Chojniczanka zatrzymana w Głogowie

Wczoraj (06.08) w trzeciej kolejce II ligi zachodniej na drodze Chojniczanki stanęła
drużyna Chrobrego Głogów.

W pierwszych minutach bramce gospodarzy starali się zagrozić Paweł Posmyk oraz
Aleksandar Atanacković. Ich strzały były jednak niecelne. Drużyna Grzegorza Kapicy pomimo optymalnej przewagi nie potrafiła udokumentować dobrej postawy na boisku. W 18. minucie pomarańczowo-czarnych od utraty gola uratował Łukasz Zaremba. Bramkarz gospodarzy po strzale Szymona Kaźmierowskiego "wyciągnął się jak długi", chroniąc tym samym dostępu do bramki. Krótko przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę Marcin Trojanowski próbował zaskoczyć bramkarza głogowian. Górą był jednak ponownie bramkarz Chrobrego. Podsumowując, pierwsza połowa należała zdecydowanie do żółto-biało-czerwonych.

Po przerwie zobaczyliśmy innego, odważniejszego Chrobrego i na efekty nie trzeba było długo czekać. W 54. minucie pierwszego gola w tym spotkaniu zdobyli gospodarze. Michała Kołbę pokonał Przemysław Stasiak. Trzy minuty później tylko czujność naszych defensorów uchroniła nas od utraty drugiego gola. Prowadzenie gospodarzy trwało do 61. minuty. Rajd ,,Trojana" prawą stroną skończył się płaskim strzałem i golem dla Chojniczanki. Kolejne minuty to groźne ataki naszego zespołu. Bliski szczęścia w 74. minucie był Szymon Kaźmierowski. Po jego strzale piłka wylądowała na poprzeczce bramki drużyny z Głogowa. W odpowiedzi piłkarze Chrobrego przeprowadzili kontratak, ale w sytuacji sam na sam Michał Kołba nie dał się zaskoczyć. W 79. minucie powinniśmy prowadzić 2:1. Tomasz Lenart zdecydował się na
strzał z pierwszej piłki, ta jednak trafia w słupek. Ostatecznie wynik nie uległ zmianie i Chojniczanka w starciu z trzecim beniaminkiem wywalczyła punkt remisując 1:1. W ligowej tabeli na prowadzeniu znajduje się zespół Grzegorza Kapicy z siedmioma punktami na koncie.

CHROBRY GŁOGÓW - CHOJNICZANKA CHOJNICE 1:1 (0:0)

Chojniczanka: Kołba - Mikołajczyk, Jakosz, Steinke, Marynowicz - Posmyk, Parzy, Atanacković (57'Hajdamowicz), Trojanowski (71'Lenart) - Pieczara (64'Tarnowski), Kaźmierowski

Pozostałe rezultaty:

Tur Turek - Czarni Żagań 2:2
Ruch Zdzieszowice - MKS Kluczbork 1:1
Energetyk ROW Rybnik - Nielba Wągrowiec 0:0
Raków Częstochowa - Jarota Jarocin 1:1     
GKS Tychy - Miedź Legnica 1:2
Górnik Wałbrzych - Bytovia BytóW 1:2
Zagłębie Sosnowiec - Calisia Kalisz 1:2


Grzegorz Kapica powiedział po meczu(źródło: chrobry.glogow.pl):  To było dobre spotkanie z jednej i drugiej strony. Powinienem powiedzieć, że najmniejszym wymiarem kary powinno być cztery bądź pięć bramek, ale tak nie powiem. Piłka nożna ma to do siebie, że liczy się to, co wpadnie. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak rozwiązywaliśmy sytuacje, jak do nich doprowadzaliśmy i w jaki sposób graliśmy na boisku rywala. Nie ma co ukrywać, bo przez 90 minut zdecydowanie przeważaliśmy i za to mój zespół trzeba pochwalić. Tak właśnie chcemy grać. Taką przyjęliśmy w klubie filozofię, chcąc narzucać swój styl gry. Dziś udało się to w pełni. Jedynym mankamentem, zresztą już od roku, jest to, że nie padały gole po stworzonych przez bardzo dobre akcje sytuacjach. Nie przez wspaniałe interwencje Zaremby, ale przez nasze trochę takie piłkarskie niechlujstwo. Generalnie patrząc na całe 90 minut, myślę że ci, którzy przyszli na stadion, wyszli z niego zadowoleni. Zobaczyli bowiem kawał dobrej piłki.

Artykuł pochodzi z portalu www.chojnice24.pl

• Komentarze Chojnice24 (1)
• Komentarze Facebook (...)