Carmen z nocą w tle

Scena z opery Carmen, fot. www.heerenstraattheater.nl

Chojnickie Noce Operetkowe to nowa impreza, którą organizują Urząd Miejski w Chojnicach i Chojnicki Dom Kultury.

Drugi weekend sierpnia (13-14.08) z pewnością będzie świętem dla wielbicieli operetki. Pierwszego dnia prawdziwy hit – „Carmen”, czyli opera, która święci triumfy. Drugiego dnia „Miłość i operetka” - wystąpią m.in. Anita Maszczyk (sopran) i Michał Musioł (tenor). - Są niesamowici. Nie tylko dobrze śpiewają, ale tworzą widowisko – poleca Marek Czekała, dyrygent Orkiestry im. Johanna Straussa, która zagra podczas Chojnickich Nocy Operetkowych.

Reklama | Czytaj dalej »

Muzycy z Orkiestry im. Johanna Straussa, a prywatnie ojciec z córką, Emilia i Marek Czekała.

Chojnicka impreza w takiej formie to pewna nowość.

- Jeżdżę po całej Polsce, ale nigdzie nie ma nocy operetkowych – zauważa dyrygent. A w planach jest, że noce z operetką mają odbywać się rokrocznie. Artyści zakładają, że dopisze im pogoda. Nie boją się też konkurencji z festiwalem szantowym. - To jest zupełnie inna publiczność – mówi Emilia Czekała. - Czegoś takiego chojniczanie jeszcze nie widzieli – przekonuje.

Chojnickie Noce Operetkowe

Sobota 13 sierpnia godz. 20 „Carmen”, Fosa Miejska

Niedziela 14 sierpnia godz. 20 „Miłość i operetka”, Fosa Miejska

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (21)
• Komentarze Facebook (...)

21 komentarzy

• 1
• 2

Misquamacus

Ja byłem świadkiem takiego wydarzenia: wracałem ulicą Młyńską w trakcie trwania koncertu. Spacerował nią pan Marek Czekała, a za nim w pewnej odległości dwóch kolesi, którzy parodiowali śpiew operowy. Tak sobie myślę, że pan Czekała ma dystans do takich zachowań i wie, że na koncerty przychodzą różni ludzie, ale wydaje mi się, że zapamięta Chojnice nie z "koneserów" sztuki w fosie, nie z płaczących dzieci, ale z tych dwóch kolesi którzy mieli w głębokim poważaniu publiczność, dzieci, muzyków czy utwory klasycznych mistrzów.

15 Sierpnia 2011, godzina 10:27

~~~.

Szkoda czasu na komentowanie waszych opinii - odezwijcie sie za kilka (kilkanascie) lat jak bedzicie mialy (mieli) wlasne dzieci

15 Sierpnia 2011, godzina 10:11

~ciekawa muzyki

To chyba mój ostatni komentarz. Nie było moim zamiarem obrażać rodziców dzieci/ bardzo je lubię/ ale uważam, że ani czas ani ta muzyka dla nich. Dlaczego wczoraj w drugim dniu było inaczej?

15 Sierpnia 2011, godzina 07:19

~rybitfa

Mamusie które uważają, że ich płaczące dzidziusie wcale nie są niepożądanym elementem na tego typu koncertach, mogłyby pomyśleć przynajmniej o komforcie pracy wykonawców. Skoro już są aż takimi EGOISTKAMI że za nic mają zwykłe poszanowanie innych widzów.
Inna sprawa - gwarantuję wam że te słodkie bobaski nie będą z tego nic pamiętać, NIC! Będą znacznie bardziej zadowolone jak zabierzecie je na spacer w dzień w jakieś ciche miejsce, czy na plażę. Uszczęśliwiacie na siłę nie tylko pozostałych widzów, ale także własne dzieci. I siebie też, bo przecież ostatecznie drą się wam prosto do ucha więc z koncertu wyniesiecie głównie ów wrzask. Po co w ogóle przychodzicie, mamusie?

14 Sierpnia 2011, godzina 16:11

~raa

Zabronić nikt nikomu nie zabroni, ale mi osobiście byłoby głupio zabrać na taką imprezę dziecko, które krzyczy i płacze (w sumie nie dziwię się bo 2 h do tego wieczorem i repertuar raczej nie przeznaczony dla najmłodszych)... I co z tego, że Chojnice??? Ludzie jednak przyszli posłuchać trochę klasyki i inni nie powinni im w tym przeszkadzać.

14 Sierpnia 2011, godzina 14:48

~gość

Bardziej od dzieci przeszkadzało mi wesele w restauracji na przeciwko sceny. Momentami zagłuszali tak bardzo, że wszyscy się oglądali i nie można było się skupić nad cudownym śpiewem wykonawców. To był bardzo dobry pomysł organizując "CHOJNICKIE NOCE OPERETKOWE". Brawo ORGANIZATORZY!

14 Sierpnia 2011, godzina 13:01

~~~.

