Szukają dzierżawcy Mostostalu
O losach chojnickiego Mostostalu więcej będzie można powiedzieć po 5 października. Wtedy bowiem zostanie rozstrzygnięty przetarg na dzierżawcę nieruchomości.
Czy całość nieruchomości pójdzie pod dzierżawę? Jak przekazał nam syndyk Mostostalu Marcin Ferdyn, w ręce przyszłego dzierżawcy musi trafić minimum taka część zakładu, która pozwoli utrzymać dalszą produkcję. - To podstawowy warunek – informuje syndyk.
Pracownicy są niepewni dalszego losu, tym bardziej, że już dwa tygodnie temu do Powiatowego Urzędu Pracy wpłynęło zawiadomienie o planowanym zwolnieniu. - Nie jest w nim określona liczba pracowników do zwolnienia – informuje dyrektor Wojciech Adamowicz.
Reklama | Czytaj dalej »
Takich konkretów nie podaje też Marcin Ferdyn, tłumacząc: - Dopiero jak znajdzie się dzierżawca, to będziemy mogli coś powiedzieć. Na pytanie naszego reportera czy zatem do 5 października nie będzie zwolnień, nie wyklucza, że takowe mogą być.
W urzędzie pracy już przygotowują się do takiej sytuacji. A przypomnijmy, że w chojnickim Mostostalu pracuje 500 osób. - W trybie pilnym wysłaliśmy wniosek do Ministerstwa Pracy o dodatkowe środki dotyczące zwolnień grupowych – przekazuje nam dyrektor Adamowicz. To środki na aktywne formy, np. szkolenia czy założenie własnej działalności, natomiast pula na zasiłki jest zagwarantowana.
Dalsze losy firmy poznamy na początku października. Czy do pośredniaka trafi cała załoga, czy uda się tego uniknąć i przejąć pracowników na tych samych zasadach co do tej pory, w myśl art. 23 par. 1 kodeksu pracy, który mówi: „W razie przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę staje się on z mocy prawa stroną w dotychczasowych stosunkach pracy, z zastrzeżeniem przepisów § 5.” Syndyk odpowiada, że mówienie o ewentualnych sposobach przejęcia pracowników jest na razie przedwczesne.
Podobne tematy:
Najnowsze:
REKLAMA:
- Komentarze Chojnice24 (16)
- Komentarze Facebook (...)
16 komentarzy
Troche czasu juz minelo,dzierzawca juz sie znalazl,stocznia gdansk a wraz z tym zmienila sie po czesci zaloga zarzadzajaca produkcja itp. mowa tu o pany tzw."Generał" heh,nie wiem skad ten czlowiek sie znalaz w tej firmie,nie ma zielonego pojecia o produkcji ktora sie dzieje aktualnie w zakladzie,jest kierownikiem W2 a wie tyle co ja wiedzialem o robieniu kupy na nocnik jak mnie moja mama pierwszy raz na niego posadziła,czyli NIC,moim zdaniem ten pan sprowadzony do zakladu tylko po to by zgnoic,straszyc i szykanowac ludzi by z firmy robic "Auschwitz" czyli obóz pracy,ten czlowiek nic nie zmienil i nie zmieni a raczej i napewno pogorszy produkcje firmy przez jego zachowanie i wplywanie na pracowanikow (roboli) w koncu przeszedl kurs "perswazji",ja osobiscie jestem mlody,mam 26 lat,pracuje w tej firmie zaledwie 8 miesiecy nie mam zaduzo do powiedzenia ale dzieki takim ludziom jak ten pan "kierownik SS" ludzie mlodzi tacy jak ja traca wiare w ta firme,patrzac po hali ja niedostrzegam "mlodej energii" w tym zakladzie,zaklad nie inwestuje w mlodych,ambitnych i chcacych pracowac ludzi,kiedys ci "starzy' pracownicy nie ublizajac im wieku odejda na emeryture a kto ma ich zastapic inny niz jak mlodzi pracownicy? niechec z pracowania w mostostalu wychodzi na to ze ta firma nie ma pewnej przyszlosci,ciagle balansuje na pograniczu upadlosci,placa jest marna ze nie powiem "tragiczna" jak na jedna z najwiekszych firm w chojnicach...juz sie dosc rozpisalem,ale mam nadzieje ze zarzad lub ktos z zarzadzajacych przeczyta moj post i doceni to ze GARSTKA mlodych takich jak ja chce pracowac w tej firmie a dlaczego? bo tam pracuja UCZIWI i naprawde bardzo dobrzy FACHOWCY przy ktorych mozna sie bardzo duzo nauczyc,atmosfera na mojej nawie jest bardzo przyjemna,po mimo tego ze zarabiam najnizsza krajowa,lubie przychodzic do tej pracy bo wiem ze ludzie z ktorymi pracuje czegos mnie NAUCZA,szkoda mi tych ludzi ktorzy pracuja w tej firmie po kilkanascie nawet kilkadziesiat lat i zarabiaja o 100/200zl wiecej niz ja i nie myslcie ze "narybek" bedzie robic tak jak kiedys,bo mlody ma jakis WYBOR,STARY juz nie,pomyslcie o tym,a pan kierownik z W2 i jego "wielki brat" ktory patrzy w kamerach,ktory ZASZCZUWA i STRASZY ludzi,ze moze to "wielkie oko" stracic szybciej niz zyskal...)tyle na ten temat bo az szkoda pisac...
Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wydawca nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Dodaj komentarz
Komentarze publikowane są dopiero po sprawdzeniu przez moderatora!