Apelacja rozpatrzona
"Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Słupsku rozpatrzona została moja apelacja od postanowienia Sądu Rejonowego w Chojnicach w sprawie, w której byłem oskarżony, a p. M. Janik był oskarżycielem.
Pragnę przypomnieć, że chodziło o moją wypowiedź do TVN, w której nazwałem p. Janika klaunem.
Sąd Rejonowy w Chojnicach warunkowo na 1 rok umorzył postępowanie ze względu na znikomą szkodliwość społeczną, uznał jednak, że znieważyłem p. M. Janika i nałożył na mnie karę w wysokości 1000,00 PLN na rzecz Fundacji Ofiar Poszkodowanych w Wypadkach.
Sąd Okręgowy rozpatrzył apelację i zmienił wyrok Sądu Rejonowego uznając, że jestem niewinny, że nie znieważyłem pana Janika określeniem klaun. Kosztami postępowania został obciążony p. M. Janik. Jest to ostatnia instancja i wyrok jest prawomocny z dniem ogłoszenia przez skład orzekający trzech sędziów zawodowych.
Reklama | Czytaj dalej »
Komentarz Arseniusza Finstera.
Pragnę zapewnić, że nazywając p. Janika klaunem nie odnosiłem się do Niego z pogardą. Pogarda jest dla mnie zupełnie obcym uczuciem".
Z poważaniem dr Arseniusz Finster
Burmistrz Chojnic
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (245)
- Komentarze Facebook (...)
245 komentarzy
Przyszłe pokolenie, które będzie miało pewien dystans do tych faktów chojnickiej historii najnowszej to potwierdzi.
Inny przykład buntu to postawa Antygony z dramatu Sofoklesa. Antygona buntuje się zakazom Kreona , który nie pozwala jej pochować brata. Antygona pochowała godnie brata, ale spotyka ją za złamanie prawa śmierć.
Przykład buntu z literatury to Radion Roskulnikow ze ,,Zbrodni i kary", Fiodora Dostojewskiego. Buntuje on się przeciwko zasadom panującym w otaczającym go świecie. Na każdym kroku zauważa on nierówność społeczną np. ze jedni posiadają pieniądze, a inni nie. Bohater znajduje niemoralny i niezgodny z prawem sposób na przełamanie zła w społeczeństwie i wybiera morderstwo. Co prawda dochodzi później, że był to strasznie zły pomysł.
Podsumowując, uważam że są sytuacje w których należy się buntować przeciwko władzy. Wiadomo jednak, że osoby które buntują się przeciwko władzy często ponoszą za to konsekwencje. Nie zmieni to jednak faktu ,że bunt istnieje od zawsze i będzie istniał. I Mariusz Janik idealnie wpisuje się w chojnicką postać buntownika, co więcej, w wielu wypadkach nie sposób nie przyznać mu racji. Jego wyczulony zmysł widzenie dalej niż przeciętny zjadacz chleba, przez niektórych wyszydzany pozwala i nam szerzej spojrzeć na to wszystko co dzieje się w naszej małej lokalnej społeczności. Tu z racji jego postawy należy się mu od naszego społeczeństwa głęboki szacunek.
Uświadomienie sobie, że jesteśmy odpowiedzialni za sprawę Mariusza Janika jak i sprawę Arseniusza Finstera, pełniącego funkcję burmistrza w tym mieście da wyraz świadomości społecznej.
Tych spraw nie należy rozpatrywać oddzielnie. To nie jest sprawa pyskówek ani niedomówień.
Brak społecznej reakcji tworzy podwaliny pod świadomy społeczny opór czego jednym z tworów jest terroryzm.
Zaakceptowanie powoduje, że mamy do czynienia z grupą społecznie upośledzoną. Społeczeństwo rozwinięte żąda praw i jego realizacji. Społeczna przyszłość to nie tylko wola parlamentów czy twórców konstytucji. Każde załamanie prawa i oczekiwań społecznych, jak w tym konkretnym przypadku przekłada się na bezpieczeństwo wewnętrzne odczuwalne w realizacji naszych podstawowych praw socjalnych.
Skomentuję.
Gołąbek pokoju burmistrza Chojnic na oczach dzieci padł martwy przed laty w Dolinie Śmierci podczas uroczystości tam sprawowanych. Pisano o tym w mediach. Dla mnie był to wymowny symbol.
Pan Arseniusz Finster sprawując urząd burmistrza niejednokrotnie w swoich działaniach dał przekaz, iż w jego wypadku jest wyjątek. Otóż burzy to tak społeczną jak i jego własną koncepcję praw człowieka. Nie można bowiem wychodzić z założenia, że władzę rządzących ograniczają jedynie boskie przykazania.
Obywatele dysponują obszarami autonomii, którego nie może naruszyć żadna władza, a także prawami i swobodami, które rządzący winni uszanować.
Art. 30 Konstytucji RP definiuje przyrodzoną i niezbywalną godność człowieka, która stanowi źródło wolności i praw obywatela. Nazywając Mariusza Janika Klaunem Arseniusz Finster sprawując funkcję burmistrza narusza fundamentalne prawo człowieka.
Pan Arseniusz Finster jako burmistrz łamie swoim wystąpieniem z apelacją procedury, ograniczające arbitralność władzy rządzących i chroniące prawa i swobody rządzonych, którzy mogą prawomocnie domagać się w tym zakresie ochrony od państwa.
Pan Mariusz Janik kierując się na drogę sądową wystąpił o ochronę jego przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka.
Pan Mariusz Janik jest pełnoprawnym obywatelem i żadna funkcja burmistrza nie może go tego prawa pozbawiać ani tez wykluczać ze społeczeństwa. Swoimi działaniami burmistrz przeczy tym fundamentalnym zasadom.
Funkcja burmistrza to nie tylko władza, ale i obowiązki, których wypełnienia domagają się obywatele. Nie można i nie wolno przypadku Mariusza Janik kreować na urażoną dumę czy ambicją pana Arseniusza Finstera, burmistrza Chojnic. Tu wyłania się znacznie poważniejszy problem mający duże znaczenie w aspekcie prawidłowego funkcjonowania państwa.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!