~AntiFa
Dziekuje - juz myslalem ze ja jestem jakis dziwny. JEDNAK TO SA CHOJNICE i tego typu koncerty (i do tego darmowe na swiezym powietrzu) sa bardzo bardzo rzadko - nikt - zaden O.o ani ciekawa muzyki nie zabroni mi pojscia z dziecmi na koncert, a jesli ich placz komus przeszkadza do tak jak napisalem wczesniej - PKS lub PKP - kierunek Bydgoszcz, Gdansk, W-wa.
O.o. i ciekawej muzyki polecam wybranie sie na przyklad na Noc Poetow gdzie beda mogli wykazac sie uciszaniem wrzeszczacych pijaczkow.

14 Sierpnia 2011, godzina 12:09

~AntiFa

Wielki ukłon w kierunku wykonawców. Grać w takich warunkach naprawdę podziwiam.
Do ciekawej muzyki i O.o., chyba czas żeby się troszkę ogarnąć przyjmowanie wysokiej kultury
w takim miejscu i warunkach to kompletna bzdura. Proponuję Gdańsk lub Bydgoszcz.

14 Sierpnia 2011, godzina 11:24

~O.o

do "~." - zgadzam się w całej rozciągłości z ciekawą muzyki. Bez względu na to czy impreza była na otwartej przestrzeni czy w filharmonii rodzice, którzy uparcie siedzieli tam ze swoimi rozwrzeszczanymi dzieciakami zasługiwali na nagrodę w postaci solidnego kopa w miejsce, gdzie kręgosłup traci swą szlachetną nazwę.

Powiem jeszcze więcej - uważam, że na ŻADNEJ imprezie, która nie jest specjalnie dla rodzin z małymi dziećmi, nie powinni się afiszować ludzie z modelami, których nie sposób uciszyć. Dlaczego? Podobno wolność jednego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna wolność drugiego. Z resztą - za szczekającego psa można dostać mandat, a tak po prawdzie to płacz dziecka potrafi być duuuużo, duuuuuużo gorszy.

Tylko mi tu przypadkiem nie zaczynaj teraz o wykluczeniu biednych dzieciatych rodziców. Wszak wiedzieli na co się decydują. Teraz chcąc wyjść z domu powinni więc dla swej "pociechy" poszukać kogoś do przypilnowania, a nie raczyć "swoim szczęściem" wszystkich obecnych na koncercie.

14 Sierpnia 2011, godzina 10:47

~~.

do ~ciekawej muzyki
Nieporozumieniem jest to, ze ty przyszlas na ta impreze. Pragniesz ciszy i spokoju - PKS to Bydgoszczy lub Gdanska.

14 Sierpnia 2011, godzina 08:53

~ciekawa muzyki

Było super mimo skrzeczących małych dzieci. Zabieranie ich na tego rodzaju imprezę to nieporozumienie albo nieznajomość muzyki. Dwie godziny innego świata to coś dla duszy. Prosimy o więcej.

14 Sierpnia 2011, godzina 07:32

~rybitfa

Piękna rzecz, mi się podobało!
Cieszę się, tym bardziej, że wykonawców nie przestraszyło kiepskie nagłośnienie, mało miejsca na scenie, komary i płaczące niemowlęta. Mogli odmówić... Mam nadzieję że za rok też dadzą się zaprosić

13 Sierpnia 2011, godzina 22:55

~@ciekawski

nie wiem co widziałeś o 19, gdy były jeszcze próby, ale przed chwilą wróciłem i fosa była tak przepełniona, że ciężko było wyjść. stąd nie mam pretensji i nie zaluje ani troche, że nie mogłem jednocześnie podziwiać kunsztu szantowego w charzykowach, gdzie udał się zapewne troche inny rodzaj publiki.

13 Sierpnia 2011, godzina 22:24

~ciekawski

...przechodziłem fosą o godzinie 19 i ...wiecej ochroniarzy niż widzów !!! Dlaczego dwie fajne imprezy odbywają się w tym samym czasie a potem przysłowiowa "posucha" rozrywkowa ?!

13 Sierpnia 2011, godzina 19:54

~Brawo!

Wspaniały pomysł z ustaleniem terminów...Albo nic się nie dzieje, albo wszystkie imprezy w tym samym terminie,co za głupota...

13 Sierpnia 2011, godzina 12:40

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

• 1
• 2

Dodaj komentarz

Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!

Zaloguj się lub dodaj komentarz jako gość

Twój podpis

Tutaj nie wpisuj nic

E-mail (nie będzie publikowany)

Zalogowani użytkownicy mogą otrzymywać powiadomienia o nowych komentarzach. Zaloguj się