Rozmaitości pomorskie
To była niedziela w trasie. Niby tylko szybkie wta i wewta (kawałek za Bytów), a jednak nastukałem ponad 200 km i zleciało 6 godzin w podróży. Po drodze szczęściem znalazłem nieco czasu na obserwacje, głównie przyrodnicze, którymi się dzielę.
Najpierw urokliwe jeziorko dystroficzne za wsią Zielona Chocina. A przy nim rosiczki, bagno, wełnianka. Oraz grzyby, które najwyraźniej - swą liczną obecnością w lesie - sygnalizują początek prawdziwego grzybowego sezonu. Na Gochach piękne widoki, mnóstwo spacerujących po polach żurawi. Górki i dolinki. Bukowe lasy i sosnowe bory. A w drodze powrotnej, w okolicy wsi Olszanowo, stanowisko barszczu Sosnowskiego - niechcianego przybysza z Kaukazu, który jest rośliną bardzo ekspansywną i przy tym niebezpieczną. Potrafi dotkliwie poparzyć! Rośnie nawet do czterech metrów wysokości i naprawdę robi wrażenie roślinnego wielkoluda (co widać na zdjęciach).
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (5)
- Komentarze Facebook (...)
5 komentarzy
Kaziemierz Sosnkowki to był generał, wielce zasłużony, może jakieś oddane grono botaników chciało na jego cześć barszcz nazwać i przechrzcić z podobnie brzmiącego "Sosnowskiego"...
może ten sosnkowski to jakiemuś kulinarnemu barszczowi nazwiska użyczył, hmm?
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!