Drogi Użytkowniku,
przedstawiamy podstawowe informacje dotyczące przetwarzania danych osobowych podczas korzystania z naszego portalu. Zamykając ten komunikat (poprzez kliknięcie "X", przysiku "Przejdź do serwisu") zgadzasz się na opisane niżej działania.
Wykorzystanie danych
Masz pełne prawo zgłosić podmiotowi przetwarzającemu Twoje dane osobowe żądanie dostępu do tych informacji, ich poprawienia, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania.
Zakres i cele przetwarzania Twoich danych oraz szczegółowe informacje o Twoich prawach opisane zostały w Polityce prywatności oraz Regulaminie portalu, z którymi możesz zaponać się w każdej chwili.
Pliki cookies
Stosujemy pliki cookies i inne podobne technologie w celu:
- zapewnienia bezpieczeństwa podczas korzystania z portalu,
- ulepszania i dostosowania usług do oczekiwań użytkowników,
- opracowań statystycznych.
Zakres wykorzystania plików cookies możesz określić w ustawieniach Twojej przeglądarki. Nie wprowdzając zmian zgadzasz się na zapisywanie plików cookies w pamięci Twojego urządzenia.
Szczegółowe informacje nt. sposobu wykorzystania plików cookies znajdziesz w Regulaminie portalu.
19 komentarzy
Może jedynie wypada dodać "nie ma Europy bez solidarności" i "nie ma demokracji bez solidarności" hahahha
Co wybory jak słyszę takie brednie to muszę podwijać nogawki aby ich sobie nie pobrudzić w tym "morzu gó..wna".
pomijając inne brednie, które wypisujesz skupię się na jednym istotnym szczególe - prywatyzacja jest właśnie esencją tego, czym jest kapitalizm i demokracja. tego przecież chciała solidarność jako alternatywy dla "czerwonej komuny". tego WY chcieliście, chociaż wtedy jeszcze nie wiedzieliście co to jest i jak się skończy. ostatecznie przecież zawsze mieliście wymówkę, ze to wszystko wina dawnego ustroju i "czerwonych". każde potknięcie i błąd solidarności kończyło się oskarżaniem komuny.
bynajmniej nie mówię, że komuna była dobra, ale nie da się zaprzeczyć, że gdyby ówczesne władze nie miały woli ustąpienia i choćby pozornej współpracy to solidarność zostałaby rozgnieciona jak upierdliwy karaluch.
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!