Nie dla żwirowni i wykupu terenu pod drogi
Dzisiejszą sesję Rady Gminy Chojnice zdominowały tematy planistyczne. Radni przyjęli uchwałę dotycząca aktualizacji studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy.
Największą dyskusję wzbudził temat żwirowni w Doręgowicach. O jej powstanie od kilku lat zabiega Jan Wiśniewski. Wójt Zbigniew Szczepański jednak decyzję zapisów w studium uzależnił o decyzji mieszkańców miejscowości, którzy sąsiadowaliby ze żwirownią. Ci powiedzieli żwirowni nie, ale na ręce wójta trafiła lista z podpisami ludzi popierających inwestycję. Ten jeszcze przed sesją mówił, że nie ma ona żadnej mocy prawnej. Pojawiły się też głosy, że podpisy na liście zostały sfałszowane. Swoje uwagi do studium złożył przedsiębiorca Jan Wiśniewski, który wystąpił też na sesji. Ponowił swoje propozycje dla mieszkańców Doręgowic: - Zaproponowałem utwardzenie drogi prowadzącej z kopalni do drogi wojewódzkiej, omijającej całkowicie zabudowania wsi Doręgowice, moim kosztem 500 tys. zł, która to droga pozostanie do dyspozycji mieszkańców po zakończeniu eksploatacji kruszywa – deklarował biznesman. Poza tym zobowiązał się do wpłaty na rzecz sołectwa 30 tys. rocznie przez 3 lata, a przez okres funkcjonowania żwirowni po 10 tys. rocznie oraz 20 tys. na polbruk. Te propozycje jednak radnych nie przekonały i postanowili nie uwzględnić uwag Wiśniewskiego do studium. Decyzja nie była jednak jednogłośna, bo trzech radnych wstrzymało się od głosu, a Zbigniew Nojman głosował za uwzględnieniem uwagi. Czy żwirownia faktycznie nie powstanie? - to nie jest jeszcze przesądzone, gdyż kolejne uzgodnienia będą na etapie planu miejscowego. I wtedy Wiśniewski będzie mógł wystąpić o stosowne zapisy.
Reklama | Czytaj dalej »
Kolejna drażliwa sprawa planistyczna dotyczyła terenu pomiędzy Metalowcem a Charzykowami. Właściciele gruntów wnioskowali o przeznaczenie terenów obejmujących działki powstałe z podziału na mieszkaniówkę, a także wydzielenie części działek na drogi. Aby na przyszłym osiedlu powstały drogi, gmina musi wykupić tereny w cenie m2 działki budowlanej. - To jest 1,5 mln zł. Właściciele terenu nie doczekają się tej sumy. To oni mają interes, żeby nam przekazać teren pod drogi bezpłatnie – wójt postawił sprawę jasno. Szczepański zauważył też, że koszt uzbrojenia owego terenu przez gminę, czyli 20 ha, to ok. 5 mln zł. Poza tym właściciele gruntów po podziale wnieść muszą opłaty adiacenckie. Jak przekonywał włodarz, te pieniądze gmina zainwestuje na ich terenie. Ostatecznie radni również ich uwag do studium nie przyjęli podczas głosowania.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (3)
- Komentarze Facebook (...)

USD
DKK
EUR
TRY
CHF
NOK
GBP
SEK



Związki i pracodawcy domagają się...
Hołownia: 6 sierpnia odbiorę od...
Nowy sondaż prezydencki
3 komentarze
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!