. Niedługo potem naród budził się na warszawskim Żeraniu, a walka polityczna w PZPR trwała w najlepsze. W październiku, w czasie kiedy Komitet Centralny partii komunistycznej był wizytowany przez Nikitę Chruszczowa, wojska radzieckie maszerowały już na Warszawę. W tej niespodziewanie ciężkiej atmosferze politycznej na czoło władz komunistycznych w Polsce wysunięty został Władysław Gomułka, który zadeklarował powrót do „leninowskich norm życia partyjnego”. Niedługo po wydarzeniach w Polsce nadeszła groza wybuchu III wojny światowej, którą mogła wywołać interwencja zbrojna na Węgrzech w listopadzie 1956 roku…
Reklama | Czytaj dalej »
Tak było w wielkim świecie, a co w tym czasie działo się w Chojnicach?
Niby nic poważnego, nic politycznego. Życie płynęło swoim biegiem. W 1955 roku przemianowano ulicę Bydgoską na ulicę 14 Lutego, aby uczcić dzień zwycięstwa wojsk radzieckich nad wojskami hitlerowskimi w Chojnicach. W 1957 roku powstał w Chojnicach oddział Zrzeszenia Kaszubskiego, a później Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego (istniejący do dziś). Warto też wspomnieć, że w 1956 roku postanowiono rozbudować Osiedle Bytowskie, a rok później (kalendarzowo) powstała Wytwórnia Konstrukcji Sprzętu Sportowego w Chojnicach. Tyle z kalendarium.
W tym samym czasie w chojnickim Powiatowym Urzędzie Bezpieczeństwa trwała wzmożona praca, której celem było przekazywanie jak największej ilości informacji o stanie społeczeństwa i stosunku do władzy ludowej, działalności szpiegów, byłych agentów niemieckich, podziemia niepodległościowego, band zbrojnych i Kościoła katolickiego do struktur komunistycznej władzy. Prawdopodobnie takie same prace trwały w setkach innych powiatów w związku z zaostrzającą się sytuacją polityczną. Przyjrzyjmy się temu jak pozyskiwano informacje w Chojnicach (wtedy 17-tysięcznym mieście) i na terenie powiatu w roku 1956, informacje tzw. wywiadowcze.
„Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Chojnicach posiada 41 informatorów, których rozmieszczenie przedstawia się następująco:
Miasto Chojnice – 12-stu informatorów, z tego infor. ps. „Gruby” pracuje w środowisku byłych policjantów granatowych i dwójkarzy [czyli polskiego wywiadu sprzed 1939 r.]. Pozostała część informatorów wykorzystywana jest w sprawach ewidencji operacyjnej, założonych na różne elementy, skupiające się na terenie Chojnic…”
„Czersk 4-ch informatorów, którzy wykorzystywani są do spraw ewidencji operacyjnej oraz do rozeznania i zabezpieczenia elementów drobnomieszczańskich”
„Brusy – 2-ch informatorów, którzy wykorzystywani są do rozeznania wrogiej działalności środowisk klerykalnych”
„Pozostała agentura rozmieszczona jest pojedynczo w poszczególnych gromadach i wsiach…”
„znajdujący się w miejscowości Orlik pow. Chojnice zakon sióstr SS Franciszkanek od pokuty i miłości chrześcijańskiej nie jest dotychczas rozeznany z powodu braku agentury posiadającej bezpośrednie dotarcie”
PUBP Chojnice prowadził w tym czasie 11 spraw ewidencyjno-rozpoznawczych. W ich wyniku rozpracowywano byłych współpracowników polskiego wywiadu w Chojnicach, kierownictwo organizacji sanacyjnych, funkcjonariuszy przedwojennej Straży Granicznej, środowiska endeckie, placówkę kontrwywiadu niemieckiego Gestapo z okresu wojny, aktyw byłych partii niemieckich, aktyw polskich organizacji podziemnych, działaczy mikołajczykowskiego PSL-u, aktyw organizacji „Caritas”, działaczy zgromadzenia Jehowy, przywódców organizacji młodzieżowych, kler wrogo ustosunkowany do PRL-u.
Praca PUBP-u w Chojnicach przynosiła spore efekty „za okres od 1945 do chwili obecnej tj. do października 1956 r. tut. Urząd dokonał aresztowań 495 osób za przestępstwa popełnione w tym czasie”
Jednym z większych sukcesów było, według Urzędu Bezpieczeństwa, rozbicie na terenie powiatu domniemanej siatki szpiegowskiej agenta francusko-niemieckiego. W stan oskarżenia postawiono 11 osób z terenu powiatu chojnickiego. Głównym oskarżonym i wskazanym na szefa siatki był Józef Kiżewski, bez adresu zamieszkania i skazany na dożywocie.
W Moskwie zmiany, w Warszawie Moskwa, a w Chojnicach władza trzymała lud krótko…



Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (11)
- Komentarze Facebook (...)


USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
11 komentarzy
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!